Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
[publiczny] Góry, nasze góry
|
|
ef |
Dodany dnia 18/02/2015 19:51
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
świstak, a skąd Ci się wziął tu dr Curyło?? [quote]Jednak spotkałem się z krytyką niektórych lekarzy przez pielęgniarki (zasadniczo pośrednio - np. babcia dzwoniła do znajomej i pytała się jej kogo by poleciła).[/quote] naprawdę nie rozróżniasz krytyki od prośby o polecenie?? Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 18/02/2015 19:55
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Świstak, zmiłuj się Na wszystko masz paragraf, badanie naukowe albo inne źródło? Tego się nie da wytrzymać! Zacznij myśleć samodzielnie, to nie boli Powiem Ci moje osobiste zdanie: jak nie pójdziesz w piątek do tego lekarza, to będzie to Twoja wielka porażka. [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
aja |
Dodany dnia 18/02/2015 20:25
|
Rozgrzany Postów: 57 Data rejestracji: 07.01.15 |
[quote][b]swistak napisał/a:[/b] . Myślałem, że prawdopodobnie nie pójdę w piątek. że tę wizytę odwołam (tym bardziej, że uznałem, że jest bez sensu) jednak po przeczytaniu postu sigmy powyżej myślę, że chyba jednak nie. [/quote] [quote][b]swistak napisał/a:[/b]EDIT: [b]I tak zamierzam iść do psychiatry[/b] w najbliższej przyszłości (miesiąc - dwa). Poproszę tego psychologa o polecenie.[/quote] Pogubiłam się- czyli wybierasz się to psychiatry czy odwołujesz wizytę? Świstak jeśli lekarz podważa kompetencje innego lekarza, to bardziej świadczy to o nim, niż o tym o którym opowiada. A poza tym, tak jak napisała Sigma, Twoja mama mogła przekoloryzować mocno sytuacje- w końcu nie chce żebyś poszedł to lekarza. |
|
|
swistak |
Dodany dnia 18/02/2015 21:50
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
aja: [quote]Pogubiłam się- czyli wybierasz się to psychiatry czy odwołujesz wizytę?[/quote] Chcę iść do psychiatry, zasadniczo nie mam wątpliwości co do tego, dyskusja dotyczy tylko wyboru lekarza. Zarejestrowałem się miesiąc temu do pewnego pana doktora, który wg opinii mamy jest kiepski. Teraz odbyłem dłuższą rozmowę z mamą. Mama bardzo narzekała na mnie, na to jaki jestem niesamodzielny, niedorosły (przede wszystkim dlatego, że trzeba mi czasami wiele razy przypominać o zrobieniu niektórych rzeczy), itd. Wylewała różne rzeczy na mnie, mówiła, że ze względu na mnie (i na siostrę) tak źle się czuje (psychicznie), itd. Narzekała na różne rzeczy, skarżyła się. Powiedziała, że nawet poczucia winy nie mam. Zachęcałem ją do pójścia do psychologa, wydaje mi się, że zaczyna to przynosić pewne efekty. Mówiła jednak, że to przecież nie rozwiąże jej problemów. Mama nie jest zasadniczo przeciwna temu, żebym szedł do psychiatry, tylko ten lekarz jej nie odpowiada. Mam wrażenie, że mama mówiła prawdę, powtarzając opinię, którą usłyszała o tym psychiatrze, że raczej nie zmyślała (wnioskuję tak na podst. pewnych rzeczy). Ten psychiatra jest ponoć dobrym znajomym pewnych członków naszej rodziny, z którymi jesteśmy od dłuższego czasu skłóceni (znaczy się ja nie jestem skłócony, tylko mama i babcia). Edytowane przez swistak dnia 18/02/2015 21:53 |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 18/02/2015 21:54
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Opadają mi ręce. Świstak, do Ciebie nic nie dociera.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 18/02/2015 21:56
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Po prostu beton. Ze ścianą można równie owocnie podyskutować. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
swistak |
Dodany dnia 18/02/2015 22:07
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Idę do psychologa, może coś zmienię.
Edytowane przez swistak dnia 18/02/2015 22:37 |
|
|
aja |
Dodany dnia 18/02/2015 23:12
|
Rozgrzany Postów: 57 Data rejestracji: 07.01.15 |
rozumiem, że ogólnie (twierdzisz) że się wybierasz do psychiatry - pogubiłam się tylko, czy idziesz na umówioną już wizytę czy odkładasz na tak zwane święte nigdy? Szczerze mówiąc zdanie Twojej mamy w kwestii psychiatry w ogóle nie wydaje mi się być znaczące, bo nie jesteś dzieckiem. Ale rozumiem, że to wygodne gdy na kogoś można przesunąć odpowiedzialność, za odwlekanie wizyty u lekarza. Szczerze mówiąc nie rozumiem Twojej logiki. Już pomijając kompetencje lekarza- to ja zwyczajnie byłabym wściekła gdyby moi rodzice wpadli na pomysł "lustracji" lekarz do którego się umówiłam czy narzucania mi czegokolwiek w kwestii studiów. Potraktowałabym to jako brak szacunku i wpychanie się z buciorami w swoje życie. |
|
|
swistak |
Dodany dnia 20/02/2015 14:29
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[b]Nie wiem, jak Wam dziękować za to, że przekonaliście mnie do wizyty u tego lekarza.[/b] (więcej za chwilę) Edytowane przez swistak dnia 20/02/2015 14:45 |
|
|
Brego |
Dodany dnia 20/02/2015 15:05
|
Finiszujący Postów: 412 Data rejestracji: 04.09.14 |
Świstak, zlituj się... Twój wątek zaczyna przypominać operę mydlaną. "Odc. 1425786 Byłem u lekarza. Więcej dowiecie się w następnym odcinku" ;p Czyli nie było tak strasznie jak to przedstawiała mama? [i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i] |
|
|
Nix |
Dodany dnia 20/02/2015 17:23
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1056 Data rejestracji: 13.11.14 |
Brego mistrz!
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 20/02/2015 18:27
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Przepraszam Was, ale naprawdę nie miałem czasu napisać więcej. Bardzo długo zastanawiałem się czy iść (niestety nie mogę tutaj napisać o moich najważniejszych wątpliwościach), w końcu podjąłem decyzję. Przekonał mnie do tego telefon mamy, która akurat stosunkowo spokojnie podeszła do całej sprawy. Prawie że spóźniłem się do lekarza, ale uznałem, że muszę umyć włosy i się ogolić. Bałem się, że lekarz już mnie nie przyjmie i dlatego byłem [b]straszliwie[/b] wkurzony (prawie tak jak "Conan zasromał się okrutnie" ). Przez to ogarnąłem się w rekordowym tempie i równie szybko pobiegłem do PZP. Na szczęście zdążyłem (prawdopodobnie lekarz przyjmował znacznie dłużej niż powiedziała mi rejestratorka). Siedziałem u niego ponad godzinę. Zrobił na mnie dobre wrażenie, przyjemnie się z nim gadało - był bardzo konkretny. Nie miałem większych problemów z otwarciem się. Postanowiłem zapytać się go o jeden z zarzutów, o którym mi mówiła mama, bardzo się zdenerwował, okazał się być on zupełnie nieprawdziwy. Przydały się notatki, które przygotowywałem - krótko na początku rozmowy poprosił o nie (chyba dlatego, że mówiłem wtedy trochę chaotycznie). Rzeczywiście okazał się być znajomym pewnych członków mojej rodziny, z którymi mama i babcia są skłócone. Wiedział bardzo dużo (być może nawet za dużo) o mnie i o moich najbliższych, dlatego nie musiałem mu wszystkiego tłumaczyć. Lekarz powiedział mi "ChAD-u panu po pierwszej wizycie nie zdiagnozuję" (mówiłem też oczywiście o innych problemach), dostałem na razie skierowanie do psychologa na badania osobowości. Mówił, że mama mi zrobiła krzywdę, "najmądrzej by pan zrobił samodzielnie mieszkając". Blisko początku rozmowy, powiedział mi, że moje problemy osobiste wynikają z relacji z innymi członkami rodziny i to jest dla mnie główny problem - że jakoś staram się im przeciwstawiać i dlatego (???). Później się być może częściowo z tego wycofał. Edytowane przez swistak dnia 20/02/2015 18:29 |
|
|
Brego |
Dodany dnia 20/02/2015 18:30
|
Finiszujący Postów: 412 Data rejestracji: 04.09.14 |
[i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i] |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 20/02/2015 18:51
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Super, że udało Ci się dotrzeć do lekarza |
|
|
swistak |
Dodany dnia 20/02/2015 20:39
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Dziękuję |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 20/02/2015 21:19
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Oby był to pierwszy krok do normalności, Świstak. Dobrze, że poszedłeś.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Sonic |
Dodany dnia 22/02/2015 20:37
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
Gratulacje
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
Innocentia |
Dodany dnia 22/02/2015 21:11
|
Medalista Postów: 694 Data rejestracji: 14.09.14 |
Nie wiem czy bym poszła do psychiatry, który zna kogoś z mojej rodziny, ale gratuluję Świstak. Oby wizyta u psycholog wniosła coś nowego. Tego Ci życzę.
[b][i]"Zdolność człowieka do dawania siebie innym ludziom jest poezją w prozie życia." - Zygmunt Freud[/i][/b] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 04/03/2015 20:53
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Byłem dzisiaj u psychologa. Psycholog zasadniczo mi się spodobał, mówił i zachowywał się niezwykle spokojnie. Rozmowa szła mi bardzo opornie, miałem problemy z przełamywaniem się. Pomogły mi trochę przygotowane zapiski, blisko początku rozmowy po prostu je dałem psychologowi. Pan nie miał odpowiednich testów osobowości, więc przez tą pierwszą wizytę ogólnie rozmawialiśmy o moich sprawach. Problemem jest tylko cena: 100 zł / 45 minut. Siostra płaci prawie dwa razy mniej. EDIT: Wnioski z terapii: psycholog się spytał, czy prowadzę higieniczny tryb życia (ze wzgl. na pracę umysłową) a ja musiałem zaprzeczyć. Edytowane przez swistak dnia 04/03/2015 21:01 |
|
|
Nix |
Dodany dnia 04/03/2015 21:06
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1056 Data rejestracji: 13.11.14 |
Wspaniale, że poszedłeś! Że w końcu się przełamałeś i coś robisz. Gratuluję i cieszę się Co oznaczało higieniczny tryb życia umysłowego? Pytam, bo zastanawiam się jak to wygląda u innych. [b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Nasze FOTO | W wolnym czasie | 409 | 21/10/2021 21:41 |
2013 nasze marzenia, nadzieje, plany | Porozmawiajmy | 62 | 17/01/2021 18:00 |
Nasze pupile ^^ | W wolnym czasie | 59 | 17/07/2020 07:58 |
Góry | Porozmawiajmy | 11 | 10/03/2016 19:15 |
Moje góry i doliny... | Nasze wątki - część otwarta | 1 | 09/08/2015 20:33 |