Zobacz temat
seronil (fluoksetyna)
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 07/12/2010 20:51
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Czy ktoś z Was brał fluoksetynę? Po jakim czasie zaczęła na Was działać? Seronil dostałam 3 tygodnie temu. Póki co czuję, jakbym puste tabletki łykała, może dlatego, że mam na razie małe dawki (obecnie 20 mg, a mam dojść do 60 mg). Jakoś to wszystko wolno idzie... no, ale człowiek 6 lat żył to i miesiąc czy 2 wytrzyma .... Poza tym mam wrażenie, że włosy zaczęły jakoś mi bardziej wypadać. Dosłownie jak liście z drzew. Mam nadzieję, że nie będzie tak jak to zawsze jest z drzewami - po jakimś czasie się orientuję, że są całkiem łyse |
|
|
Alia |
Dodany dnia 07/12/2010 21:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Mój mąż brał seronil, całkiem nieźle wyciągnął go z depresji, ale na nerwicę natręctw nie pomógł wiele. W końcu z psychiatrą doszedł do jakichś zupełnie kosmicznych dawek i w efekcie przestawili się na inne leki. Trudno mi jednak powiedzieć, kiedy zaczął działać, bo leczenie depresji było tu swego rodzaju skutkiem ubocznym, a cel główny, czyli walka z nerwicą natręctw, nie został osiągnięty. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 07/12/2010 21:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Nie spotkałem się z jakimś szczególnym wypadaniem włosów. Fuloksetyna (Prozac) to prawie ikona popkultury. Też lek pierwszego rzutu w bulimii.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Nieustraszona |
Dodany dnia 07/12/2010 21:59
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
brałam kiedys po za psychogennymi skutkami ubocznymi nic mi nie bylo. Ten lek z tego co wiem jest stosowany czesto, ale fakyt w moim odczuciu byl slaby
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 07/12/2010 22:03
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
No właśnie przede wszystkim został mi przepisany przede wszystkim na zachowania bulimiczne. Póki co powiedziałabym nawet, że jest gorzej, ale będę cierpliwie czekać... Wystraszona, a co to są psychogenne skutki uboczne? Edytowane przez sensitivechild dnia 07/12/2010 22:04 |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 07/12/2010 22:11
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
przeczytasz ulotke i nagle masz wszystkie skutki uboczne bo je sobie "wkrecisz" ja mialam wszystkie po tygodniu. Od tej pory nie czytam ulotek i jest lepiej
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Makro |
Dodany dnia 07/12/2010 23:11
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Nie ma słaby - jest pasujący, albo nie. To kwestia indywidualna. Tak całościowo uważam, że szukanie wiedzy na temat leku bardziej szkodzi niż pomaga - od tego jest lekarz.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
verdemia |
Dodany dnia 08/12/2010 14:55
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
Ja seronil bralam przez ponad rok (niestety z przerwami taka glupia bylam....) i szczerze mowiac bylam z niego bardzo zadowolona. Bralam 80 mg, na poczatku "chodzilam po scianach" z nadmiaru skutkow ubocznych, ale potem bylo w porzadku. Opanowal mi w miare glod. Niestety leki to nie wszystko i po pewnym czasie pozwolilam bulimii calkowicie wrocic i nawet leki nic nie pomagaly. |
|
|
bursztynka |
Dodany dnia 21/11/2011 14:20
|
Brązowy Forumowicz Postów: 781 Data rejestracji: 27.12.10 |
Ja też brałam i biorę Seronil, przepisują go przy dwubiegunowości. Dla mnie to lek na " płaczki" i żeby być aktywnym ( tak po krotce opisze dzialanie tego leku " swoimi słowami") |
|
|
Inus |
Dodany dnia 20/12/2011 16:29
|
Finiszujący Postów: 405 Data rejestracji: 05.09.11 |
Czy lekarz pierwszego kontaktu moze to przepisac? Sprawa wyglada tak,ze u psychiatry bylam na konsultacji tylko(z nfz nie bylo miejsca na wizyte na grudzien)w sprawie oddzialu, poslal mnie do rodzinnego zzaleceniem,zeby mi to przepisal a tu...nie bo nie. I mam miec dokladnie podana nazwe leku a wogole lepiej zeby Psychiatra to wypisal(mialam prosic o fluoksetyne). I jeszcze jedno,czy to jakos widocznie hamuje apetyt, bbo mimo wszystko poza napadami ja praktycznie go nie mam wiec chyba troche to bez sensu.. "Uczyń bym był z kamienia, bym z kamienia był. I pozwól mi, pozwól mi, Spróbować jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz." |
|
|
adelastra |
Dodany dnia 01/01/2012 22:03
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 01.01.12 |
[quote]"Czy lekarz pierwszego kontaktu moze to przepisac?" [/quote] może, wiem bo pierwszy raz przepisał mi to właśnie lekarz rodzinny. jak dla mnie były za słabe. [quote]I jeszcze jedno,czy to jakos widocznie hamuje apetyt, bbo mimo wszystko poza napadami ja praktycznie go nie mam wiec chyba troche to bez sensu..[/quote] mi nie hamował jakoś za bardzo. był w normie. |
|
|
samanta |
Dodany dnia 02/04/2013 17:41
|
Rozgrzewający się Postów: 12 Data rejestracji: 09.03.13 |
Biorę Seronil już 7 tydzień. Zaczynałam od dawki 10mg na dobę, teraz doszłam już do 40mg na dobę. Nie działa Nie czuję najmniejszej poprawy. Wręcz czuję większą senność i brak motywacji. Na jedzenie też nie pomaga. Czy jest szansa, że zadziała czy to lek nie dla mnie? Pokładałam w nim wielkie nadzieje i jestem strasznie rozczarowana |
|
|
Swietlik |
Dodany dnia 02/04/2013 18:02
|
Finiszujący Postów: 223 Data rejestracji: 23.12.12 |
Samanta! jestem z Tobą w braniu seronilu (u mnie to dopiero 1 tydz) Dopiero minąl efekt placebo i odczuwam bardzo duży brak motywacji. Moze to cześc procesu przyswajania leku? U mnie pojawil sie teraz moze Tobie dopiero po 7 tygodniu (chociaz to troche długo ) Idz do lekarza. Czasami ludzie zmieniaja leki po pare razy zanim znajda odpowiedni...
[color=#000033][small]"Neron grał na lirze, kiedy płonął Rzym."[/small][/color] |
|
|
samanta |
Dodany dnia 02/04/2013 18:10
|
Rozgrzewający się Postów: 12 Data rejestracji: 09.03.13 |
[quote][b]Swietlik napisał/a:[/b] Samanta! jestem z Tobą w braniu seronilu (u mnie to dopiero 1 tydz) Dopiero minąl efekt placebo i odczuwam bardzo duży brak motywacji. Moze to cześc procesu przyswajania leku? U mnie pojawil sie teraz moze Tobie dopiero po 7 tygodniu (chociaz to troche długo ) Idz do lekarza. Czasami ludzie zmieniaja leki po pare razy zanim znajda odpowiedni...[/quote] U mnie głównym problemem był brak motywacji, energii i w tej kwestii nic się nie zmieniło. Byłam u lekarza tydzień temu, kazał czekać i zwiększyć dawkę. Ale jakoś średnio wierzę już w powodzenie... |
|
|
martyna |
Dodany dnia 02/04/2013 18:12
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
sam lek Was nie uleczy, a gdzie terapia?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
samanta |
Dodany dnia 02/04/2013 18:15
|
Rozgrzewający się Postów: 12 Data rejestracji: 09.03.13 |
[quote][b]martyna napisał/a:[/b] sam lek Was nie uleczy, a gdzie terapia?[/quote] jestem w trakcie terapii już około 10 miesięcy. Na leki zdecydowałam się dopiero niedawno. |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 02/04/2013 18:15
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Ja bym dała jeszcze czas fluoksetynie, potrafi mieć bardzo różny czas oddziaływania - tak mówił mój lekarz. Na mnie działała bardzo dobrze, choć nie od razu, niestety musiałam z niej zrezygnować. Szkoda, bo naprawdę mi pomagała.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
samanta |
Dodany dnia 02/04/2013 18:17
|
Rozgrzewający się Postów: 12 Data rejestracji: 09.03.13 |
[quote][b]RedKate napisał/a:[/b] Ja bym dała jeszcze czas fluoksetynie, potrafi mieć bardzo różny czas oddziaływania - tak mówił mój lekarz. Na mnie działała bardzo dobrze, choć nie od razu, niestety musiałam z niej zrezygnować. Szkoda, bo naprawdę mi pomagała.[/quote] A dlaczego musiałaś zrezygnować? Po jakim czasie zaczęła działać i przy jakiej dawce? |
|
|
Swietlik |
Dodany dnia 02/04/2013 18:19
|
Finiszujący Postów: 223 Data rejestracji: 23.12.12 |
Co do mnie to przecież wiesz (albo nie wiesz?) że chodzę od pół roku. Jestem również zdeklarowaną zwolenniczkką wiary w to że leki to tylko "pomocna dloń" a nie de facto wlaściwe leczenie... o czym sie niexle zresztą rozpisałam już raz.
Edytowane przez Swietlik dnia 02/04/2013 18:19 [color=#000033][small]"Neron grał na lirze, kiedy płonął Rzym."[/small][/color] |
|
|
samanta |
Dodany dnia 02/04/2013 18:20
|
Rozgrzewający się Postów: 12 Data rejestracji: 09.03.13 |
[quote][b]Swietlik napisał/a:[/b] Co do mnie to przecież wiesz (albo nie wiesz?) że chodzę od pół roku. Jestem również zdeklarowaną zwolenniczkką wiary w to że leki to tylko "pomocna dloń" a nie de facto wlaściwe leczenie... o czym sie niexle zresztą rozpisałam już raz.[/quote] jestem, jestem oczywiście. |
|
Przeskocz do forum: |