24 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
 Drukuj temat
WITAM
lunia
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 31/05/2010 23:33
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 31.05.10

witam wszytkich bardzo serdecznie i jednocześnie mam nadzieje, że kiedy jutro tu zajrzę, nie będzie mi lepiej

co do paru słow o sobie to mam 24 lata, właśnie kończę studia, nie wiem co dalej, a do tego jestem chora na bulimię. nie mam odwagi przyznać sie do tego przed rodziną, więc piszę to wam, obcym ludziom, tak jest łatwiej, a poza tym wy mnie bardziej zrozumiecie

czytałam dużo wątków, zanim zdecydowalam sie zalogować, ale stwierdzilam ze muszę, bo potrzebuję wsparcia i siły.

choruje można powiedziec niedługo. wszystko zaczęło się jakis rok temu, kiedy w momencie gdy przytyłam [color=#cc0033]ciach[/color] niż moja waga zaczęłam sie panicznie bac jak ja to zrzucę,

i tak zaczełam stosować drastyczne diety, ktore kończyły sie napadami glodu i w oncu po 2 miesiacach zamiast schudnąć przytyłam. wtedy jeszcze nie wymiotowalam, tylko ciagle myslalam jak schudnąć

a po tych 2 miesiachach spróbowalam zwymiotować i choć to bylo okropne to podobalo mi się, bo jadłam sobie do wolia, jakoś powoli chudłam

dziś waże [color=#cc0033]ciach[/color] mniej, zaczynam juz żle wygładać, od pół roku praktycznie nie było dnia zebym choć raz nie zwymiotowala, srednio robie to 3, 4 razy dziennie.
i już nie mam sily, jestem wykończona, żle wygładam. co chwilę ktoś się pyta czy nie jestem chora, rodzice zaczynaja sie dziwić jak to możliwe, ze tyle jem i nie tyję, oczywiście wymyślilam jakos tam ściemę dla nich,
ale mam już sama tego dość. postanowiałm z tym zerwać

zawsze byla osobą o ywardym chrakterze, nie wiem jak w ogol;e mogłam wpaść w to kolo, ale jestem pełna wiary, że uda mi się wyjść.

postanowiąłm acząć od wizyty u psychologa.

a czy wy możecie mi cos podpowiedzieć?

dzięki ze moglam to wszystko napisać!!!!!!!!!!!!!
[color=#cc0033]Przykro mi, że jednak nie wszystko mogłaś napisać. Niestety, nie wymieniamy się ilością kilogramów, bo niektórym to szkodzi[/color]
Edytowane przez Kati dnia 31/05/2010 23:37
 
Kati
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 31/05/2010 23:38
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Witaj Lunia. Ja wyszłam z bulimii i wiem, że można. Służę radą. pytaj ile chcesz. A wizyta u psychologa - to najlepszy pomysłSmile
 
Life
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 31/05/2010 23:48
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

Witaj...Wink

Tylko takie pytanko??
[quote]jednocześnie mam nadzieje, że kiedy jutro tu zajrzę, nie będzie mi lepiej[/quote]
Dlaczego?? Dlaczego nadzieję, że nie lepiej...
...wolę spytać niż potem sobie coś źle zinterpretować..
Edytowane przez Life dnia 31/05/2010 23:50
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
lunia
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 01/06/2010 09:08
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 31.05.10

odpowiadając na pytanie lifeandme
to poprostu przez pomyłkę napisałam nie bedzie mi lepiej, a mialo być BEDZIE. a moze poprostu podświadomie, gdyż tak z dani na dzień nie da sie wyleczyć, ale od czegoś trzeba zacząć.
 
lunia
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 01/06/2010 09:12
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 31.05.10

dzięki Kati za poprawienie posta, nie wiedzialam, ze takich rzeczy sie nie pisze, a nie chcialabym tu komuś narobic szkody, wiec dzieki, i mam pytanko, jak Ty w ogole zaczelaś sie leczyć, ja wiem, za na początku to bedzie masakra, już teraz wynajduję sobie tysiąc rzeczy do zrobienia, zeby tylko nie myśleć o jedzeniu, ale tak na prawde co ja mam zrobic? od czego zaczac?
 
Kati
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 01/06/2010 10:00
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Lunia, od poszukania fachowej pomocy. To powinien być Twój pierwszy krok. Sama raczej nie dasz rady wytrwać w żadnym postanowieniu, bo to jest trochę jak uzależnienie - nie da się ot tak z tym skończyć. No i potrezbna jest terapia, zmiana nawyków i praca nad swoją akceptacją. Ja wylądowałam w ośrodku na sześć tygodni, bo za długo czekałam i wydawało mi się, że dam radę sama. Można to samo osiągnąć ambulatoryjnie - czyli chodząc na terapię raz, dwa razy tygodniu. Poczytaj sobie moje wątki, dużo już tego napisałam, zajrzyj też do artykułów. I pamiętaj - sama nie dasz rady. Powodzenia.
 
Artystyczna Dusza
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 01/06/2010 10:29
Awatar

Medalista


Postów: 711
Data rejestracji: 31.05.09

No nareszcie...Nie wierzę, że wreszcie mogę coś napisać. Shock
Witaj [b]luniu[/b] - a skąd taki nick???
Mnie się on osobiście kojarzy z pewną śmieszną sytuacją. Smile
Ale nie o tym chciałam napisać...
Mam podobne zdanie do [b]Kati[/b]. Sama raczej sobie nie poradzisz z problemem.Dobrze byłoby poprosić o pomoc specjalistę ale trzeba mieć motywację, aby móc wprowadzić w życie pewne zmiany.To, że zdajesz sobie sprawę z problemu to już połowa sukcesu.Jednak nic samo się nie zmieni.Trzeba mocno się napracować zanim zacznie dostrzegać się postępy w terapii.Ale wiem z własnego doświadczenia,że chociaż terapia to ciężka praca to jej efekty potrafią wynagrodzić ten trud który się wkłada w leczenie.
Najlepiej byłoby gdybyś zwróciła się do najbliższej poradni w Twoim mieście - tam uzyskasz bezpłatną pomoc.Ważne,żeby terapię prowadził doświadczony terapeuta.
Wyleczenie z zaburzeń jedzenia jest możliwe Wink
 
http://monia-art.blogspot.com/
modliszka
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 01/06/2010 11:06
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

CześćSmile
Być może Cię to nie pocieszy ale im krótszy czas chorowania tym szybsze prawdopodobieństwo wyzdrowienia dlatego jak to mówią 'chwytaj chwilę'.
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Perfidia
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 01/06/2010 14:16
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Witaj na forum Smile
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
lunia
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 01/06/2010 19:09
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 31.05.10

wiecie co? jestem w szoku! tak naprawde wczoraj logując się nie wierzyłam, że choćby jedna osoba odpisze, a tu proszę!!!
naprawde to jest dla mnie niesamowite!!!
nigdy nie miałam nikogo z kim mogłabym szczerze pogadać, nawet przed chorobą, wiec jest to dla mnie dziwne, i szokujące, ze tyle osob sie zainteresowalo, dzieki!!!
wiem, ze wyleczenie sie to bardzo trudne zadanie, i nie wiadomo, czy podołam, ale pocieszyło mnie odpowiedz, ze im krócej choruję, tym wieksze szanse na wyleczenie. szukam własnie jakiegos psychologa, bo juz byłam u jednego i to był koszmar. pani chyba do konca nie wiedziała, ze istnieje taka choroba, jak bulimia. ja nie powiedziałam wprost, ze jestem chora, ze wymiotuję, ze niektóre moje dni to ciagle objadanie się, i wymiotowanie, (a jeszcze zjadalm duże ilości wiamin na noc, zeby niby zregenerować organizm) ale wracając do wizyty u psychologa, to kiedy już powoli zaczynałam mowic, ze mam obsesję jedzenia i strachu przed przytyciem, to pani psycholog powiedziala mi, że ma super dietę, sama ostatnio stosowala i daje świetne rezultaty. nie wiem , czy może jestem zbyt wrażliwa, czy co, ale po tych jej słowach, wyszłam mówiac, że spiesze się na autobus. ale ten tekst tak mnie rozwalil, że nie miałam ochoty na współpracę z Tą pania!!!
dlatego teraz troche boje się kolejnej konfrontacji z jakimś psychologiem, boję sie ze znowu się sparze. ale z drugiej strony wiem, ze sama nie dam sobie rady, wiec muszę kogoś znaleźć...
 
Life
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 02/06/2010 00:26
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

Hmmm... Nie poddawaj się tak łatwo...
Co do tej pani psycholog trudno jest mi się odnieść, ale czasami terapeuci mają dziwne metody leczenia... i dość prowokacyjne... Może ta propozycja miała coś u ciebie wywołać... przemyśl to sobie...
Mimo wszystko szukaj dalej, z tym że spróbuj mówić co u się dzieje u ciebie w środku w momencie, gdy znowu terapeuta ci "zasugeruje dietę cud", a nie uciekaj... Jest to trudne, ale niezbędne i wtedy się dowiesz co tak na prawdę miał na celu psycholog mówiąc coś takiego...Wink
3mam kciukiSmile
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
Lena
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 02/06/2010 19:19
Awatar

Finiszujący


Postów: 232
Data rejestracji: 02.09.09

i ja dołączam się do powitań Smile
 
hadassa
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 02/06/2010 20:20
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

witaj Luniu, fajnie, że dołączyłaś do nas.
Ja też była na początku zaszokowana miło tym jak szybko tutaj na Efce ludzie odpisują na posty. To wspaniałe i daje prawdziwe wsparcie
Pozdrawiam i życzę owocnoego leczenia.
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
martyna
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 02/06/2010 20:53
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Witaj Luna.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Nadzieja
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 05/06/2010 15:29
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Witaj
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
teczacpt
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 10/09/2010 14:40
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 823
Data rejestracji: 13.08.10

Witaj Lunia-nie zrażaj się szukaj dalej.Z terapeutami jest jak z paniami na poczcie-są dobrzy i są be.Psycholodzy i terapeuci to przecież też ludzie.Dobrze,że trafiłaś na forum.Wink
Tęcza

[color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color]
 
www.teczacpt.pl
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Witam Przedstaw się 5 30/12/2021 13:00
Witam Przedstaw się 3 18/02/2020 21:21
Witam magnolkowo :) Przedstaw się 7 08/11/2019 20:01
witam Przedstaw się 4 20/07/2019 17:43
Witam wszystkich Przedstaw się 7 27/05/2019 21:10

51,677,791 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024