Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia osobowości
Typ impulsywny
|
|
Sandra |
Dodany dnia 02/11/2016 09:53
|
Finiszujący Postów: 296 Data rejestracji: 23.10.16 |
Czy wśród forumowiczów jest może ktoś, kto ma osobowość chwiejną emocjonalnie typ impulsywny? Jestem ciekawa jak takie osoby patrzą na świat, co czują, co myślą itd. Typ impulsywny- charakteryzuje się wyraźną skłonnością do konfliktów z innymi oraz do kłótliwości. Edytowane przez Sandra dnia 03/11/2016 21:11 |
|
|
miniu89 |
Dodany dnia 01/11/2017 17:11
|
Rozgrzewający się Postów: 41 Data rejestracji: 23.10.17 |
Witaj:-) Ja mam zdiagnozowaną osobowość chwiejną emocjonalnie o typu impulsywnym. Jest to straszna mordęga życiowa, ale nie tylko popadanie w kłótliwość i konflikty. Moje myślenie jest bardzo rozchwiane i niejednostajne. Raz potrafię myśleć pozytywnie o swoim życiu, o założonych życiowych planach mając euforię, zaś drugim razem w dysforii odczuwam złość i przygnębienie i ogólną pustkę w myśleniu, żyję wtedy bez konkretnego celu, ani marzeń, w chaosie i silnym stresie. Moje myślenie jest skupione wówczas na tym, aby się wykończyć albo fizycznie, albo psychicznie, uruchamiając silne mechanizmy obronne, t.j hipowentylację, hiperwentylację, czasem uszkadzam swoje ciało, odwadniam się destrukcyjnie. W tym typie osobowości, emocje są niestabilne, dominuje silna autoagresja i złość skierowana na innych ale staram się nad tym panować, milcząc i nie odzywając się do nikogo w rodzinie. Moje życie jest przez to monotonne, pozbawione waloru, pomimo próby układania sobie jakiegokolwiek życia w samotności. Samo to, że postanowiłem pisać na tym forum i otworzyć się przed grupą ludzi dowodzi, że chcę coś ze sobą zrobić, zmienić swoje myślenie, spojrzeć na innych ludzi o innych lub też podobnych problemach afektywnych bądź emocjonalnych. Diagnozę co prawda mam niejednoznaczną bo miałem też osobowość borderline w przeszłości wielokrotnie diagnozowaną ale przez autoagresję i impulsywne zachowania postawiono mi diagnozę osobowości chwiejnej emocjonalnie. Pozdrawiam:-) |
liliy |
Dodany dnia 28/12/2017 20:14
|
Rozgrzewający się Postów: 3 Data rejestracji: 28.12.17 |
hej i ja jestem borderka typem impulsywnym.. moje szaly byly tak mocne ze potrafilam wyzywac kierowcow w pracy i wyrzucac im dokumenty itd.. ogolenie cale swoje zycie bylam bardzo agresywna, po czym plakalam bo czulam sie z ta agresja zle... nigdy nie wiedzialam dlaczego tak robie, dopoki nie urodzil sie moj synek.. bylam przeszczesliwa mama jednak na krotko bo nie przespane noce i ciagle placze doprowadzaly mnie do szalu.. ktoregos dnia moje dziecko odmawialo zjedzenia kaszki ta niewinna sytuacja doprowadzila mnie do takiego szalu ze walnelam miska z kaszka o podloge.. wtedy przerazilam sie ze moglabym cos zrobic synkowi, zdalam sobie sprawe ze nigdy sobie w kwesti zlosci nie ufalam.. i czas cos z tym zrobic.. trafilam na wspaniala pania psychiatre ktora w koncu mnie prawidlowo zdiagnozowala, podala odpowiednie leki i od 1,5 roku jestem ostoja spokoju oczywiscie odczuwam zlosc ale to nie jest juz furia.. wkurzam sie ale nie jest to agresja..takze z borderkiem da rade zyc. i to dobrze zyc |
|
|
Sandra |
Dodany dnia 28/12/2017 20:27
|
Finiszujący Postów: 296 Data rejestracji: 23.10.16 |
To dobrze, że zdajesz sobie sprawę, że krzywdzisz dziecko. Niektórzy rodzice obwinialiby o swój stan dziecko. Ja jestem akurat takim dzieckiem. |
|
|
miniu89 |
Dodany dnia 04/01/2018 18:21
|
Rozgrzewający się Postów: 41 Data rejestracji: 23.10.17 |
J też mam ostatnio bardzo często napady złości. Najgorsze jest to, że mam w domu małe dziecko, które jest moim chrześniakiem. Kiedy wpadam w złość to mówię do siebie, nawet nie raz krzycząc. Poza tym mam napadową autoagresję, z któą nie potrafię sobie do końca poradzić nawet odwracając uwagę. Typ impulsywny, czy borderline, nie ma to znaczenia dla mnie. Ważne jest to jak się żyje. A ja mam trudne życie, bo mieszkam z chorym po dwu udarach ojcem, mamą z zaburzoną osobowością, trudnym dzieckiem mającym napady histerii a w dodatku nie mogę się ruszyć z domu ze względu na to, że zarówno ojciec jak i mama są nadopiekuńczy i ukrócili mi w ogóle jakąkolwiek możliwość nawiązywania kontaktu z innymi ludźmi. Więc żyję w domu, w monotonii z okresową autoagresją, i złością skierowaną na innych w domu. Osobowość chwiejna emocjonalnie, niezależnie od tego jaka jest może mieć ciężki przebieg. Ważne jest jednak to, aby zdawać sobie sprawę z tego, że wszystko zależy od Nas samych, czy będziemy spokojni czy będziemy wybuchać gniewem. Dziecko, które jest w moim domu kiedyś mnie do wszystkiego motywowało a teraz tak się zablokowałem i milczę tłumiąc złość(przeważnie mówię do siebie w gniewie), po czym milczę i się nie odzywam w ogóle. Taka to już jest Nasza osobowość |
Przeskocz do forum: |