22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Urlop
martyna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 05/08/2021 08:52
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Jak jest uwas na urlopie ze stanem psychicznym? Niezmienia sie? Urlop jest wyzwalaczem zmiany nastroju?
Zdecydowanie sie polepsza? Pogarsza?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
rafa
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 05/08/2021 19:05
Startujący


Postów: 113
Data rejestracji: 16.04.16

Martyna u mnie urlop raczej zmiana na pozytywny, łatwiej się odciąć. Mi ostatnio dodatkowo pomaga ogródek (wkręciłem się), posadzę w nim nawet palmę która w nim będzie zimować, nie bez zachodu ale jednak Grin
 
martyna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 07/08/2021 07:15
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

FajnieWink
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
ef
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 27/08/2021 14:19
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

u mnie też dobrze, bo zmieniłam otoczenie, wyjechałam z miasta, a bardzo, bardzo tego potrzebowałam.

był spokój po dość intensywnym czasie i miałam szansę pomyśleć, poczuć w jakim faktycznie jestem stanie i doszłam do tego, że... dobrym, bo funkcjonuję, zanurzam się w działaniu, a złym, tak wewnętrznie... nie wiem jak to nazwać. więc tak, było dobrze i było też trochę płaczu, ale myślę, że to nie było wywołane samym faktem urlopu, ale bardziej tym momentem luzu czy też luksusem chwili dla siebie. swoją drogą, to dziwne i smutne, że to jest dziś luksus...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Idealny urlop? Porozmawiajmy 9 19/12/2017 23:11

51,663,360 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024