22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Dziennik psychoterapii-moje aktualne życie
ewaalicja
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 22/01/2014 14:06
Rozgrzewający się


Postów: 18
Data rejestracji: 18.07.13

Witajcie. Aktualnie przebywam na terapii w oddziale dziennym psychiatrycznym. To mój czwarty tydzień pobytu przede mną osiem. Chciałabym w tym wątku przedstawiać moje doświadczenia z pobytu w terapii. To bardzo bolesna terapia, w której uczę się na nowo żyć. Dawne znajome sposoby radzenia sobie z rzeczywistością umierają we mnie. Cięcie się branie leków na własną rękę fantazje o śmierci powodują że czuję się jeszcze gorzej. To już nie przynosi znajomej ulgi a jest symbolem porażki. Powoli rodzi się coś nowego, ale tak bardzo nieznanego i trudnego że czasem czuję lęk dokąd mnie zaprowadzi terapia. Pozdrawiam
 
Mina
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 22/01/2014 19:07
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

Życzę ci otwartości, sił i determinacji, byś wyniosła dla siebie jak najwięcej z tej nauki, powodzenia Smile
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
Rat
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 23/01/2014 20:25
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[b]ewaalicja[/b]
witaj Smile
czekam na opis jak Tobie dni mijają na takim oddziale , jakie terapie tam masz , czy czujesz już choć odrobinę poprawy ?
pozdrawiam
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
ewaalicja
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2014 13:19
Rozgrzewający się


Postów: 18
Data rejestracji: 18.07.13

No więc minęło już 4 tygodnie mojego pobytu na oddziale. Z zajęć jestem zadowolona tak średnio. Codziennie mamy sesję psychoterapii grupowej a raz w tygodniu rozmowę indywidualną, która trwa 15 minut, co moim zdaniem jest o wiele za mało. Resztę czasu wypełnia gimnastyka terapia zajęciowa muzykoterapia. Moim zdaniem jest za mało psychoterapii uważam że powinny być trzy sesje dziennie a taka terapia zajęciowa to marnowanie czasu. Ale zadowolona jestem ze zmiany leków. Teraz biorę tylko fluoksetynę pernazynę i diphergan. A wy macie jakieś doświadczenia w terapii na oddziale dziennym? Pozdr
 
Rat
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2014 15:38
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

15 min tyg. to faktycznie mało , ale reszta zajęć to rekompensuje ?, terapeuci zajęciowi wychwycą jeśli się pogorszy .
Jeśli chodzisz na dzienny , możesz również chodzić do terapeuty/psychologa dodatkowo ? ( na NFZ ) .
Nie uczęszczałam na terapii takiej .
Dobrze ,że leki dobrane odpowiednio ... diphergan na wieczór ?
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
ewaalicja
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 25/01/2014 16:28
Rozgrzewający się


Postów: 18
Data rejestracji: 18.07.13

Tak diphergan na noc 2 tabletki. A jest to drogi lek kuracja miesięczna to 75 zł. Nie mogę chodzić na terapię dodatkowo na NFZ niestety w tym czasie jak chodzę na dzienny.
 
Mina
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 26/01/2014 08:36
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

co dzień grupa to wg mnie b.intensywna praca, podziwiam, że miałabyś siły na więcej ... ja po jednej tyg jestem wyeksploatowana, a jak mam dwie to resztką sił w codziennych sprawach gonię, a jak jeszcze indyw. to już ze mnie 'zwłoki' zostają ... więc podziwiam, że chciałabyś więcej Wink
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
kosmiczna_sila
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 27/01/2014 18:53
Rozgrzewający się


Postów: 33
Data rejestracji: 18.10.13

Ja byłam na oddziale dziennym leczenia nerwic. Nazywałam to terapią milczeniem Pfft. Codziennie z wyjątkiem środy były 2 sesje grupowe które wyglądały tak, że 1 osoba omawiała swój problem z terapeutą a potem grupa dzieliła się swoimi refleksjami na temat omawianego tematu. W takim tempie można było porozmawiać o swoim problemie średnio raz na 1,5-2 tygodnie. Resztę czasu spędzało się głównie na milczeniu i słuchaniu innych. W środy za to były psychodramy, psychorysunki i inne psychozabawy, które to na początku uważałam za żenujące. Ale w końcu dostrzegłam w nich potencjał terapeutyczny - wtedy kiedy pozbyłam się uprzedzeń i poważnie do tego podeszłam. W moim przypadku za największy walor leczniczy uznałam samo przebywanie w grupie, dzielenie się swoimi doświadczeniami, możliwość dowiedzenia się jak widzą Cię inni, budowanie zaufania i bliskości oraz zyskanie przekonania, że inni nie są tak niebezpieczni jak mi się wydawało.
Tak naprawdę otrzymałam coś innego niż oczekiwałam, ale równie wartościowe. Możliwe że w Twoim przypadku będzie podobnie Smile
 
fluorescent rabbit
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 27/01/2014 19:18
Awatar

Finiszujący


Postów: 376
Data rejestracji: 11.06.12

fajnie to opisałaś

nie ogarniam jak wy na to znajdujecie czas. mi lekarz tez kiedyś kazał tam iść ale mam przecież studia, prace itp, w życiu bym sie nie wyrobiła jeszcze na jakieś terapie codziennie. poza tym gratuluję motywacji....
 
kosmiczna_sila
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 27/01/2014 19:28
Rozgrzewający się


Postów: 33
Data rejestracji: 18.10.13

kwestia priorytetów Rabbit Pfft
 
fluorescent rabbit
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 27/01/2014 20:02
Awatar

Finiszujący


Postów: 376
Data rejestracji: 11.06.12

wszystko ma swoje priorytety- niestety.

zmieniło ci się coś w życiu po tym? jest łatwiej? nie wiem, rozumiesz więcej, lepiej sie czujesz?
 
Mina
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 28/01/2014 17:29
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

[quote][b]fluorescent rabbit napisał/a:[/b]
wszystko ma swoje priorytety- niestety. [/quote]

Jakie są twoje?
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
kosmiczna_sila
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 28/01/2014 19:48
Rozgrzewający się


Postów: 33
Data rejestracji: 18.10.13

[quote]zmieniło ci się coś w życiu po tym? jest łatwiej? nie wiem, rozumiesz więcej, lepiej sie czujesz?[/quote]

Zmieniło się kilka rzeczy
czy jest łatwiej? Nie, nie jest, ale jest bardziej zrozumiałe dlaczego tak trudno,
tak, rozumiem więcej, a przynajmniej tak mi się wydaje :)
w niektórych sytuacjach lepiej sobie radzę - zwłaszcza tych społecznych ale wiele trudności zostało bez zmian.
 
Rat
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 29/01/2014 13:10
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[quote][b]fluorescent rabbit napisał/a:[/b]
wszystko ma swoje priorytety- niestety.
[/quote] PFK Wink

Gdyby nie priorytety ,życie byłoby monotonne i prostolinijne .
Trzeba wyznaczać sobie cele a z nich wyłapywać co ważniejsze .
[b]kosmiczna_sila[/b] najważniejsze jest to , że coś robisz , nie chcesz w tym tkwić . Wiadomo , że nie od razu będzie super ,ale napisałąś ,że już niektóre mechanizmy zachowania rozumiesz i jest łatwiej . Tak dalej !! Smile
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
ewaalicja
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 31/01/2014 15:39
Rozgrzewający się


Postów: 18
Data rejestracji: 18.07.13

Nareszcie weekend. Terapia jest bardzo wyczerpująca psychicznie. Ten tydzień był trudny, ponieważ terapeuci grupy byli na urlopie i mieliśmy zastępstwo
 
Mina
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 31/01/2014 17:35
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

[quote][b]ewaalicja napisał/a:[/b]
Nareszcie weekend. Terapia jest bardzo wyczerpująca psychicznie. Ten tydzień był trudny, ponieważ terapeuci grupy byli na urlopie i mieliśmy zastępstwo[/quote]

Życzę ci byś przez weekend odpoczęła i nabrała sił do dalszej pracy Smile
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
ewaalicja
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 05/02/2014 14:57
Rozgrzewający się


Postów: 18
Data rejestracji: 18.07.13

weekend miałam koszmarny. W sobotę poszłam spać o szesnastej a w niedzielę wstałam o ósmej a potem znowu poszłam spać i przespałam do 17 tej. Może to moja reakcja na opuszczenie bo rodzice wyjechali do sanatorium i jestem sama. Dużo daje mi teraz grupa oddział choć jest bardzo ciężko szczególnie popołudniami i w weekendy. Właśnie weekendy są najgorsze. A jakie wy macie pomysły na taki wolny czas. Ja muszę zrobić sobie plan dnia chyba na weekend taki szczegółowy, bo inaczej nie dam rady i znowu będzie po staremu. Muszę zdobyć pomysł na samotność bo chyba o to w tym chodzi jak nie poddać się samotności
 
Mina
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 05/02/2014 15:55
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

Możliwe, że sen to reakcja na wyjazd rodziny, albo reakcja na intensywną pracę na zajęciach z tygodnia lub też na taką pustkę, gdy tych zajęć nie masz, bo może wtedy gdy nie masz nic narzuconego, to co odkrywasz na terapii do ciebie dociera i trzeba to przetrawić .... tak naprawdę tylko ty możesz znaleźć odpowiedź co cię nurtuje i co wtedy się dzieje z tobą, w twojej głowie i w uczuciach. Gdy to określisz łatwiej ci będzie stwierdzić czy potrzebujesz planu - wypełnienia dnia, czy może czegoś innego
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
fluorescent rabbit
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 06/02/2014 02:11
Awatar

Finiszujący


Postów: 376
Data rejestracji: 11.06.12

ja jako gimbus jak mam mieć wolną chate na dłuzej to skacze z radości 2 tygodnie przedtem, potem nie wiem kiedy mi ten czas mija, chyba tez sie obijam 5 razy bardziej niz zazwyczaj, nic nie jem i robie chlew. zawsze sobie wyobrażam jakiej to ja imprezy nie zrobie ale nic z tego nigdy nie wyszło, raz kiedys ktoś przyjdzie, na piwo i filmy
 
Lila
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 06/02/2014 19:09
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 25
Data rejestracji: 10.04.13

Czasem taki plan "przetrwania" dnia jest niezbędny- zwłaszcza w tych gorszych dniach... ale u mnie zazwyczaj to wygląda tak, że cały dzień leżę i oglądam filmy:/ Za to jak jest lepiej to zawsze sobie znajdę coś do roboty w pustym domu= czytam książki, maluję, piszę pamiętnik, w międzyczasie nastawię pranie, ugotuję obiad, trochę posprzątam. Ważne żeby zająć się czymś co Ci sprawia przyjemność:)
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
moje hobby W wolnym czasie 93 28/11/2021 11:31
Życie na Chadzie Przedstaw się 11 27/09/2021 15:17
Progres w psychoterapii Psychoterapia 61 09/08/2021 21:40
Chad a dalsze życie i wychowywanie razem dzieci Choroba afektywna dwubiegunowa 5 30/07/2020 20:55
Moje lekarstwa Leki 2 04/08/2018 08:55

51,669,718 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024