23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Poczucie winy
Olivia
#81 Drukuj posta
Dodany dnia 07/10/2014 21:15
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Racja -jest powiązana z moralnością osobistą i tu rodzi sie pytanie czy właśnie zabije sie w sobie ta moralność czy nie, czy będzie się tak dalej pracowac czy się zrezygnuje. Nie wszystkie rodzaje biznesu musza być oparte na manipulowaniu, ja akurat pracowałam w miejscu gdzie uczyło sie technik sprzedazy i w miejscu gdzie otwarcie nauczało sie manipulowania. Długo tam nie zagrzałam z wielu powodów. To nie zmienia faktu że czy chciałam czy nie i tak sie wielu rzeczy nauczyłam. Ludzie pracujacy tam nie widzieli w tym nic złego dlatego że rosła im grubosc portfela szybko a takie cos tłumi moralne zachowania - taka moja obserwacja- bo skoro robie coś źle to czemu dostaje taka fajna premie za to - tak mysla ci ludzie.

siwstak- to wszytsko zalezy od branży i polityki firmy. Jedni buduja swoja reputcje na solidonści i rzetelości inni na czyms zupełnie innym. W szczegóły nie chce się wdawać , bardziej chodziło mi o to że moge o sobie owarcie powiedzieć że robie coś złego bo dla mnie to jest pierwszy krok do zmiany.
Edytowane przez Olivia dnia 07/10/2014 21:20
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
swistak
#82 Drukuj posta
Dodany dnia 13/10/2014 19:34
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

[quote][b]Olivia napisała w wątku [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=766&pid=111265#post_111264[/url]:[/b]
To jest tylko test i to są tylko cyferki ale od dłuższego czasu wychodzi mi wynik 52.Zalamka Od miesiaca jestem w najgorszej depresjii jaką kiedykolwiek miałam. Zobaczymy jaka zmiana w wyniku bedzie jak poczuje się "lepiej". [/quote]

Bardzo mocno Ci życzę, żebyś poczuła się lepiej. Powiem, że, teoretycznie (bo sam nie chodzę), psychoterapia i terapia powinny Ci pomóc.

Co mogę dla Ciebie zrobić?
 
Sonic
#83 Drukuj posta
Dodany dnia 13/10/2014 19:59
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Jak się zarejestrowałem tu to miałem 56 pkt. Teraz jest lepiej u ciebie tez bedzie lepiej. Tylko powoli daj sobie trochę czasu. Trrzymam za Ciebie kciuki byś wysła z depresji.
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
Olivia
#84 Drukuj posta
Dodany dnia 14/10/2014 13:41
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Dzięki chłopakiSmile, śmieszne jest to ,że popadłam w głęboką depresję po zaczęciu brania leków antydepresyjnych. Zanim zaczełam je brać miałam taką umiarkowaną depresje ,troche wahań trochę nerwicy ale dało się żyć, a teraz tylko pani z kosą za mną chodzi, stuka po ramieniu pyta niecierpliwie czy to juz nie czas, a ja jej na to -może potem.(taka przenośnia, omamów nie mam - jeszcze). Lekarz kazał mi jeszcze troche je jeść ale chyba facet nie bardzo ogranął ,że życie ze mnie ucieka. Jak będe miała chwile to ide do jakiegoś prywatnie zobaczyć co mi powie inna osoba. A na terapie musze troche poczekać. Dzieki za miłe słowaSmile
Edytowane przez Olivia dnia 14/10/2014 13:41
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
Sonic
#85 Drukuj posta
Dodany dnia 14/10/2014 13:55
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Zanim trafiłem do szpitala miałem 3 diagnozy u trzech innych lekarzy.
1-jest pan zdrowy. Tylko problem z wyrażaniem emocji
2-nerwica
3-depresja
A w szpitalu schizofrenia.
To wszystko w ciągu jednego tygodnia.
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
Klara
#86 Drukuj posta
Dodany dnia 14/10/2014 14:04
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Przy braniu leków antydepresyjnych na początku może być pogorszenie, więc po prostu poczekaj... Jak długo je bierzesz?
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Olivia
#87 Drukuj posta
Dodany dnia 14/10/2014 14:04
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Nieźle, u mnie jest problem czy to jest ChAD czy jakies zaburzenia osobowości.
Mam mieszane uczucia co do lekarzy nie ufam im do końca, też moga się mylić. Pozatym to tylko ludzie poprzedniej pani doktor mogłam wkręcic cokolwiek i by w to uwierzyła nie była dociekliwa nie zadawała zbytnio pytań , była miła ale co z tego jak nie potrafiła poprowadzic rozmowy tak żeby wyciagnąć ze mnie co trzeba, odnosiłam wrażenie że zwisa jej praca. Teraz mam pana doktora , który wie jak zagadać i wyciagnąć ze mnie wszystko , chociazby to że mam konkretne m.s. ale nie podobało mi się jak mnie traktował z góry, nie wiem może jestem przewrażliwiona.
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
Olivia
#88 Drukuj posta
Dodany dnia 14/10/2014 14:06
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Klara - zażywam od 6 tygodni i mam jeszcze brać przez 2.
Edytowane przez Olivia dnia 14/10/2014 14:07
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
swistak
#89 Drukuj posta
Dodany dnia 15/10/2014 09:15
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

To jest ogólnie znane zjawisko, że w wypadku SSRI może pojawić się przygnębienie, zwłaszcza u młodzieży.
Ale to mija.
Trzymaj się!
 
Olivia
#90 Drukuj posta
Dodany dnia 15/10/2014 10:32
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

[quote] zwłaszcza u młodzieży[/quote] hahahahahaGrin muszę spoważnieć bo będzie że mam 15 lat.
Edytowane przez Olivia dnia 15/10/2014 11:13
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
RedKate
#91 Drukuj posta
Dodany dnia 15/10/2014 12:44
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2185
Data rejestracji: 06.07.12

Test Becka wykonywany samodzielnie z tego co mi wiadomo rzadko odzwierciedla faktyczny stan. Osoby w depresji często podają odpowiedzi adekwatne do najgorszych momentów z amplitudy swojego samopoczucia, nie potrafią być obiektywni, stąd często zawyżona punktacja. Test raczej jest pomocny przy stawianiu diagnozy u psychologa, w innych wypadkach może być bardzo niemiarodajny. Zatem wcale nie musi być tak źle.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą."
Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color]
 
Olivia
#92 Drukuj posta
Dodany dnia 31/10/2014 14:49
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Więc tak... Mam odstawiać Asertin bo wyraźnie mi nie służy Pfft szybki pan doktor jest , ale mniejsza z tym. Jestem troche zła i zawiedziona ,że nie zadziałał tak jak miał zadziałać , tylko mi wlosy wypadły przez ten szit. A ile się wycierpiałam ,jak bardzo mnie wszystko bolało i straciłam czasu to już nie wspomnę. No nic pokładam nadzieje w nastepnym leku.
Jakos lepiej sie czuję jak to odstawiam, zrobiłam co miałam zrobic, zdałam egamin zaczełam planować moje mowe mieszkanie, nawet zaczelam sie dogadywać z chłopakiem bo ostatnio w niczym nie mogliśmy sie porozumieć. Jakym mówiła do sciany. Musze mieć wiele cierpliowści czasem żeby go zrozumiec bo on jest taki prosty... za prosty czasem Pfft Ale jaki chłop jest każdy widzi , widziały gały co brały. Grin
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
birbantka
#93 Drukuj posta
Dodany dnia 31/10/2014 15:36
Awatar

Finiszujący


Postów: 360
Data rejestracji: 31.08.14

Cieszę się, że udało Ci się zmienić lek i wszystko trochę lepiej się układa. Gratuluję zdanego egzaminu !Kwiatek

[quote]Jakym mówiła do sciany. Musze mieć wiele cierpliowści czasem żeby go zrozumiec bo on jest taki prosty... za prosty czasem[/quote]
chyba mam podobne doświadczenia - mój (dopóki z nim byłam Grin ) prostotą raczej nie grzeszył, ale dogadać się było i tak piekielnie trudno. Uparty jak osioł Pfft
[i][small][color=#006666]"Któż zaufa człowiekowi, który nie ma gniazda
i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie?" (Syr 36, 27)[/color][/small][/i]
 
Olivia
#94 Drukuj posta
Dodany dnia 31/10/2014 16:23
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Dzieki,

Mój tez jest uparty jak osioł i czasem nie mam już siły się z nim użerac wtedy robi sie małe piekło dopuki on nie oduści Grin on się nie może przyzwyczaić że ja jestem bardziej uparta. Moj jest raczej prosty w dzialaniu ,taki prawidzywy facet jak mówi ,że o nicym nie myśli to znaczy że faktycznie o niczym nie mysli Grin dla mnie to jest jakaś abstrakcja , jak można o niczym nie mysleć... nigdy tego u facetów nie zrozumiem. Smile
Edytowane przez Olivia dnia 31/10/2014 16:24
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
swistak
#95 Drukuj posta
Dodany dnia 31/10/2014 16:48
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

[quote][b]Olivia napisał/a:[/b]
Moj jest raczej prosty w dzialaniu ,taki prawidzywy facet jak mówi ,że o nicym nie myśli to znaczy że faktycznie o niczym nie mysli Grin dla mnie to jest jakaś abstrakcja , jak można o niczym nie mysleć... nigdy tego u facetów nie zrozumiem. Smile[/quote]
Wg mnie, stwierdzenie, że ktoś "o niczym nie myśli", oznacza, że nie myśli on o niczym konkretnym / istotnym albo ewentualnie nie chce Ci powiedzieć o czym myśli (nie jako kłamstwo, ale jako pewien kod).

Jak Ty to interpretowałaś?

Cieszę się, że u Ciebie jest już lepiej.
Edytowane przez swistak dnia 31/10/2014 16:49
 
birbantka
#96 Drukuj posta
Dodany dnia 31/10/2014 16:59
Awatar

Finiszujący


Postów: 360
Data rejestracji: 31.08.14

[quote][b]Olivia napisał/a:[/b]
jak można o niczym nie mysleć... nigdy tego u facetów nie zrozumiem. Smile[/quote]

no można, można - ja się tak nad ranem "wylogowuję" (zwłaszcza jesli nie prześpię nocy) - po prostu zamieniam się w zombie - mój mózg się wyłącza, a oczy patrzą pusto przed siebie...albo nawet jak z kimś rozmawiam - potem nawet nie pamiętam co ktoś do mnie mówił.Grin Niemożliwe, żebyś sama czegoś takiego nie doświadczyła? Pfft
Edytowane przez birbantka dnia 31/10/2014 17:00
[i][small][color=#006666]"Któż zaufa człowiekowi, który nie ma gniazda
i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie?" (Syr 36, 27)[/color][/small][/i]
 
Olivia
#97 Drukuj posta
Dodany dnia 31/10/2014 17:16
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

[b]siwstak[/b] interpretuje to tak ,że on faktycznie o niczym nie mysli widac po minie, wyglada jakby sie zwiesił i wywaliło mu blue screena Pfft
ale czesto jest tez tak ze mysli o pracy czyli o czymś czego ja nie ogarniam bo nie mam zielonego pojecia o tej dziedzinie i jemu sie nie chce tłumaczyc o czym myślał, albo poprostu sciemnia Pfft i mysli o dziewczynachGrin
[b]birbantka[/b] - mam tak czasem ale to raczej biore jako zmęczenie, też zombie czasem przypominam ale tak zeby mieć pustkę w głowie to nie pamiętam, bo jak mam pustke w głowie to analizuje czemu mam ta pustkę Pfft więc o czyms zaczynam myśleć.

Inny temat
Jutro święto i koszmar chodzenia po cmentarzach, juz mi niedobrze na sama myśl ,że jeszcze spotkam na cmentarzu kogos kogo znam bede musiala rozmawiać... a co tam u ciebie ,gdzie pracujesz , co robisz??? No fajnie mam depresje i nic mi się nie chce a co tam u ciebie... bleee , chyba pójde póóźnym wieczoremEhmm




[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
RedKate
#98 Drukuj posta
Dodany dnia 31/10/2014 19:19
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2185
Data rejestracji: 06.07.12

O, a ja u swojego chłopa zauważyłam, że im ciężej rozmyśla, tym głupszy ma wyraz twarzy Grin. Natomiast wielce inteligentny wyraz twarzy świadczy o braku procesu myślowego Pfft
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą."
Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color]
 
swistak
#99 Drukuj posta
Dodany dnia 01/11/2014 21:09
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Dyskutowaliśmy tutaj jakiś czas temu o manipulacji w firmach. Czytałem przed chwilą na ten temat, może Ci się przyda:
[quote]Oczywiście w firmach rodzinnych (jak i w rodzinach) też może być różnie, jednakże w ogromnej ich większości - a z pewnością wśród tych, z którymi spotykam się w ostatnich latach - nie ma zgody na nieuczciwe działania wobec klienta, pracownika i kontrahenta, czy też wobec państwa i społeczeństwa. Nawet zagrożona upadkiem firma rodzinna często nie decyduje się na rezygnację z wartości. Mówiąc nieco patetycznie - woli śmierć od hańby.

Zresztą tę śmierć przynosi często właśnie hańba. Jak pokazały badania przeprowadzone niedawno przez Szkołę Główną Handlową w Warszawie, bankructwa silnie korelują z dysfunkcją wartości (za tę informację dziękuję pani profesor Elżbiecie Mączyńskiej). W tym miejscu warto przypomnieć słowa Winstona Churchila wygłoszone w 1938 roku w Brytyjskim Parlamencie, a odnoszące się do polityki Ententy wobec hitlerowskich Niemiec: Wybrali hańbę, aby uniknąć wojny. W rezultacie mieli i hańbę i wojnę.[/quote]
[url]http://andrzejblikle.natemat.pl/121787,wartosci-w-firmie-rodzinnej-ostrzezenie-dla-zewnetrzych-menedzerow[/url]
 
Izolda
Dodany dnia 02/11/2014 08:44
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[i]Jutro święto i koszmar chodzenia po cmentarzach, juz mi niedobrze na sama myśl ,że jeszcze spotkam na cmentarzu kogos kogo znam bede musiala rozmawiać... a co tam u ciebie ,gdzie pracujesz , co robisz??? No fajnie mam depresje i nic mi się nie chce a co tam u ciebie... bleee , chyba pójde póóźnym wieczorem[/i]

Hmm, ja przerabiałam to wczoraj.
Zmułę mam- a jak się samemu mieszka- zmuła jest podwójna.
Ciotka nad grobem dziadka zdążyła się pochwalić, że Beata- jej córka, a moja kuzynka wygrała casting i jest stewardessą w Dubaju.
2- ga kuzynka kuchnię w mieszkaniu ma tak piękną jak sala operacyjne.

Tak więc widzisz- samo życie- nie jesteś sama.
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Poczucie bezpieczenstwa Zaburzenia odżywiania 2 21/02/2019 11:54
wyjście z depresji i poczucie winy Depresja 25 10/09/2018 12:19
Poczucie bezpieczeństwa Porozmawiajmy 54 27/04/2013 16:00

51,672,117 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024