23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Konformozm vs nonkonformizm
Helga
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 29/01/2010 22:57
Startujący


Postów: 175
Data rejestracji: 25.01.10

Ok, to mój pierwszy wątek na forum, więc proszę o wyrozumiałość...

Jak myślicie warto być konformistą czy nie? Ja osobiście zawsze uważałam, że należy być sobą mimo wszystko, mówić to co myślę i nigdy nie poddawać się tłumowi. Zapłaciłam za to małą ilością przyjaciół, duuużą wrogów i depresją... Może źle wybrałam? Może lepiej płynąć z prądem?

Jak myślicie?
 
Kati
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 29/01/2010 23:19
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Ciekawy tematSmile Ja jestem nonkonformistką, z depresją rzecz jasna, czasem. Zapłacę za to brakiem emerytury z ZUS-u, zyskuję ciekawe życie i dużo wrażeń. Na brak przyjaciół nie narzekam - wrogów brakSmile Jako nonkonformistka mam ten nieczęsty przywilej wybierania sobie, z kim mam ochotę się zadawać, a kogo omijam szerokim łukiem, z wzajemnością. Ej, no czasem ktoś się pyta, kiedy dorosnę, a ja z wiekiem mam coraz bardziej nadzieję, że mi to pomoże dłużej młodość zachowaćGrin
Rozumiem konformistów i nie potępiam. Czasem zazdroszczę. Sama - nie potrafię z prądem i już.
 
@gnieszka
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 29/01/2010 23:36
Awatar

Finiszujący


Postów: 222
Data rejestracji: 20.04.09

Dla mnie to problem tego typu:
Skoro każdy chce być nonkonformistą to czy nonkonformizm nie staje się konformizmem (?) Grin
Ja myśle, że część moich zachowań vide mnie jest zdecydowanie szaloną nonkonformistką, ale wiem, że mam też taką część, która lubi asekuracyjnie podążać za innymi.
Różnie to zatem bywa, w róznych sytuacjach jedna z tych stron bierze po prostu górę.
'Już ci nigdy nie uwierzę
iskiereczko mała.
Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz,
ot i bajka cała.'
 
Helga
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 30/01/2010 02:42
Startujący


Postów: 175
Data rejestracji: 25.01.10

Hmm... ja nie potrafię się nauczyć płynąc z prądem, nie wiem jak bym się starała... ja porostu jestem inna i nie potrafię się dostosować...
 
verdemia
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 30/01/2010 10:08
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Hmmm... a co to znaczy płynąć z prądem? Ja mam wrażenie, ze obecnie jest tak dużo "prądów", ze nie da się iść pod prąd, bo i tak już ktoś wcześniej obrał taką drogę i tak już idziemy czyimiś śladami...
 
Kati
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 30/01/2010 11:55
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Dla mnie płynięcie z prądem to jest wybieranie tej drogi, co większość, bez kwestionowania sesnowności tych wyborów. Właściwie, to raczej brak wyborów, a raczej kierowanie się argumentacją "Bo wszyscy tak Robią", "Bo w twoim wieku/stanie/przy twojej płci coś tam SIĘ ROBI"
 
@gnieszka
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 30/01/2010 12:12
Awatar

Finiszujący


Postów: 222
Data rejestracji: 20.04.09

Dla mnie brak wyboru to także wybór - tyle, że bierny
A co do płynięcia z prądem. To zgadzam się z V.
Z jakim prądem? Przecież to nie jest tak, że nawet jeśli podążasz za tłumem to wszystko robisz tak jak ludzie całego świata, bo tych nurtów jest więcej.
Prawdą też jest, że większość dróg choć nam się wydają nowe i oryginalne to ktoś już nimi szedł - i to jest postmodernizm^^
'Już ci nigdy nie uwierzę
iskiereczko mała.
Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz,
ot i bajka cała.'
 
Kati
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 30/01/2010 16:55
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Ależ ja wcale nie muszę własnoręcznie kosą wyrąbywać sobie ścieżki przez pole, żeby czuć się dobrze sama ze sobą. Ani nie mam przekonania, że cokolwiek oryginalnego mogę akurat ja wnieść do świata. Natomiast uważam, że większosć ludzi to konformiści - to tak z moich osobistych doświadczeń. I trochę im tego zazdroszczę, bo to chyba zdrowe podejście - po się szarpać?... A ten cały postmodernizm to właśnie dla mnie konformizm do kwadratu: już nawet nie trzeba przynależeć, ani się identyfikować. Pełna zlewkaWink
 
Alia
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 30/01/2010 18:09
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Chyba jestem nonkonformistką, w każdym razie tak mi się wydaje. W liceum w związku z tym życia nie miałam, bo trafiłam w przeciwieństwie do reszty klasy nie imprezowałam, mało piłam i mnóstwo czytałam. Po studiach z kolei, zamiast robić uprawnienia przysięgłego albo przynajmniej zatrudnić się w korporacji, zabrałam się za tłumaczenie literatury (oraz orkę na ugorze, czyli pracę w szkole). Ale teraz, paradoksalnie, dzięki swojemu wcześniejszemu nonkonformizmowi znalazłam swoje miejsce, wśród bandy takich samych dziwnych typów, czyli w środowisku fanów fantastyki. Owszem, "ogół społeczeństwa" patrzy na nas jak na bandę wariatów, która się przebiera na premiery filmów, gra w jakieś dziwaczne gry i wyrabia średnią czytelnictwa za cały swój blok, ale mnie z tym dobrze. Choć gdybym nie trafiła do fandomu, prawdopodobnie nie miałabym przyjaciół, bo chyba w tej chwili nie mam nikogo bliskiego poza tym środowiskiem.
 
Helga
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 03/02/2010 21:37
Startujący


Postów: 175
Data rejestracji: 25.01.10

Alija idealnie Cię rozumiem - też wyrabiam normy czytelnictwa za pół osiedla i też ludzie patrzą na to delikatnie mówiąc dziwnie... Tylko co do gier, to jakoś do rpgów się przekonać nie mogę...
 
Alia
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 03/02/2010 21:52
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Sama w rpg nie gram, ale wiem, o co w nich chodzi - i to wystarczy, nikt w towarzystwie nie ma mi za złe, że nie gram.
 
Przeskocz do forum:

51,675,203 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024