Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia osobowości
zaczynam odczuwać podwyższony nastrój i energię do działania...
|
|
miniu89 |
Dodany dnia 16/07/2018 20:44
|
Rozgrzewający się Postów: 41 Data rejestracji: 23.10.17 |
Witam serdecznie Gonitwa słów, które zacząłem kierować do siebie, dzisiaj spowodowała, że zacząłem myśleć bardziej pozytywnie o swoim życiu. Pomimo tego, że przebywam z siedmioletnim chłopakiem, to nie mogłem się do niego nawet odezwać przez stany depresyjne, jakie mi towarzyszyły przez wiele miesięcy. To dzisiaj tak się nakręciłem na gadanie, że zacząłem odczuwać większy luz bez odczuwania silnego napięcia emocjonalnego, który mi towarzyszył każdego dnia, bez możliwości jakiegokolwiek współgrania z rodziną. Teraz też się nie odzywam za bardzo ani do matki ani do ojczyma ale wynika to z tego że oni nie chcą mnie słuchać, mojego ciągłego gadania. Dlatego też wszystkie słowa kieruję w szepcie do siebie. Są to wszystkie emocje, zarówno pozytywne jak i negatywne, napady złości, które muszę z siebie wyzwolić. To wszystko doprowadziło do pobudzenia i podwyższonego nastroju. Ogólnie rzecz biorąc jest tak, że ja nie widzę sensu swojej egzystencji, ale doszło do tego, że przestałem o tym już myśleć, o swojej przyszłości, której praktycznie nie mam. Wszystko to jest za sprawą braku możliwości podejmowania jakichkolwiek decyzji co do leczenia terapią, bo jak zaczynam mówić cokolwiek na ten temat, to rodzina nie chce mnie nawet słuchać. Są wpatrzeni przeważnie w telewizor, zarówno matka jak i ojciec a ja sam muszę się borykać z tym co się zwie moim życiem. Praktycznie rodzina widzi rozwiązanie w lekach, chociaż ja dobrze wiem o tym, że leki tutaj nie wystarczą tylko też psychoterapia. Chodziłem na oddział dzienny trzy miesiące po przebytym kryzysie psychotycznym który trwał półtora roku w połączeniu z zaburzeniami osobowości typu borderline,ale na niewiele się zdała ta terapia grupowa. Poza tym mój schemat dnia jest niezmienny. Ojczym po udarze leży cały czas w łóżku, mama do pracy a ja sam praktycznie z dzieckiem w drugim pokoju, mając różne stany, przeważnie agresję, którą duszę mówiąc do siebie przekleństwa szeptem, żeby nikt nie słyszał. Wkurzało mnie naprawdę wszystko co dotyczyło dziecka, ze trzeba było coś zrobić w okół niego. A teraz czuję się tak jakbym był z tego stanu oswobodzony.Przypływ energii i pozytywnego myślenia doprowadza do zmniejszenia napięcia i poczucia większej chęci. Wiem że jestem pobudzony, ale pozytywnie bez okazywania jakiejkolwiek agresji nawet przed samym sobą. Nie wiem jak długo będzie to trwało ale cieszę się z tego. Pozdrawiam Was mocno kochani... |
martyna |
Dodany dnia 16/07/2018 21:29
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Witaj. Jestes pelnoletni? Bo jeśli tak to sam mozesz znalezc terapie bez zaangazowania rodzicow. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
jak generujecie swój dobry nastrój | Depresja | 29 | 10/09/2018 13:06 |
Co ile zmienia Wam się nastrój ? | Choroba afektywna dwubiegunowa | 16 | 18/04/2016 17:16 |
Jedzenie na dobry nastrój | Znalezione w sieci | 71 | 31/01/2012 21:23 |