Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Odnowa w Duchu Św.
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 14/03/2011 09:43
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Czy ktoś należał do takiej grupy?Czy taka grupa może w czymś człowiekowi pomóc?Czy można tam znaleźć wsparcie?Na jakich zasadach działa. Ja wiem że takie grupy działają przy kościele i są to grupy najczęściej młodzieżowe.Jeżeli są tu osoby które wiedzą coś na ten temat prosze o podzielenie się informacjami. Udało mi się znaleźć coś takiego: [url]http://www.odnowa.org/o-odnowie/idea-odnowy[/url] Edytowane przez Artystyczna Dusza dnia 14/03/2011 09:56 [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
martyna |
Dodany dnia 14/03/2011 09:58
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
nie wiem nic na ten temat. Znam formację Oazową, Grup Apostolskich.. Ruch Światło Zycie ...ale nic więcej ;(
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 14/03/2011 13:43
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Cóż, skoro zapytałąś Duszko...to podzielę tym co wiem. Odnowa w Duchu Swiętym to ruch CHARYZMATYCZNY. Charyzmatyczny, tzn, że ludzie, którzy do niego należą posługują Charyzmatami. KatechizmKościołąKatolickiego 799: [i]"Charyzmaty, zarówno nadzwyczajne, jak również proste i zwyczajne, są łaskami Ducha Świętego, bezpośrednio lub pośrednio służącymi Kościołowi"[/i] Charyzmaty to specjalne dary Boga (Ducha Sw.) dane Kościołowi w ręce pojedyńczych ludzi, lub całych wpólnot, po to, aby mogli oni pomagać innym i służyć przy pomocy tych darów całemu Kściołowi. Mogą to być bardzo różne charyzmaty, np charyzmaty uzdrowień, proroctwa. Ludzie z Odnowy posługują tymi darami na swoich spotkaniach. Na takie spotkanie może przyjść każdy, nie są one zamknięte. Wystarczy wpisać w Google [b]Msza o uzdrowienie i nazwę miasta,[/b] lub [b]Odnowa w Duchu Sw[/b]. Czy to pomaga? Tak. To pomaga, bo tam działa sam Pan Bóg. Tam po prostu dzieją się cuda uzdrowień. Wiem to wszystko, bo nalężę do jednej z takich wspólnot. Nie jest to wprawdzie Odnowa, lecz inna wspólnota, ale również posługujemy charyzmatami. Moje życie zaczęło zmieniać się na lepsze właśnie wtedy gdy pojechałam pierwszy raz na rekolekcje tej wspólnoty., a było to już trzy i pół roku temu. [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Life |
Dodany dnia 14/03/2011 15:15
|
Platynowy forumowicz Postów: 3356 Data rejestracji: 26.02.10 |
Ja należę do takiej grupy już jakoś 9 miesięcy. Do parafii do której chodzę na te spotkania nie należy zbyt dużo młodzieży- są to głównie ludzie w podeszłym wieku i dorośli. [b]Czy ta grupa może w czymś człowiekowi pomóc?[/b] Jeśli człowiek mocno wierzy w boga i pokłada w nim ufność- to tak. Zawsze można spotkać tam osoby, które Cię wesprą chociaż w ten sposób, że Cię wysłuchają. [b]Na jakich zasadach działa?[/b] Tak jak napisała Hadassa może do nich należeć każdy, wystarczy tylko przyjść. U mnie wygląda to tak. Spotkania raz w tygodniu: msza + albo spotkanie formacyjne na którym się modli albo modlitwa uzdrowienia z mały egzorcyzmem. Chyba raz w miesiącu można zapisać się na rozmowę i wspólną modlitwę z księdzem, który to wszystko prowadzi. W pierwszą sobotę każdego miesiąca jest modlitwa uzdrowienia i dla tych co potrzebują namaszczenie chorych. Oprócz tego działają też małe grupy modlitewne, które spotykają się ok 2 razy w miesiącu i wspólnie się modlą i rozważają pismo św. Co roku są też rekolekcje i pielgrzymki z tego co się orientuję. Ja nie wiem po co tam chodzę, jak nadal ciągle się kłócę z Bogiem. Ale ktoś mnie tam zaciągnął pewnego dnia i zostałam. Mnie jak na razie niewiele pomaga, z czystego powodu- bo nie jestem na to gotowa- jestem na etapie negowania potrzeby spowiedzi. Ale są świadectwa, co drugie spotkania, w których ludzie przedstawiają jak [u]Bóg im pomógł i wspólnota. [/u] Więc nie zaszkodzi Ci ta wspólnota, na pewno uzyskasz ukojenie poprzez modlitwę jeśli tylko tego zechcesz. Edytowane przez Life dnia 14/03/2011 15:16 [b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu [/color][/b] Dla odmiany szczęśliwa i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 15/03/2011 07:51
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Dziękuję za odpowiedzi dziewczyny.Trochę mi się rozjaśniło.Ja obecnie jestem na etapie umawiania się na spowiedź generalną.Chciałabym móc oczyścić swoją duszę z grzechów z przeszłości i terażniejszości. Kiedy na katechezie w szkole średniej(a było to dość dawno) ksiądz mówiło takiej możliwości myślałam że ja tego nigdy nie będę potrzebować. A jednak życie jest nieprzewidywalne. Nigdy nie wiemy co jeszcze w tym życiu nas spotka. Porozmawiam z księdzem jak pójdę do tej spowiedzi i zapytam o Odnowę w Duchu Św.Może akurat sę tam odnajdę.Może modlitwa pomoże mi coś zmienić w moim życiu. Wydaje mi się że trochę oddaliłam się od Boga.Teraz chcę to zmienić.Chyba jest właściwy czas. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
ef |
Dodany dnia 15/03/2011 09:03
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
Duszko, miałam takie doświadczenie modlitwy. codziennie czytałam po jednym Psalmie, bo nie byłam w stanie powiedzieć Panu Bogu czegokolwiek własnymi słowami. i to było bardzo ciekawe, bo w tych psalmach było dokładnie (!!) to, co czułam, co chciałam Mu powiedzieć. i to był taki czas największego spokoju, porządku w życiu, mimo bólu, bo choroba dociskała. i spowiednik, który wspierał i rozumiał, kiedy nie rozumiał kompletnie nikt. teraz chciałabym do tego wrócić, minęło już parę lat. nie wiem, co się ze mną stało. muszę się bardziej postarać, powalczyć. warto, a ten czas jest na pewno dobrym czasem. powodzenia, Duszko! Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 15/03/2011 09:43
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Ef nikt nie powiedział ze nie możesz wrócić do tego co było. Ja do spowiedzi miałam przystapić już w czerwcu 2010 ale tak się oddaliłam od Boga że nie byłąm w stanie się przełamać i pójść do spowiedzi.Do kościoła też nie chodziłam ze wzgl.na deprechę a teraz wszystko zaczyna się zmieniać wraz z nadchodzącą wiosną.Cieszę się tym. [b]"Nie ten jest odważny, kto nie czuje strachu, ale ten, kto potrafi go pokonać"[/b] |
ef |
Dodany dnia 15/03/2011 10:11
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
cieszę się razem z Tobą wiem, że mogę wrócić i bardzo chcę,tylko muszę się bardziej spiąć Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 15/03/2011 12:58
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Dziewczyny, cieszę się razem z wami Duszko, życzę ci udanej i owocnej spowiedzi... Ja miałam takie doświadczeni jakieś pół roku, kiedy miałam dużego doła, że poszłam do spowiedzi i potem przez kilka dni czułam się jak zdrowa osoba...sakramenty mają moc uzdrawiania, bo tam spotykamy się z Żywym Bogiem. [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
Przeskocz do forum: |