Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Witam- jestem nowa :)
|
|
magway |
Dodany dnia 29/05/2016 22:08
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 29.05.16 |
Hej! Mam 31 lat. Od miesiąca jestem sama- mój mąż porzucił mnie i naszą 2,5 letnią córkę. Podejrzewam, że cierpi na Chad. Epizody depresyjne miał w przeszłości. Od lat popalał trawę. Pół roku temu przyłapałam go na romansie ( dziewczyna 10 lat młodsza, o ile wiem połączyły ich libacje i ...) przepraszał. Wybaczyłam. Miesiąc temu znów go złapałam. Stwierdził, że nie może podarować sobie tych piękności ( i tu chciał pokazywać mi zdjęcia co mnie nie ominęło). Nie podejrzewałam choroby ale po 10 dniowej libacji był pobudzony, miał słowotok, chciał zmieniać świat i siebie- być kimś. Nie przyjmował odmowy, musiał mieć wszystko na już a gdy tego nie miał był agresywny. Naraził się w pracy. Miał zmienne humory- od kocham cię po nienawidzę. Chciał nawet być mężem i ojcem 4,5 dnia w tygodniu a potem balować. Był agresywny, ubliżał mi ( i nie tylko- swojego brata powiernika też już nienawidzi). Po 4 tygodniach takiego zachowania jakby się uspokoił ale wszyscy mamy wrażenie jakbyśmy siedzieli na polu minowym. Nachodził mnie w nocy. Wiem, że to dużo na jeden raz ale powiedzcie- czy to może być Chad??? Co prawda konsultowałam się już z dobrym psychologiem - stwierdziła, że podejrzewa Chad ale bez badania się nie obejdzie. Pozdrawiam wszystkich. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 30/05/2016 13:31
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Witaj, możesz pisać w innych działach forum. Natomiast diagnozy na forum nie dostaniesz, nie diagnozuje się ludzi na podstawie czyjegoś opisu. CHAD może stwierdzić jedynie psychiatra i jedynie w bezpośrednim kontakcie z pacjentem. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
magway |
Dodany dnia 30/05/2016 13:45
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 29.05.16 |
Wiem, że nie dostanę diagnozy. Jestem dzieckiem schizofreniczki. chodziło mi bardziej o doświadczenia ludzi. Czy u kogoś było podobnie. Mój mąż nie pójdzie do lekarza- chyba, że dopadnie go depresja. Dobrze, że go nie ma w domu ale jednocześnie martwię się o córkę która z nim od czasu do czasu przebywa. |
|
|
kwiatek4 |
Dodany dnia 30/05/2016 16:49
|
Rozgrzany Postów: 70 Data rejestracji: 06.01.15 |
Witaj Magway! Opis zachowania męża jest bardzo prawdopodobny opisowi zachowań maniakalnych (jestem żoną śp chadowca) Oczywiście diagnozę może jedynie postawić psychiatra a jak wnioskuję Twój mąż jeszcze nie został zdiagnozowany ....Wcześniej nie miał takich objawów ? Chadowca w fazie manii ciężko jest namówić na leczenie ale potem jak następuje wyciszenie i depresja może się to udać ....Zdrady ,alkohol ,agresja ,nienawiść i podejrzenie względem innych typowe dla manii.....Poczytaj sobie na forum jest sporo wpisów żon np w dziale chad a rodzina...Pewnie się boisz zachowań męża ,przyznam też to miałam .Najważniejsze jest aby znalazł się pod opieką psychiatry i zaczął leczenie ...Pozdrawiam ciepło |
|
|
magway |
Dodany dnia 30/05/2016 17:39
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 29.05.16 |
Hej Kwiatek 4 Wiem, że może to wszytko brzmi jak urojenia zdradzonej i porzuconej żony. Ale mój mąż naprawdę był cudownym i kochającym człowiekiem. Choć jestem młoda w tym roku było by 13 lat jak jesteśmy razem. Dużo razem przeszliśmy i dlatego nie mogę uwierzyć, że jest potworem- wolę myśleć, że jest chory. Mam takie doświadczenia z mamą więc już jestem wyczulona na dziwne zachowania. Depresja była w czasach nastoletnich i po urodzeniu naszej córki (ok. 6 miesięcy). Mania w sumie niedawno- bo ok. miesiąca- ale z tego co wiem wszystkie te zachowania rozwijały się ok. 6 miesięcy. Apogeum było 2 tygodnie temu. Boję się fazy manii (w widziałam jej dość dużo) bo agresja i krzyki przy 2,5 latce są okropne a do tego to jak prowadzi samochód jest straszne.. Teraz się wycisza ale ciągle w jego oczach widać ten błysk gotowy rozpętać ogień. Najgorsze, że cała rodzina cierpi. Dzięki za wsparcie. |
|
|
kwiatek4 |
Dodany dnia 30/05/2016 18:10
|
Rozgrzany Postów: 70 Data rejestracji: 06.01.15 |
Hej Magway! To wcale nie brzmi jak urojenie ,ja Ci wierzę bo sama to przerabiałam przez 11 lat naszego małżeństwa ,poznałam dobrze te zachowania .Obecnie jestem od 7-mcy wdową sporo od Ciebie starszą ale tu na forum wiek nie ma znaczenia ,życie z chadowcem dla każdej z nas to masakra!!!Ty masz małe dziecko ,które wymaga dużo opieki .....A jazda samochodem z dzieckiem też to znam mój mąż w I manii jeździł z 7 letnim synem samochodem to cud ,że nic się nie stało ...Wiesz twój mąż wcale nie jest potworem podobnie jak mój nie był ale w manii nie można być sobą ....Wiem zachowania są agresywne i okropne ...Jak wnioskuję to pierwsza jego mania? Jak pisałam najważniejsze ,żeby podjął leczenie bo chyba na razie nie przyjmuje żadnych leków?To jest choroba i jeśli Ci na nim zależy należy jak najszybciej podjąć leczenie ....Pewnie jesteś mocną osobą i znasz zachowania odbiegające od normy (chora mama)łatwiej Ci jej znosić pewne wychylenia w zachowaniu ? Z drugiej strony masz małe dziecko ,które wymaga opieki ,na pewno to nie jest łatwe ale jeśli go kochasz musisz spróbować zawalczyć żeby się leczyłJeśli mogłam Ci chociaż trochę pomóc i choćby wesprzeć to cieszę się ale w sumie o resztę musisz zawalczyć sama co nie jest proste ,życzę powodzenia pozdrawiam |
|
|
magway |
Dodany dnia 30/05/2016 18:30
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 29.05.16 |
Zrobiła bym wszystko żeby zaczął się leczyć ale kontakt mam z nim żaden. Boję się bardzo, że którąś ze swych gróźb spełni. W gruncie rzeczy czekam na depresję żeby się nim zająć. Bo w tym wszystkim z sił opadam. Jego rodzina (rodzice) nie uważają, że jest chory. Choć nie wahałam się przekazać im wszystkiego co mówił, robił... Choć mają na niego duży wpływ wmawiają sobie, że sam do siebie dojdzie. poza tym widzę, że dużo im kłamie i próbuje trzymać fason. Poczekam. Zobaczę. tak jak Ty uważam, że małżeństwo nie jest tylko od sielanki ale także w chorobie. |
|
|
kwiatek4 |
Dodany dnia 30/05/2016 20:07
|
Rozgrzany Postów: 70 Data rejestracji: 06.01.15 |
Hej Magway! Może nie zrobi Ci nic złego w sumie mój mąż też mi nieźle wygrażał w każdej manii a było ich cztery bardzo długich paromiesięcznych ....Wierzę ,że jesteś umordowana tym wszystkim bo to jest masakrycznie ciężkie A co do rodziców męża to ciężko im jest zrozumieć chorobę syna .Moi teściowie przez 11 lat nie dopuszczali do siebie choroby męża ,mało tego po śmierci moja ukochana teściowa zwyzywała mnie od czarownic i powiedziała ,że trułam jej syna !!!!Teraz nie mam z nimi kontaktu!!Nigdy nie chcieli pójść do psychiatry ,żeby wytłumaczył im na czym polega ta choroba .w ich mniemaniu ich syn był zdrowy mimo dziwnych zachowań ,także na chłodno myślę ,że na ich wsparcie liczyć raczej nie możesz!!!W sumie możesz mieć jeszcze taki scenariusz ,że w depresji Twój mąż zbity jak pies wróci do Ciebie prosić Cię o pomoc.W sumie pewnie mu zależy na Tobie i córce ale to co dzieje się u niego w głowie ,ta wielka bomba w manii jest nie do zatrzymania ,jedynie depresja pozwoli na leczenie,życzę Ci wytrwałości i mam totalną świadomość ,że w tym momencie jesteś już tym wyczerpana!Zadbaj o siebie i dziecko!Trzymaj się młoda kobieto |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Witam | Przedstaw się | 5 | 30/12/2021 13:00 |
Kim jestem? | Choroba afektywna dwubiegunowa | 4 | 13/09/2021 20:52 |
w tym swiecie jestem jeszcze ja | Przedstaw się | 4 | 23/07/2020 18:12 |
Witam | Przedstaw się | 3 | 18/02/2020 21:21 |
Witam magnolkowo :) | Przedstaw się | 7 | 08/11/2019 20:01 |