Powikłanie alkoholowego zespołu abstynencyjnego, występujące u około 5% procent uzależnionych. Szczególnie predysponowane są osoby, które mają za sobą kilkuletni okres intensywnego picia. Rozwija się w 2-3 dobie po zaprzestaniu, lub ograniczeniu picia. Do towarzyszących silnych drżeń ciała, dołączają się zaburzenia orientacji co do czasu i miejsca. Nie wie jaka jest data – np. podaje jakąś losową, z przekonaniem twierdzi, że znajduje się w zupełnie innym miejscu niż w rzeczywistości np. pacjent przebywający na oddziale detoksykacyjnym we Wrocławiu twierdzi, że znajduje się we własnym domu w Rzeszowie, a personel traktuje jako grupę gości. Traci orientacje w budynku w którym się znalazł, nie potrafi odnaleźć swojego łóżka, ubikacji. Do tego dołączają się omamy, złudzenia, urojenia. Omamy są głównie wzrokowe, niezwykle wyraziste, barwne. Często są to omamy ukazujące zwierzęta (mrówki, owady, psy, koty), potwory. Chory nie jest krytyczny do doznawanych przeżyć, traktuje je jako rzeczywistość. Nic dziwnego, że temu co widzi towarzyszy niekiedy bardzo duży lęk. Krzyczy, broni się przed wyimaginowaną inwazją potworów, zwierząt, ze wstrętem otrzepuje się z nieistniejących owadów. Do nasilenia dochodzi w nocy, kiedy jest ciemno lub pomieszczenie jest w półmroku. Omamy wzrokowe i docierające z oddali dźwięki interpretuje jako urojeniowo. Urojenia nie są w żaden sposób usystematyzowane, w pełni przypadkowe, czasami zaprzecza sam sobie.
Dlatego najlepiej jest, jeżeli przebywa w cichym, dobrze oświetlonym pomieszczeniu, aby zmniejszyć nasilenie omamów.
Kilka „widowiskowych” objawów potwierdza rozpoznanie. Pierwszy z nich to objaw czystej kartki - po podaniu choremu czystej kartki i prośbie odczytania zawartości, zaczyna czytać fikcyjny tekst, niekiedy robi to bardzo płynnie, zadziwiając otoczenie. Drugi to objaw Aschaffenburga – rozmawianie przez wyłączony telefon, lub przedmiot nieznacznie do telefonu podobny (np. pilot do telewizora). Objaw nawlekania nitki – nawlekanie nieistniejącą nitką nieistniejącej igły. Można wyzwolić omamy wzrokowe poprzez naciskanie gałek ocznych – objaw Liepmanna.
Zaburzeniom psychicznym towarzyszą objawy wzbudzenia wegetatywnego, wzrost tętna i ciśnienia, wzrost temperatury. Niestety najczęściej chory jest już wyniszczony alkoholizmem. Chory ma często uszkodzoną wątrobę, zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej, jest niedożywiony. Niekiedy pacjent już wcześniej był leczony z powodu nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, miażdżycy. Często dołączają się napady padaczkowe toniczno – kloniczne i związane z nimi ryzyko urazów.
Stan somatyczny, oraz możliwość autoagresywnych lub agresywnych zachowań (dyktowanych przez omamy i urojenia) są powodami dla których, delirium tremens jest traktowane jako stan zagrożenia życia, a uzależniony bezwględnie musi znaleźć się w szpitalu.
Leczenie polega na podawaniu leków uspokajających (klometiazol, benzodiazepiny), nawadniane i wyrównywanie gospodarki wodno-elektrolitowej, oraz inne działania objawowe. Istotne jest podawanie również witamin z grupy B. Niekiedy konieczne jest unieruchomienie pacjenta.
Po ustąpieniu majaczenia są zachowane w pamięci fragmenty przeżytych omamów i urojeń.
Obecnie śmiertelność delirium tremens jest rzędu 1-2%.
Dodaj do: |
|
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Świetne! | 100% | [1 głos] | |
Bardzo dobre | 0% | [Brak oceny] | |
Dobre | 0% | [Brak oceny] | |
Średnie | 0% | [Brak oceny] | |
Słabe | 0% | [Brak oceny] |