02 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
1 tydzień Offline
Klara Klara
5 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
5 tygodni Offline
swistak swistak
8 tygodni Offline
Alia Alia
8 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Hernandez...
Ogółem Użytkowników:2,202
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
[irian] ciąg dalszy nastąpi...
irian
#41 Drukuj posta
Dodany dnia 27/03/2010 22:44
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

o rany... opuściłam się w pisaniu... ale miałam problemy z dostępem do neta i w ogóle róznie to ze mna było Smile ale w czwartek wyszłam ze szpitala Grin zakończyłam leczenie na oddziale, teraz pora na dalsza walke Smile narazie sie rozkrecam jesli chodzi o kontakty towarzyskie Smile o jedzeniu poki co nie myśle obsesyjnie, jest dla mnie czynnością naturalną choć gorzej jest z akceptacją obecnego wyglądu :/ dokonuje wielkich zmian w moim zyciu... zerwałam z chłopakiem, szukam nowego terapeuty, zawieram nowe znajomości Wink po prostu życ nie umierać Wink tylko dlaczego ten czas tak szybko leci :/
 
http://pamietnikirian.blog.pl
Nadzieja
#42 Drukuj posta
Dodany dnia 28/03/2010 10:36
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

No widzisz, zobacz jak to wszystko szybko minęło. Trzymam za Ciebie kciuki. Pisz jak najczęsciej co u CiebieBuziak
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
irian
#43 Drukuj posta
Dodany dnia 29/03/2010 12:20
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

dzieki dzieki Smile kurcze, bylam dzisiaj na chwile w szkole O_o masakra poczułam sie jak jakieś UFO :/ no ale to moja szkola Pfft jeszcze miesiac musze z tymi idiotami wytrzymac xD
 
http://pamietnikirian.blog.pl
Kati
#44 Drukuj posta
Dodany dnia 29/03/2010 12:34
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Może nie traktuj tegto w ten sposób. Jak sobie powiesz, że to nowe doświadczenie, o będzie Ci łatwiejWink
 
Helga
#45 Drukuj posta
Dodany dnia 29/03/2010 23:58
Startujący


Postów: 175
Data rejestracji: 25.01.10

Powodzenia Ci życzę z całego serca.
I zazdroszczę ci [b]Irani[/b] też bym chciała się zacząć leczyć w Twoim wieku zamiast wmawiać sobie, że mam dekadencką duszę i że wszyscy wokół marzą o śmierci...
[i][b][color=#990033]vanitas vanitatum, et omnia vanitas[/color][/b][/i]
 
irian
#46 Drukuj posta
Dodany dnia 30/03/2010 10:04
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

no nie jest źle Smile nie raz to w końcu przerabiałam ;D
Helga, nigdy nie jest za późno na zmiany... wiem że pomyślisz ze moge sobie tak mówić, że jestem młoda i w ogóle.. ale naprawde zycie mamy tylko jedno i od nas zalezy jak je przezyjemy Smile tylko powinnismy dac sobie szansę na lepsze jutro Smile pozdrawiam, i dziekuje za miłe słowa Wink
 
http://pamietnikirian.blog.pl
tajfunek
#47 Drukuj posta
Dodany dnia 30/03/2010 19:26
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

[b]Irian[/b] widzę, że tryskasz optymizmem. ŚwietnieGrin bardzo się cieszę, że efekty leczenia są aż tak zadowalające.
Oby tak dalejOklaski powodzonkaKwiatek
 
irian
#48 Drukuj posta
Dodany dnia 31/03/2010 09:29
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

no poki co jest elegancko Smile odwaliłam kawał dobrej roboty przez te 3 miesiace Grin no i tak "skromnie" mowiac jestem z siebie dumna Smile teraz szukam nowego terapeuty...
dziekuje Grin na pewno sie przyda Smile
 
http://pamietnikirian.blog.pl
Nadzieja
#49 Drukuj posta
Dodany dnia 31/03/2010 21:42
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

SuperKwiatek PowodzeniaWink
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
verdemia
#50 Drukuj posta
Dodany dnia 01/04/2010 09:31
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Jestem pod wraźeniem optymizmu bijącego z tych postów. Naprawdę! Cieszę się, ze pobyt w szpitalu tak bardzo pomógł. Początki są zawsze trudne, ale już dużo przeszłaś, jak znajdziesz porządnego terapeutę to już w ogóle będzie superSmile powodzenia!
 
anjo1984
#51 Drukuj posta
Dodany dnia 01/04/2010 10:48
Awatar

Rozgrzany


Postów: 64
Data rejestracji: 17.02.10

Irian, brawo. Powodzenia. Też bym chciał mieć tyle optymizmu co ty.SmileOklaski
 
irian
#52 Drukuj posta
Dodany dnia 01/04/2010 21:25
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

no narazie go jeszcze mam, zobaczymy na jak długo Smile staram sie jak najwiecej zdziałac zanim sie wyczerpie... ale czuje ze to jest ten moment w moim zyciu kiedy moge wszystko zmienic Smile dziekuje Wam bardzo za mile słowa Grin
 
http://pamietnikirian.blog.pl
anima
#53 Drukuj posta
Dodany dnia 03/04/2010 21:25
Startujący


Postów: 157
Data rejestracji: 25.03.09

Miło Cię słyszeć! Zastanawiałam się niedawno co u Ciebie, jak sobie radzisz Smile Cieszę się, że jest ok. Akceptacja ciała przyjdzie z czasem, wierzę w to. Widzę, że jestem mądrą osóbką, młodą i mądrą Smile Nie daj chorobie zabrac kolejnych lat swojego życia, masz przed sobą tyle możliwości! A ja jakoś tak staro się czuję Pfft Też kiedyś miałam te naście lat Pfft Masz rację co do tego pędzącego czasu...
No i 3 miesiące rzeczywiście zleciały bardzo szybko! Trzymam kciuki za maturę. Jakie przedmioty zdajesz?
 
irian
#54 Drukuj posta
Dodany dnia 03/04/2010 22:26
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

polski, matma, angielski i geografia Smile
 
http://pamietnikirian.blog.pl
anima
#55 Drukuj posta
Dodany dnia 16/05/2010 22:21
Startujący


Postów: 157
Data rejestracji: 25.03.09

Irian, co u Ciebie? Męczysz jeszcze tę maturę, czy już jesteś po??
 
irian
#56 Drukuj posta
Dodany dnia 17/05/2010 21:19
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

Już nie męczę, ale nie jestem po Wink jeszcze dwa ustne mi zostały... a co u mnie... hm... ogólnie rzecz biorąc jest nieźle i tego się trzymam, bo tak jest oficjalnie... natomiast nieoficjalnie... hm... nie radzę sobie z chorobą... zupełnie odpuściłam, skupiłam się tylko na tych maturach... i znowu zaczęłam robić to co robiłam... czas mi leci tak strasznie szybko...czasami nie ogarniam tego co się dzieje dookoła... ogólnie humor mam dobry, jak jestem poza domem to sobie śpiewająco radzę, ale jak siedzę w domu to masakra jest :/ chodziłam i szukałam lekarza... chyba znalazłam, wizytę mam 31 maja... heh, wstyd mi że sobie odpuściłam tłumacząc się maturą... ale teraz chcę się wziąć w garść... zaraz lato, wakacje, chcę żyć normalnie... staram się zebrać do kupy, ale raz wychodzi a raz nie... no ale nie poddaję się, chcę w końcu z tym skończyć!
 
http://pamietnikirian.blog.pl
anima
#57 Drukuj posta
Dodany dnia 17/05/2010 23:14
Startujący


Postów: 157
Data rejestracji: 25.03.09

"Odpuściłaś" to znaczy? Nie jesz? A jak Twoje komórki nerwowe mają sobie radzić i pomóc Ci zdać tę maturę, jak ty je tak traktujesz? :/ Chcesz iść na studia? Hmm... Irian Sad
 
irian
#58 Drukuj posta
Dodany dnia 18/05/2010 09:16
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

jeść to akurat jem... tylko co się dzieje po tym jedzeniu to jest masakra :/ co do matur to akurat przed egzaminami jakoś ogarniałam sytuacje... ale pomiędzy to szkoda gadać co było. no ale najgorsze matury za mną, biorę się za siebie. lepiej późno niż wcale...
 
http://pamietnikirian.blog.pl
anima
#59 Drukuj posta
Dodany dnia 18/05/2010 19:27
Startujący


Postów: 157
Data rejestracji: 25.03.09

Smile Kwiatek
 
irian
#60 Drukuj posta
Dodany dnia 29/05/2010 23:46
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

Koniec matur !!! własciwie koniec to był już 27 maja, ale tak się zajęłam odpoczywaniem, lataniem na imprezy że jakoś nie miałam weny by coś napisać... teraz już nie mam żadnych wymówek, by się nie wziąć porządnie za siebie Smile a co najważniejsze, mimo iż wciąż popełniam wiele błędów i poddaję się zachowaniom chorobowym, to w mojej głowie pojawia się obraz motywacji, obraz tego tak długo oczekiwanego szczęścia i siły która we mnie drzemie... Też zauważam że co raz częściej udaje mi się powstrzymać nawyki chorobowe... wiadomo że nie zawsze, ale powoli do przodu Smile Dzisiaj mam urodziny, z jednej strony to dzień jak każdy inny, miałam iść znowu na imprezę, ale jednak stwierdziłam że mi się nie chce (skoro od dwóch dni nie śpię, tylko gdzieś latam ciągle, no i za bardzo chetnych nie było) i że ten dzień przeznaczę dla siebie Smile Więc ubrałam się w nowe ciuchy, zrobiłam makijaż i poszłam z rodzicami na obiad i zakupy Smile a teraz relaksuje sie przy muzyczce i winie... Trochę zmartwił mnie fakt że bardzo mało osób o mnie pamiętało... ale w sumie co się dziwić, jak tak wiele kontaktów zaniedbałam?
Jako zodiakalny Bliźniak często dyskutuję, a najciężej i najczęściej z samą sobą Smile także jak to co roku w urodziny nachodzi mnie moment na refleksje... Kurcze, czasami mam ochotę się załamać, że sobie nie radzę, że odpuszczam, że nigdy nie będę normalna... Chciałabym usiąść w kącie i płakać, znowu się odciąć. Ale kurde, nie mogę! Smile Są chwile załamki, ale nie takie jak kiedyś, wiadomo że w środku coś tam ciągle siedzi. Wierzę, że kiedyś z tym wszystkim skończę, skoro jestem w stanie ogarnąć się na dzień, dwa, czasami tydzień, to znaczy że potrafię i na dłużej Smile Heh, tyle planów w perspektywie, tyle czasu i siły by je zrealizować Smile Jeszcze pół roku temu nie widziałam nic, tylko czarną przyszłość, śmierć... Teraz cieszę się , że dane mi się zestarzeć o kolejny rok... Że mimo wszystko wciąż żyję... Żyję dla siebie i dla innych. W końcu zauważyłam że są ludzie dla których jestem naprawdę ważna i zrozumiałam że to nie są żadne ściemy Smile Pogodziłam się z moim chłopakiem, po miesiącu rozłąki i czuję jakby nasze uczucie narodziło się na nowo... Właściwie nigdy między nami nie było tak dobrze jak teraz Smile Niestety zauważyłam że w całym tym zgiełku pozytywów, odpuszczam też to co postanowiłam na terapii w szpitalu... Mam na myśli radykalne zmiany w relacjach ja-rodzice... Znowu zamiast dążyć do ich zmiany, to stwierdzam że jest ok, wracam do wieloletniego schematu co skutkuje chorobowymi zachowaniami Ehmm cieszę się że teraz mam naprawdę mnóstwo czasu by się zająć sobą... W poniedziałek idę też w końcu na terapię Smile nie mogę się doczekać... Niech ktoś w końcu popchnie mnie do przodu z tymi moimi przemyśleniami, postanowieniami...
No ale wiadomo, nie wszystko na raz Smile Cieszę się z tych drobnych postępów które dostrzegam, i z najbliższych planów, które na pewno zostaną zrealizowane Grin
A jutro czeka mnie obiadek rodzinny - to co "lubię" najbardziej Pfft no ale przeżyję Smile
Całuję wszystkich czytających mój zastany wątek Grin :*
 
http://pamietnikirian.blog.pl
Przeskocz do forum:

50,346,317 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024