02 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
1 tydzień Offline
Klara Klara
5 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
5 tygodni Offline
swistak swistak
8 tygodni Offline
Alia Alia
8 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Hernandez...
Ogółem Użytkowników:2,202
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
 Drukuj temat
zadania terapeutyczne
Kati
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 11:29
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Niedawno Nadi wspominała o swoim zadaniu: napisaniu listu do samej siebie. Ja też dostaję swoje do wykonania i chciałabym się podzielić. Może ktoś jeszcze dołączy i opowie o swoich doświadczeniach. Moje zadanie brzmiało: "Zapytaj dwadzieścia osób czy Cię lubią, a jeśli odpowiedzą, że tak, zapytaj za co/dlaczego" Oczywiście wynika to z faktu, że ja nie mam pojęcia za co można by mnie lubić i generalnie nie dowierzam, nawet jeśli to słyszę. Sama o sobie niewiele pozytywnego jestem w stanie powiedzieć. Ok, mózg mam sprawny, temu nie zaprzeczę. No i efekty tego "researchu" - większość osób reagowała... zdziwieniem. Na różne sposoby. Co ciekawsze reakcje to:
- na pytanie "Lubisz mnie?" - odpowiedź: "No wiesz, jak możesz w ogóle o to pytać" (foch)
- na pytanie lubisz mnie - odp "zgadnij"Grin
- większość z tych, którzy odpowiedzieli pozytywnie na pierwsze pytanie, odmawiała odpowiedzi na drugie, z różnymi komentarzami.
- reakcja, która mnie rozwaliła na maksa to: "Znowu skupiasz się na sobie. Masz małe dziecko i to jej teraz powinnaś poświęcać uwagę.". Zagadka - kto to powiedział? Odpowiedź...... moja mama.
Smile uwielbiam zadania terapeutyczne, kurna
Edytowane przez Kati dnia 06/11/2010 12:47
 
martyna
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 11:39
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

teraz już wiele rozumiem...
to czego oczekiwałaś?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 11:43
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

ja nigdy nie dostałam żadnego zadania...
 
Czader
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 11:53
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Wychodzenie z domu.
Cytuję dosłownie "proszę wychodzić z domu na 30minut dziennie" - oblałem Grin
 
Kati
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 15:58
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

No... z moich co ciekawszych było "umyj się codziennie. Próbuj dotykać się ręką, nie gąbką." Stare dzieje, heh....
 
Nadzieja
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 17:12
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Jak w końcu napiszę ten list to po terapii opowiem Wam o moich wrażeniach. Wczoraj za radą Kati zaczęłam pisać wywalając w nim wszystkie swoje emocje to co czuję i myślę, to co mnie najbardziej boli, teraz wiem, że chyba będzie długi. Jeszcze raz dzięki Kati SmileJednak pisanie do siebie nie jest takie proste, zwłaszcza, gdy sami dla siebie jesteśmy najsurowszym egzaminatorem.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Kati
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 17:35
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Powiedziałabym "zamknij oczy i pisz" No ale jak tu pisać z zamkniętymi oczamiWink
 
girl interrupted
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2010 02:57
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Ja nie dostaję zadań bo u mnie raczej się to nie sprawdza. Jeśli ktoś mi poleca coś zrobić to najczęściej tego nie robię chyba, że muszę. Jakoś mam duże pragnienie odczuwania swojej wolności i tego, by to co się dzieje wypływało ze mnie a nie z zadania terapeutycznego. Choć nie mówię, że to złe lecz ja bym nie dała tak rady. Mi się nie da nic nawet delikatnie zasugerować bo... robię to, co uważam za słuszne i w zgodzie ze sobą. A zadanie typu "wyjdź z domu" jeszcze bardziej by mnie w nim zakleszczyło (podświadome wzmacnianie objawów?!). Wolę porozmawiać o konsekwencjach bezruchu i [i]sama z siebie[/i] powoli wychodzić. I potem ewentualnie powiedzieć, że się udało to i to. Niestety nie toleruję zadań. Ciężkie życie ze mną ogólnie heh.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
Nadzieja
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2010 11:54
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Powiem Ci Girl, że gdy mi moja psychoterapeutka zaproponowała to zadanie to odrazu poczułam potrzebę sprzeciwić się, czyli nie wykonać tego zadania. Takie były moje pierwsze myśli. Oczywiście Ona mi nie powiedziała mam to zrobić, tylko zaproponowała, że mogę podejrzewam, że gdyby powiedziała, na przyszłe spotkanie mam napisać list to na pewno bym go nie napisała. Nie raz lubię działać przekornie, aczkolwiek jestem osobą dość obowiązkową, może dlatego, że tak zostałam wychowana, że mój ojciec nie znosił sprzeciwieństw. Dlatego może teraz próbuję walczyć, gdy ktoś mi coś narzuca. Nie wiem.
Co do listu piszę go, ale w końcu wiem, że robię to dla siebie. Nie dla A. być może coś zobaczę, czytając go na głos w gabinecie. Zresztą już widzę jak bardzo nienawidzę siebie, niby wiem to od dawna, ale to jest po prostu przerażająceSad
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Alia
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 11/11/2010 13:48
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Mój mąż swego czasu miał zadania terapeutyczne polegające na kontrolowanym wystawianiu się na czynnik wywołujący natręctwo i analizowaniu swoich odczuć. Wydaje mi się, że trochę mu to pomogło.
 
Nieustraszona
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 27/04/2011 22:39
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Ja teraz prowadzę zeszyt z tabelka (właściwie tez tabelkami)
dotyczącą sytuacji lękowych i swoich myśli no i tego co robie. Kiedys pisalam liste wad i zalet (jak terapeutka zobaczyla ze wad bylo 2 razy wiecej to sie przestraszyla Smile No i kiedys pisalam za co odpowiadam, a za co nie. Z ciekawszych było rób cos dobrego dla siebie (czyt swojego ciala) i jedz 5 posilkow dziennie.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
modliszka
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 13:24
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Z takich pisemnych:
1.Miałam wypisać wydarzenia życiowe, które moim zdaniem szczególnie na mnie wpłyneły, no i właśnie jak. - Nie napisałam, kobieta w ogóle o tym zadaniu zapomniała i nie było tematu.
2.Afirmacja..10 razy dziennie pisać w zeszycie 'Mam prawo do życia i szczęścia.Jestem wartościowa ponieważ pod każdym względem jestem niepowtarzalna' - Uznałam to za idiotyzm i nie pisałam a skłamałam, że pisze
To było dawno temu
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Pogodna
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 20:11
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Ja nigdy nie miałam zadawanych zadań (3,5 roku), to dziwne ?
 
ef
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 20:16
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

to zależy od nurtu chyba, czy się dostaje zadania...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Kati
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 20:16
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

To znaczy, że Twój terapeuta pracuje inaczej. Nie w każdym przypadku pisze się prace pisemne.
 
Pogodna
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 20:29
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Czasem mam wrażenie, że się "na mnie uczy" zapytał mnie kiedyś, czy może na temat mojej terapii pisać pracę, chyba dla PTP
 
Nieustraszona
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 21:01
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Moja była terapeutka też miała na mnie pisać prace. W końcu nie wiem czy napisala i mam to gdzies. Prac nie piszą tylko niedoswiadczeni, ale moge sie mylic. Myślę jednak, że jeżeli cos jest nie tak to powinnas to omówić z moim terapeutą.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Pogodna
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 21:04
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

wystraszona - teraz to ja też mam już to gdzieśSmile
 
Nieustraszona
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 21:06
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Zmiana terapeuty??
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Pogodna
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 21:25
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Nie, odpuszczenie, powiedźmy, że uznaję jego niedoskonałość, przecież nikt nie jest idealny, nie oczekuję, przepraszam, przegapiłem to czy tamto. Jakoś nie ma we mnie złości, skończę tą terapię a może kiedyś zacznę inną w innym nurcie
 
Przeskocz do forum:

50,346,473 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024