Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Uzależnienia
Wytrzeźwiałka
|
|
Makro |
Dodany dnia 20/02/2011 12:16
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
W Polsce Izba Wytrzeźwień to dość "popularna" instytucja. Na "zachodzie" nieznana. Od kilku lat IW jest pod ostrzałem - szczególnie walczących o szeroko pojętą wolność osobistą. Powinna być? Może do likwidacji? A poniżej filmik poglądowy. [url]http://kontrowersje.wp.tv/i,Kontrowersje-Izba-wytrzezwien,mid,540084,index.html[/url] Edytowane przez Makro dnia 20/02/2011 12:19 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Rat |
Dodany dnia 20/02/2011 13:16
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
Jak najbardziej Izba Wytrzeźwień powinna istnieć. Dlaczego ? , juz odpowiadam . (znów przytoczę przykład z pracy ) Wezwanie do osoby nieprzytomnej ( oczywiście nikt nie podejdzie i nie raczy sprawdzić czy jest pod wpływem alkoholu , czy zemdlał .. nieważne ) Przyjeżdżamy , człowiek ewidentnie pijany , bez żadnych urazów , nic go nie boli . Wszystko ok z wyjątkiem tego , że jest pijany . Nie możemy zostawić takiego klienta , na SOR( szpitalny oddział ratunkowy) nie nadaję się . Pozostaje wezwać policję i na Izbę śmiga . Czasem zdarza się ,że dana osoba mieszka gdzieś niedaleko i w domu ktoś jest , wtedy raczej podprowadzamy taką osobę do domu i każemy rodzinie obserwować . Jakby tylko coś się działo to dzwoni na pogotowie i jesteśmy . Także jestem za tym aby taka instytucja istniała . To jak są traktowani w tych placówkach to już inna bajka , to samo ze szpitalami psychiatrycznymi . Jedna placówka będzie godnie traktować inna mniej godnie .. życie Edytowane przez Rat dnia 20/02/2011 13:18 [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Nieustraszona |
Dodany dnia 22/02/2011 23:07
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Rozbawiły mnie komentarze pod filmikiem ktory podales... Ludzie pisza, ze kazdy moze tam trafic (0.5 promila to nie jest porazajaca ilosc owszem) - tylko jakos tych grzecznie idacych do domu jakos nie zabieraja na izbe. Moj ojciec byl pare razy, raz byl kilka metrow pod domem jak sasiedzi wezwali do niego karetke (skonczyl gdzie powinien patrz wytrzezwialka) Powiem tak chyba lepiej zeby taki delikwent byl na izbie odwieziony przez policje niz zajmowal czas pogotowiu, ktore ma za zadanie ratowac zycie... Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
martyna |
Dodany dnia 23/02/2011 08:37
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Owszem izby wytrzeźwień są potrzebne w naszym kraju. A co do tego że PR ma ratować życie a nie zajmować sie pijanym człowiekiem. Pijany człowiek to nadal człowiek mąż, ojciec i też czasem potrzebuje pomocy urazy głowy itp i do tego zazwyczaj policja wzywa PR i ewentualnie do oceny czy dany delikwent nadaje sie na " wytrzeżwiałkę" czy na SOR. A swoja drogą ja zauważyłam, że bardzo często jak człowiek leży na ulicy słyszy się " pijany" czyżby ktoś był jasnowidzem? Wkurza mnie taka znieczulica, nawet jeśli czuć woń alkoholu to może to być cukrzyk, zawałowiec itp. Chyba każde życie jest cenne nie zależnie od tego co osoba z nim zrobiła. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Rat |
Dodany dnia 25/02/2011 23:27
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[b]Makro[/b] rozwiń temat , o co dokładnie Ci chodzi z ta instytucją . Bo jak widzisz są posty za ... Ty jako lekarz na bank nie określisz się , ale daj wskazówkę [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Makro |
Dodany dnia 28/02/2011 22:39
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Jakiś czas temu media rozprawiały, jakim sowieckim wymysłem jest izba wytrzeźwień. Oczywiście akcentując, że łamią prawa człowieka, że upicie jest zatruciem alkoholem to powinno być leczone w szpitalu. Dodatkowym argumentem było to, że na zachód od Odry nie ma takiej instytucji.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Rat |
Dodany dnia 05/03/2011 19:35
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
Na zachód od Odry zarobki też są inne ... czemu tej sprawy nie roztrząsać ? poza tym służba zdrowia też na innych zasadach prosperuje . Bez sensu porównania . Czepiają się tego czego nie powinni . Dalej twierdzę że IW powinna istnieć. Nadzór nad tą placówką ( jak i nad szpitalami psych. ) powinien być większy i tyle . Ciekawe więc gdzie osoby po nadużyciu alko miałyby trafić ? jak na oddziałach szpitalnych ciągle brak miejsca :/ [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Czader |
Dodany dnia 05/03/2011 19:53
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[quote][b]Rat napisał/a:[/b] Ciekawe więc gdzie osoby po nadużyciu alko miałyby trafić ? jak na oddziałach szpitalnych ciągle brak miejsca :/[/quote] No to na 48 godzin do policyjnej celi. Mniej wygodniej i bez porannej kawki. Może bardziej wychowawczo ? "Na Zachodzie" nikt się nie uwala się tak aby trafić do IW. Inna kultura... picia. Edytowane przez Czader dnia 05/03/2011 19:54 |
|
|
martyna |
Dodany dnia 05/03/2011 20:06
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Alechd nie wiem gdzie byłeś " za granicą" ale ja widziałam nieprzytomnych z powodu alkoholu tylko tacy zawsze mieli tzw " obstawę " do domu by nie wracać samemu, samochodem itp. Fakt przecież w Polsce rozsądni ludzie też piją i umieją zadbać o swój bezpieczny powrót do domu. Czyli mamy teraz likwidując IW wychowywać? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Rat |
Dodany dnia 05/03/2011 20:07
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
skoro IW uważa się za mało humanitarną ( gdzie mają dogodne warunki do trzeźwienia i lekarza , który czuwa jakby co) to co by było jakby zlikwidowali i tak jak piszesz do celi na 48h ... [b]alechd[/b] dokładnie " na zachodzie" jest całkiem inna kultura picia , nam bliżej do wschodu . Ciekawe jak tam jest , ktoś wie może ? [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Czader |
Dodany dnia 05/03/2011 20:17
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Na zachodzie czy wschodzie ? Na zachodzie najczęściej zgarnie cię policja, w ekstremalnych przypadkach trafiasz do szpitala, na wschodzie ? nie mam pojęcia :-) Tak w skrócie oczywiście :-) |
|
|
Czader |
Dodany dnia 05/03/2011 20:42
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Nie mogę znaleźć tego czego szukam ale podam przykłady na podstawie nietrzeźwych kierowców: Norwegia: 1, 27 promila we krwi, mandat w wysokości półtora miesięcznej pensji,(w tym przypadku w przeliczeniu 60tyś zł, Dodatkowo stracił prawo jazdy i możliwość prowadzenia samochodu na dwa lata (po upływie tego czasu może teoretycznie raz jeszcze iść na kurs prawa jazdy) oraz został skazany na 24 dni więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Wielka Brytania. Tu za przekroczenie prędkości o 25 km/h można zapłacić równowartość niemal 5 tys. zł. Jazda "pod wpływem" może w Wielkiej Brytanii uszczuplić portfel o równowartość blisko 25 tys. zł. Za prowadzenie pod wpływem alkoholu bardzo surowo karzą Austriacy (do równowartości 15 tys. zł), Szwedzi i Duńczycy, Francuzi, a nawet Słowacy i Czesi, którzy amatorom mocnych wrażeń tego typu przyznają najwyższe mandaty o równowartości 4 tys. zł. Szaleństwa za kółkiem mogą się bardzo źle skończyć również w Szwajcarii, gdzie podobnie jak w Norwegii, niektóre mandaty dostosowuje się do wysokości zarobków. Na początku tego roku skazano tam mężczyznę, który przekroczył dozwoloną prędkość o 60 km/h, na grzywnę 300 tys. franków, czyli w przeliczeniu blisko 900 tys. złotych. Podobne zasady przyznawania mandatów stosują Finowie i w niektórych wypadkach Duńczycy. W Finlandii w 2001 roku bardzo głośna była sprawa jednego z szefów koncernu Nokia, który za przekroczenie w Helsinkach harleyem prędkości o 25 km/h zapłacił w przeliczeniu prawie pół miliona złotych. |
|
|
Rat |
Dodany dnia 05/03/2011 22:46
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
restrykcja n\t pijanych kierowców , a co z takimi co np pod blokiem usiądzie i " czuje sie dobrze " ale upojony alko na maxa . Ledwie rozmawia . Zapewne jakby sam wstał/a to pierdyknie o glebę i urazówka . Wytrzeżwiałka i tyle ... gdybanie bezsensowne . [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Przeskocz do forum: |