Life 25/04/2010 19:42

yvaine 25/04/2010 19:37

jestem w tym momencie smutna jak kopnięty szczeniak.

Life 25/04/2010 19:09

verdemia 25/04/2010 19:08

STRES :/

Life 25/04/2010 17:57

Ja tam lubię rozliczać się z US Ale dlatego, że kocham liczyć... na siebie

Perfidia 25/04/2010 12:50

dwa słowa: zeznanie podatkowe @#%$#^&@#@!!!!!

yvaine 25/04/2010 11:26

nie, oczywiście, że nie śpię.

hadassa 25/04/2010 11:24

hej, co wszycy śpią?!:figielek

yvaine 25/04/2010 03:18

i 20 po 3...

yvaine 25/04/2010 02:20

jest 20 po 2. godzinę poleżałam w łóżku przekręcając się z boku na bok, znudziło mi się więc się pouczę.

yvaine 25/04/2010 00:45

dobranoc. [mam nadzieję tylko, że się do mnie za bardzo nie zraziłaś.]:*

Life 25/04/2010 00:44

dobranoc

yvaine 25/04/2010 00:43

lifeandme, to nie jest tak, że jestem "pod wpływem". a dla rozchwiania wątpliwości, piję sporadycznie. dziś była wyjątkowo okoliczność-imieniny ojca i spotkanie rodzinne.

yvaine 25/04/2010 00:41

a osobna sprawa jest taka, że o dobrego lekarza jest ciężko. zwłaszcza w moim mieście, które może i jest spore powierzchniowo, ale troszkę jeszcze o prowincjonalnej mentalności. a ja się szybko zrażam

Life 25/04/2010 00:41

z osobami w pod wpływem nie rozmawiam...

yvaine 25/04/2010 00:38

bywają momenty, że jest mi lepiej. na przykład teraz, nawet się uśmiecham, potrafię żartować. (może to jest kwestia tych kilku drinków, ale sam fakt, że nie "upijam" się na smutno, jest poci

Life 25/04/2010 00:36

no to powodzenia w czekaniu życzę...

yvaine 25/04/2010 00:33

praca to zło. myślę, że mogę. zawsze można czekać, na wszystko.

Life 25/04/2010 00:32

i ty twierdzisz, że pomoc nie jest Ci pilnie potrzebna, że może poczekać?

Life 25/04/2010 00:30

ja bez wzgledu o której kładę się spać wstaje w południe, no chyba, że do pracy muszę...