24 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia osobowości
 Drukuj temat
zab osobowiści w pracy
martyna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2021 13:46
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Chciałabym poznać Wasze zdanie na pewnien problem.
Mam koleżankę, pracownika, która leczy się psychiatrycznie. To,że sie leczy nie jest problemem, nie jest problemem tez to że czasem czuje sie gorzej i wyręczamy ją jako zespół w obowiązkach.
Problem jest wtedy gdy rzuca sie na ziemię i wali głową o podłogę bo nie wiemy jak mamy reagować. Z różnymi rzeczami się spotkałam, wiele widziałam , wiele tez mogę zrozumieć. Tylko jak się zachowac? to dorosła osoba ponad 30letnia, czekać aż się wyciszy? co z osobami które na to patrzą.
Jak ugryźć ten temat by ją nie skrzywdzić i nie stygmatyzować.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
swistak
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 10/06/2021 18:02
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Myślę, że w takiej sytuacji należy ją przytrzymać i nie pozwolić na uderzanie głową o podłogę, bo jest to po prostu niebezpieczne i może tak sobie zrobić krzywdę. Sam nie miałbym pretensji, gdyby ktoś postąpił tak wobec mnie w podobnej sytuacji (a wręcz tego oczekiwałbym).

Oczywiście nie zostawiać jej fizycznie samej. Można później poprosić cześć obecnych, żeby wyszli.
 
swistak
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 27/06/2021 20:54
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

A w ogóle super, że dbasz o to, żeby nie skrzywdzić jej i nie stygmatyzować.

Nie wiem, jak może to wpłynąć na ogólną dyscyplinę w zespole, nie wiem, czy zwrócenie prywatnie uwagi tej osobie, że nie może się tak zachowywać więcej pomoże czy zaszkodzi.

Jeśli możesz napisać: jak się rozwinęła ta sytuacja?
 
martyna
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 27/06/2021 21:02
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Porozmawialam z tą osobą, staralam sie najlagodniej przedstawic zdanie zespolu. Na ten moment pomoglo, nie robi tego publicznie czy robi to w ogole? Nie wiem. Ja tego nie widze. Rozliczana jest z pracy jak kazdy inny.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Nieustraszona
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 27/06/2021 21:42
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Ma być rozliczana jak każdy innymi. Można być łagodniejszym w sposobie przekazywania informacji.

Jeżeli jest w stanie tego nie robić w pracy tzn. to nie jest to psychoza i brak poczytalności. Aczkolwiek jezeli sie powtorzy to ja bym ją wysłała na badania zdolnosci do pracy.

Co do sytuacji też bym przytrzymała zapewniając sobie i innym bezpieczeństwo. Jeżeli trwa dlugo karetka. Innym można powiedziec ze to atak padaczki.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
martyna
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2021 18:22
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Sytuacja o której pisałam wróciła jak bumerang. Kolejny atak kolejne problemy, dowiedziała się szefowa i atmosfera zrobiła się zła.
Ja się poddałam, żałoba mi przysłoniła obiektywizm.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
martyna
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 06:56
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Atmosfera w pracy jest katastrofalna ludzie zastanawiają się czy nie odejść. A. daje takiego czady że szefostwo za jej plecami zorganizowało nam pogadankę z psychiatra jak mamy reagować na nią. Usłyszeliśmy że takie osoby lubią manipulować, że nie chcą wyzdrowieć na choroba/zaburzenie daje jej jakąś korzyść.... Nic to nie zmieniło. A. donosi , gdy przekracza nasze granice i ktoś się postawi zaprotestuje to ta skarży szefowej że praca z tą osobą źle wpływa na jej stan psychiczny.Musi wszystko być tak jak ona chce , szefostwo nie widzi że zostało zmanipulowane a nie chcę nikogo dyskryminować ze względu na chorobę i kolko się zamyka.
Ja mam teraz dwa dni tylko z nią i czuję że tracę coś bardzo ważnego resztki spokoju. Nie wiem na jakie zagrywki mogę się spodziewać.Nie pracowałam nigdy z tak zaburzona osobą.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
sigma
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 07:10
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

A jak to się ma do bezpieczeństwa pacjentów? myśliciel
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Nieustraszona
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 07:17
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Hm... Też mam takie poczucie, że to może grozić pacjentom. Z drugiej strony zaświadczenie o poczytalności, które kiedyś zażądano że względu na bezpieczeństwo pacjentów wywołało protest, również mój, teraz patrzę na to inaczej, wiec nie chcę być hipokryta....
Edytowane przez Nieustraszona dnia 06/12/2021 07:19
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
sigma
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 07:52
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Żądanie z góry zaświadczenia to jednak trochę coś innego, niż reagowanie na istniejącą sytuację.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Nieustraszona
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 10:40
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

W sumie tak. Tu też można ją wysłać na kolejne badania do lekarza medycyny pracy.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
martyna
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 12:46
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Co z pacjentami otóż jak pojawia się szefowa w pracy to jest miła to herbatkę kawke, taka miła i ugodowa dla pacjentów...
Jak szefowej nie ma to warczy na pacjentów , nie załatwisz z nią nic ponad to co już musi zrobić.
Jak ma swój atak to leży na podłodze bijąc głową o podłogę a sciane obok są pacjenci. Pytaliśmy co mamy robić w takiej syt to usłyszeliśmy by nie reagować. Ale jak nie reagować jak obok cała poczekalnia maluszków. Barykaduje się w gabinecie czy toalecie a u nas padają słowa "sprawdź czy się nie powiesiła". Tak to wygląda na codzien , my nie możemy nic bo manipuluje szefowa tak że ona nie ma zastrzeżeń do jej pracy (wyręcza szefostwo z takich zadań jak zamówienia sama je robi i sama odbiera z paczkomatu , wywodu śmieci itp)więc jest jej potrzebna.
Nie widzę rozwiązania poza zwolnieniem się.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
KingArthur
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 15:42
Awatar

Finiszujący


Postów: 321
Data rejestracji: 26.09.21

No cóż gdyby ta sytuacja i taka osoba z takim charakterem byla w moim otoczeniu to po prostu bym stał i patrzył jak sobie tą głowę rozwala, bo jeżeli potrafi być taka zajebista przy szefowej to jednak potrafi się kontrolować, czyli po prostu ignorujcie ja i jej napady, dajcie jej do zrozumienia ze was to nie rusza, a jak sobie rozwali głowę no to cóż nie wasza wina przecież myśliciel
"Cisza nie tylko wyraźniej mówi, ale i dokładniej słyszy."
 
Nieustraszona
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 16:26
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Dla mnie jak wali głową o podłogę to karetka i IP. Stwarza zagrożenie dla siebie.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
martyna
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 19:29
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

My już nie reagujemy , doszło do tego że niektórzy poprostu zamykają drzwi i idą pić herbatę .Ona wstanie łyknie Alprox i wróci do żywych .
Jesteśmy przy tym zmęczeni.
Z tego typu ludźmi zazwyczaj miałam do czynienia jak pracowałam na oddziale psychiatrycznym tylko tam miałam inne możliwości tutaj jest to "koleżanką" z pracy, naszym celem jest pacjent i tego się.nalezy trzymać. Donoszenie na zespół, każde postawienie granicy przeze mnie to w jej oczach jest że ona jest tylko głupia { tu stanowisko jakie zajmuje}, ja w ogóle tak nie myślę nie interesuje mnie kim ona jest w tej firmie poprostu przekracza moje granice i to sygnalizuje. Tylko z tego wychodzą takie kwiatki że donosi że źle wpływam na jej stan psychiczny. Rozmawialiśmy z szefowa jako zespół i nic się nie zmieniło ona uważa że trzeba uważać na A. bo ona wrażliwa jest i żeby nie była smutna , wkurzyłam się i powiedziałam że wg wskazówek psychiatry mamy ją traktować normalnie i tego się zamierzam trzymać bo to nie chińska porcelana.
Co do poczytalności, w innej firmie jak pracowałam i wracałam do pracy po pobycie w szpitalu, uparłam się że na drugi dzień po wyjściu pójdę do pracy , poproszono o zaświadczenie od lekarza że.moge wrócić coś jak zaświadczenie o poczytalności. Pisałam tutaj o tym zresztą kiedyś . Strasznie mnie to wkurzyło, o ile sam fakt tego zaświadczenia nie aż tak jak sposób jego pozyskania.
Wróciłam ale.nie byłam w stanie pracować, mimo namowy lekarza by pobyć jeszcze w domu uparłam się ale.jednak.musialam odpuścić. Pobylam trochę w domu i wróciłam do pracy. Spotkałam się z mega wsparciem od zespołu i do dziś dnia mam z nimi kontakt.
Ale.nie można terroryzować współpracowników no bez jaj.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Klara
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 19:54
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Mnie zastanawia jakim sposobem ona ma zgodę na pracę, z takimi zachowaniami, bo to jednak bardzo wpływa na jej pracę.
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Nieustraszona
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2021 22:44
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Ja bym była za karetka. Nie zrozumcie mnie źle, ale może to ja przyhamuje, żeby łyknąć doraźne ZANIM zrobi to co robi. No i w takim stanie jest niebezpieczna dla siebie.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Medycyna pracy Depresja 13 24/03/2021 23:43
Potrzebna pomoc przy pracy magisterskiej! Ogłoszenia 2 30/04/2019 10:36
Stres w pracy Depresja 10 07/04/2017 22:01
Prośba o pomoc w wypełnieniu ankiety do pracy mgr ;) Ogłoszenia 1 08/05/2016 17:57
Pomogę Panią z Wrocławia w szukaniu pracy Ogłoszenia 1 18/11/2015 19:46

51,678,462 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024