Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
[publiczny] Góry, nasze góry
|
|
swistak |
Dodany dnia 19/11/2014 16:58
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]martyna napisał/a:[/b] Świstak tak mnie irytujesz swoim gdybaniem, że jak bym bliżej była zaciągnęłabym Cie do PZP A kiedy jakieś działania? bo słów już padło dość dużo z naszej i Twojej strony a działania brak za to rozkręcasz gdybanie. Weź zrób mi przyjemność i zacznij działać co?[/quote] Idę do psychiatry. [quote][b]Olivia napisał/a:[/b] nie wychodzisz z domu, nie umiesz tego, tamtego. [/quote] Nie wychodziłem z domu, ponieważ nie było takiej potrzeby, nie dlatego że byłem przygnębiony / nie byłem w stanie, itd. U mnie to jest standardowe zachowanie. Kręciłem się ostatnio dookoła domu, kiedy była taka potrzeba, w sumie dosyć dużo robiłem ostatnio na dworze. EDIT: Jeśli chodzi o oskarżenie o brak działań, to to nie jest prawda. Powiedziałem przecież mamie, że chcę iść do psychologa, a że kazała mi wtedy czekać, to nie zależało ode mnie. Edytowane przez swistak dnia 19/11/2014 17:03 |
|
|
Mina |
Dodany dnia 19/11/2014 17:05
|
Brązowy Forumowicz Postów: 862 Data rejestracji: 18.05.12 |
[quote][b]swistak napisał/a:[/b] Przecież poza tym mogę zawsze nie uznać diagnozy, powiedzieć mamie, że wydaje mi się bardzo dziwna, itd.[/quote] No tak i od tego, że jej nie uznasz i powiesz o tym mamie diagnoza (jakakolwiek, bo nie wiadomo jaka będzie) stanie się bezpodstawna i bezzasadna? [quote][b]swistak napisał/a:[/b] W każdym razie mogę poprosić psychiatrę, żeby na razie nie rozstrzygał, czy mam ChAD [/quote] A skąd wiesz co psychiatra będzie rozstrzygał? jeszcze z nim nie rozmawiałeś - jedynie snułeś swoje scenariusze w wyobraźni .... [color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j |
|
|
ef |
Dodany dnia 19/11/2014 17:13
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
cooooo.... najpierw Klara, teraz Ty.... Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
swistak |
Dodany dnia 19/11/2014 17:49
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]Mina napisał/a:[/b] No tak i od tego, że jej nie uznasz i powiesz o tym mamie diagnoza (jakakolwiek, bo nie wiadomo jaka będzie) stanie się bezpodstawna i bezzasadna?[/quote]Oczywiście, że nie. Lekarz jest w stanie ocenić lepiej ode mnie. Zawsze mogę się też go dopytać, iść do innego lekarza, gdy będę miał wątpliwości, itd. Wrócę jeszcze do mojego wcześniejszego postu: [quote][b]swistak napisał/a:[/b] Mimo wszystko, sądząc po moich ostatnich wizytach u lekarzy, prawdopodobieństwo, że nie uznam diagnozy, jest dosyć wysokie.[/quote] Trochę tutaj doprecyzuję: nie pytałem się lekarzy, gdy miałem wątpliwości (uważałem, że tak nie należy, itd) i to był błąd. Tutaj, mam nadzieję, będzie inaczej. [quote][b]Mina napisał/a:[/b] A skąd wiesz co psychiatra będzie rozstrzygał? jeszcze z nim nie rozmawiałeś - jedynie snułeś swoje scenariusze w wyobraźni ....[/quote] Racja. [quote][b]ef napisał/a:[/b] cooooo.... najpierw Klara, teraz Ty.... [/quote] Klara jest w NGW a ja (i ten wątek) nie. Niezbyt rozumiem, o czym piszesz, ale może nie powinnaś tłumaczyć. EDIT: Nawet gdyby lekarz uznał, że mam ChAD a ja bym w to nie uwierzył, i by mnie w końcu mama zmusiła do brania leków, byłoby to dobre zachowanie. EDIT2: [quote][b]martyna napisał/a:[/b] Świstak tak mnie irytujesz swoim gdybaniem, że jak bym bliżej była zaciągnęłabym Cie do PZP [/quote] W sumie byłbym Ci za to bardzo wdzięczny Edytowane przez swistak dnia 19/11/2014 18:13 |
|
|
martyna |
Dodany dnia 19/11/2014 18:40
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[quote]Idę do psychiatry. [/quote] kiedy? konkrety, data , godzina, bo póki co to znów słowa. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Mina |
Dodany dnia 19/11/2014 18:48
|
Brązowy Forumowicz Postów: 862 Data rejestracji: 18.05.12 |
[quote][b]swistak napisał/a:[/b] Jeśli chodzi o oskarżenie o brak działań, to to nie jest prawda. Powiedziałem przecież mamie, że chcę iść do psychologa [/quote], Powiedzenie mamie że chcesz pójść, to nie działanie w sensie to nie jest pójście jedynie gadanie o pójściu [quote][b]swistak napisał/a:[/b] a że kazała mi wtedy czekać, to nie zależało ode mnie.[/quote] to, co mama kazała, a czego nie kazała nie zależało od ciebie, ale ... od ciebie zależało czy się temu podporządkowałeś, czy nie [color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 19/11/2014 19:36
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
[quote]EDIT: Jeśli chodzi o oskarżenie o brak działań, to to nie jest prawda. Powiedziałem przecież mamie, że chcę iść do psychologa, a że kazała mi wtedy czekać, to nie zależało ode mnie.[/quote] Chciałam Ci przypomnieć, że jesteś dorosły i sam możesz o sobie decydować. Też czekam na info o konkretnej dacie. |
|
|
Sonic |
Dodany dnia 19/11/2014 20:27
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
Ja się dołączę również czekam na jakieś info
Edytowane przez Sonic dnia 19/11/2014 21:20 Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 19/11/2014 23:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
swistak - mistrzostwo świata w dziedzinie uników, wymówek i gdybologii stosowanej
Edytowane przez Perfidia dnia 19/11/2014 23:46 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
swistak |
Dodany dnia 21/11/2014 12:46
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Zadzwoniłem do poradni psychiatrycznej się spytać, czy muszę być u nich zarejestrowany w POZ, żeby iść do danego lekarza psychiatry na NFZ. Były silne lęki, ale jakoś je pokonałem. Nie udało mi się uzyskać jednoznacznej odpowiedzi, ale pierwsze koty za płoty. Wydaje mi się, że pani rejestratorka nie zrozumiała dokładnie o co mi chodzi, może to też ze względu na moją niewyraźną mowę. Pewnie jest przyzwyczajona. W sumie umówienie się na wizytę nie byłoby zbyt trudne. Wszystko składa się z małych kroków. Edytowane przez swistak dnia 21/11/2014 12:50 |
|
|
Klara |
Dodany dnia 21/11/2014 12:53
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
[quote][b]swistak napisał/a:[/b] Zadzwoniłem do poradni psychiatrycznej się spytać, czy muszę być u nich zarejestrowany w POZ, żeby iść do danego lekarza psychiatry na NFZ. Były silne lęki, ale jakoś je pokonałem. Nie udało mi się uzyskać jednoznacznej odpowiedzi, ale pierwsze koty za płoty. Wydaje mi się, że pani rejestratorka nie zrozumiała dokładnie o co mi chodzi, może to też ze względu na moją niewyraźną mowę. Pewnie jest przyzwyczajona. [/quote] swistak, nie musisz być zarejestrowany do lekarza POZ. Zwyczajnie dzwonisz i mówisz, że chcesz się zarejestrować do psychiatry i pani podaje ci datę (i godzinę lub godziny, w których trzeba przyjść). Może nie zrozumiała, bo nie ma takich wymagań. Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
sigma |
Dodany dnia 21/11/2014 13:23
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Nie dziwię się, że nie zrozumiała. Jak dzwonisz i się umawiasz na wizytę, to właśnie w tym momencie się rejestrujesz. Czemu się w trakcie tej rozmowy nie umowiles na wizytę? Na co ty czekasz? karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 21/11/2014 13:54
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Twojego posta swistak przeniosłam do Twojego wątku (z "co zrobiłem dla mojego leczenia"). Na razie nic nie zrobiłeś dla swojego leczenia. Po co był ten telefon? Po to, żeby dowiedzieć się, że zarejestrowanie się nie byłoby trudne?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
swistak |
Dodany dnia 21/11/2014 15:30
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]sigma napisał/a:[/b] Czemu się w trakcie tej rozmowy nie umowiles na wizytę? Na co ty czekasz? [/quote] Najpierw bym musiał powiedzieć o tym mamie. [quote][b]Perfidia napisał/a:[/b] Twojego posta swistak przeniosłam do Twojego wątku (z "co zrobiłem dla mojego leczenia"). Na razie nic nie zrobiłeś dla swojego leczenia. Po co był ten telefon? Po to, żeby dowiedzieć się, że zarejestrowanie się nie byłoby trudne?[/quote] Po to żeby przełamać lęki i uzyskać potrzebną informację. Psychiatrę już w sumie wybrałem, idę do lekarza X, siostra go bardzo polecała ("z nim się naprawdę dobrze gada" ). -------------- Dobra, mam jeszcze kilka pytań odnośnie wizyty u psychiatry: Jak powinienem się przygotować? Mam dosyć dużo notatek na temat swoich odczuć, przeżyć, itd., czy powinienem je zabrać i jakoś opracować? Na pewno wezmę ze sobą jakiś wariant listy rzeczy, które mi dolegają (który przedstawiłem tutaj na forum). Może też je jakoś opiszę. Czy powinienem zrobić jakieś dokładniejsze opisy (typu: kilka stron całości)? W każdym razie pomogłoby mi to w mówieniu o swoich problemach, już bym sobie wtedy przemyślał, co było i jak. Czy psychiatra będzie gadał z mamą? Edytowane przez swistak dnia 21/11/2014 15:31 |
|
|
sigma |
Dodany dnia 21/11/2014 15:35
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Świstak, ile ty masz lat? Jak rozumiem, skończyłeś już 18, skoro studiowałeś? Czy ty masz w ogóle świadomość, że jesteś pełnoletni? Wiesz, co to jest pełnoletniość? Ty w ogóle rozumiesz, że wizyta u psychiatry nie wymaga rozmawiania najpierw z mamą? Ja nie wiem... twoja mama też do dziadków najpierw dzwoni, zanim sama pójdzie do lekarza? Do tej pory myślałam, że jesteś po porostu skrajnie dziecinny i niesamodzielny, ale po tym pytaniu: [quote]Czy psychiatra będzie gadał z mamą?[/quote] zaczynam się poważnie zastanawiać, jaki ty masz kontakt z rzeczywistością i pojęcie o świecie i o sobie. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
swistak |
Dodany dnia 21/11/2014 15:44
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]sigma napisał/a:[/b] Świstak, ile ty masz lat? Jak rozumiem, skończyłeś już 18, skoro studiowałeś? [...][/quote] Czytałem, że przy diagnozie ChAD często pyta się innych członków rodziny o zachowanie pacjenta, dlatego pytałem się [quote]Czy psychiatra będzie gadał z mamą?[/quote] Tak, wiem, że jestem pełnoletni, ale w wielu wypadkach zależny od mamy, o czym już tutaj pisałem, np. [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=2415&rowstart=120#post_111469[/url] [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=2415&rowstart=100#post_111397[/url] Naprawdę udanie się do psychiatry bez wiedzy mamy jest niemożliwe. Edytowane przez swistak dnia 21/11/2014 15:45 |
|
|
sigma |
Dodany dnia 21/11/2014 15:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Naprawdę, udanie się wszędzie bez wiedzy mamy jest możliwe. Nawet jeśli jesteś sparaliżowany, to jest to mozliwe, choć w takiej sytuacji rzeczywiście organizacyjnie może to być trudne. Jeśli jesteś pełnoletni i nie jesteś ubezwłasnowolniony, to rozmowa o twoim stanie zdrowia z kimkolwiek z rodziny może się odbyć tylko pod warunkiem, że się na to zgodzisz. A na razie nie masz diagnozy CHAD. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Klara |
Dodany dnia 21/11/2014 15:54
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
swistak, zadzwoń i się zarejestruj, na wizytę i tak będziesz musiał poczekać, więc będziesz miał czas, żeby powiedzieć o tym mamie. I powiedz po prostu "Idę do psychiatry, jestem dorosły, więc tak zdecydowałem i nieważne co ty o tym myślisz" I tyle... Możesz sobie coś przygotować, ale raczej jakieś krótkie informacje, cała wizyta się opiera na rozmowie, psychiatra będzie ci zadawał pytania, a ty masz na nie odpowiedzieć po prostu. Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
Izolda |
Dodany dnia 21/11/2014 15:56
|
Finiszujący Postów: 372 Data rejestracji: 18.10.14 |
[i]muszę być u nich zarejestrowany w POZ[/i] Już ktoś napisał wcześniej, jasne że nie musisz, zresztą to niemożliwe, bo idziesz pierwszy raz. Do dentysty, jak Cię ząb boli też tak zwlekasz.?? Dzwonisz, albo idziesz do okienka osobiście, Pani Ci da karteczkę z godziną datą. [i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe" |
|
|
sigma |
Dodany dnia 21/11/2014 16:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja myślę, że przygotowanie sobie dobrze opracowanych i popartych odpowiednimi statystykami notatek to jest świetny pomysł - bardzo szybko da to psychiatrze obraz twojej osoby
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Nasze FOTO | W wolnym czasie | 409 | 21/10/2021 21:41 |
2013 nasze marzenia, nadzieje, plany | Porozmawiajmy | 62 | 17/01/2021 18:00 |
Nasze pupile ^^ | W wolnym czasie | 59 | 17/07/2020 07:58 |
Góry | Porozmawiajmy | 11 | 10/03/2016 19:15 |
Moje góry i doliny... | Nasze wątki - część otwarta | 1 | 09/08/2015 20:33 |