Ostatnio widziani
Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
 aaa [kroliczek]
|
|
| susanna |
Dodany dnia 26/05/2011 21:32
|
Rozgrzewający się Postów: 10 Data rejestracji: 05.10.10 |
przepraszam, że piszę.. mogę napisać? mam wyrzuty sumienia, że Wam zaśmiecam jeszcze, ale Boże BOŻEEE tak strasznie się czuję, że nie wiem co zrobię, zaraz chyba wybiegnę na pole i zacznę drzeć mordę a może i jeszcze coś komuś zrobię, aaaah;( nie mam siły nie mam siły, wszystkich tracę, wszystkie moje znajomości tracę, ludzie są dla mnie tacy dobrzy, mówią mi miłe rzeczy, chcą mi pomóc ale ja się boję i wolę się wycofać niż a przecież wiem, że jak się wycofam to będzie tylko gorzej, oh Boże oh Boże a i tak się wycofuję i wszystko tylko niszczę, nie umiem inaczej, kurwa. mam taką sieczkę w mózgu, nie życzę nikomu, żeby tak się czuł. już myślałam, że mi leki zaczęły działać i działały ale teraz mi się coś w tej jebanej głowie znowu spierdoliło;( [color=#ff0000][ciach][/color] tak strasznie mi smutno, Boże niech mnie ktoś przytuli, później to skasuję X| [color=#ff0000]wyciachałam niefortunne zdanie, i zmieniłam tytuł[/color] Edytowane przez Perfidia dnia 26/05/2011 21:38 |
|
|
|
| Nieustraszona |
Dodany dnia 26/05/2011 21:39
|
 Grupa Trzymająca Władzę  Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Z tego co wiem nie potrzeba tu osobnego pozwolenia na pisanie. jaką masz diagnoze? Jesteś w terapii? Sorry, ale troche chaotyczna ta twoja wypowiedz. Rozumiem ze obrazuje Twoj stan. Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
|
| susanna |
Dodany dnia 26/05/2011 21:55
|
|
Rozgrzewający się Postów: 10 Data rejestracji: 05.10.10 |
Wiem, że jest chaotyczna, przepraszam najmocniej nigdy nie byłam dobra w wypracowaniach. Nie potrzeba, ale czuję się jak robal który się wpierdala między ludzi, czasem mi w lecie takie czarne włażą do domu, spać nie można bo po tobie chodzą. Mam takie duże wyrzuty sumienia, że Wam to piszę, ale jednak moje fatalne samopoczucie jest silniejsze, oh później będzie mi tak wstyd. Na razie jestem znieczulony emocjami. Nie wiem jaką mam diagnozę, nikt mi nic nie mówi. Boję się ludzi, ale nie tylko, mam szeroki wachlarz lęków, do wyboru do koloru, dla każdego się coś znajdzie. Mam podjąć terapię ale długo się czeka, nie wiem jak niby mam tyle czekać, nie wyobrażam sobie tego, aż mi się śmiać chce. Było niefortunne? A miałam właśnie pytać o coś ziołowego czy podobnego. |
|
|
|
| Nieustraszona |
Dodany dnia 26/05/2011 21:58
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
A pod opieką psychiatry jesteś? Jemu zostaw sprawę leków. Kłopoty z lekiem znam. Jakie masz sposoby, żeby nie rujnowal Ci życia. Co możesz z nim zrobic?
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
|
| susanna |
Dodany dnia 26/05/2011 22:12
|
|
Rozgrzewający się Postów: 10 Data rejestracji: 05.10.10 |
Co znaczy pod opieką? Jak ostatnio byłam u doktora to było dobrze więc mam wizytę za długi czas. Sposoby na lęk? Nie mam sposobów, unikam go, co to za sposób. nic, trudno, mój problem, prawda;) radź więc sobie sama. ciągle nie może do mnie dotrzeć, że innych gówno obchodzę i sama muszę o siebie dbać oooh. dziękuję wystraszona. idę spać, może uda mi się zasnąć. |
|
|
|
| Perfidia |
Dodany dnia 26/05/2011 22:14
|
 Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Kroliczku, jeżeli mamy pomóc, to nie przytulając, bo to takie 5-minutowe ukojenie jest. Skąd Ci się wziął ten stan, co Cię skłoniło, żeby tu napisać? Może jak będziemy wiedzieć coś więcej, będzie łatwiej napisać Ci coś konstruktywnego. Przykro mi, ale nie polecamy tutaj żadnych leków. O prochach powinien lekarz zdecydować. O ziołowych specyfikach się nie wypowiem, bo w nie nie wierzę. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
 |
|
| Nieustraszona |
Dodany dnia 26/05/2011 22:26
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Króliczku nie wiem skąd tak pochopne wnioski. Nie miałam zamiaru sugerować, że masz sobie porafdzic sama bo to Twój problem. Musimy wiedzieć wiecej dlatego pytam na jakim etapie jestes. Nie ma na to gotowych recept każdy musi stworzyć własną. Co do leków to od tego jest lekarz. Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
|
| susanna |
Dodany dnia 27/05/2011 13:02
|
|
Rozgrzewający się Postów: 10 Data rejestracji: 05.10.10 |
napisałam, że mam sobie sama radzić, bo to do mnie dotarło i taka jest prawda. 'dziękuję' było szczerym podziękowaniem, że się mną jakkolwiek zainteresowałaś... Perfidia lepsze pięciominutowe niż żadne. Nie wiem dlaczego tak się czuję, mam wahania nastrojów. Niszczę wszystkie moje znajomości, jestem taka trudna, nie mogę tego znieść. Boję się odrzucenia i zachowuję się przez to strasznie nieracjonalnie. Już myślałam, że wszystko ze mną w porządku, nastrój mi się polepszył, codziennie pracowałam nad lękami, było dość dobrze i oczywiście jedna mała rzecz wyprowadziła mnie z równowagi. jestem siedmioletnim dzieckiem, najchętniej poszłabym do piaskownicy się pobawić lub przebrała za księżniczkę a muszę walić na studia i do roboty;( dziękuję bardzo za odzew, od razu mniej bezdomna się czuję Edytowane przez susanna dnia 27/05/2011 13:03 |
|
|
|
| Perfidia |
Dodany dnia 27/05/2011 13:07
|
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Jeszcze lepsza niż 5-minutowe ukojenie, jest trwała zmiana na lepsze. Z punktu widzenia osoby, która regularnie spędza czas w piaskownicy - szybko byś doszła do wniosku, że na studiach byłoby Ci lepiej  A na serio - mam wrażenie, że tak Tobą szarpie, że w takim stanie emocjonalnym, nigdzie nie poczułabyś się dobrze.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
|
|
|
| Kati |
Dodany dnia 27/05/2011 13:17
|
 Platynowy forumowicz  Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
O matko, Króliczku. Do lekarza marsz. |
|
|
|
| Anise candy |
Dodany dnia 28/05/2011 00:53
|
Finiszujący Postów: 214 Data rejestracji: 14.03.11 |
Oj króliczku... Czy uczęszczasz do terapeuty? Gdybym mogła, zrobiłabym coś... |
|
|
|
| verdemia |
Dodany dnia 28/05/2011 09:38
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
[quote]Co znaczy pod opieką? Jak ostatnio byłam u doktora to było dobrze więc mam wizytę za długi czas.[/quote] proponowałąbym pójść jeszcze raz i powiedzieć mu co się dzieje...to, że wtedy było dobrze to nie oznacza, ze masz czekać w nieskończoność na kolejną wizytę i wmawiać sobie, że no przecież miało być dobrze. |
|
|
|
| susanna |
Dodany dnia 29/05/2011 22:45
|
|
Rozgrzewający się Postów: 10 Data rejestracji: 05.10.10 |
Perfidia, a ja nie wiem czy jest taka możliwość. Kalece nie będzie się sugerować, że kiedyś pobiega. Nie chodzę obecnie do terapeuty, czekam na pierwszy termin, ma być końcem czerwca. Kurcze, nawet nie wiecie jak niewyobrażalnie jestem Wam wdzięczna, że piszecie tu do mnie, staracie się coś, jakoś... !!! jak już będę bogaty kupię Wam wszystkim domy strasznie szarpie Perfidia;( dlatego chciałam jakieś 'znieczulenie', żeby choć zasnąć i spać spać nie wiem czy lekarz coś mi pomoże, zmieni leki które pewnie znowu nie zadziałają, poza tym ja się go boję. ale jak tak mówicie.. to może i rzeczywiście pójdę. szkoda, że nie ma możliwości edycji postu po dłuższym czasie. [small]pozdrawiam i dziękuję[/small] |
|
|
|
| Przeskocz do forum: |