Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Szczęść Absolucie! : ) Czyli innymi słowy - witam.
|
|
Katajina |
Dodany dnia 16/03/2015 23:30
|
Rozgrzewający się Postów: 2 Data rejestracji: 16.03.15 |
Nawet nie przeglądnęłam jeszcze tego forum, ale łał, tyle was tutaj, tak wiele wyświetleń. Nie wiedziałam, że bywają fora o których w Googlach cicho, sza, a jednak prosperują doskonale.. i to na tenże temat! Z moją najwspanialszą przyjaciółką idę przez życie od bodajże '12 roku. Wiele przez nią, czy z nią (?) przeszłam, wiele się namęczyłam, aż - w chwili obecnej, stała się ona upierdliwą częścią mojej codzienności. Zastanawia mnie - jak długo można tak funkcjonować? Poza tym - hej! Wszędzie, gdzie zaczynam czytać o Pannie B. dziewczyny są przybite, czas cały widzą wszystko w ciemnych barwach... owszem, też tak mam, ale czemu nie zacząć mówić sobie "Ja nie dam rady?! No ja?! O, państwo kochani, oczywiście, że dam!". Na początku czytałam te wypowiedzi, bo mocno czułam to co one... ale czytanie tego, co negatywnie, wyłącznie demotywuje. Ciekawi mnie czy w dłuższej drodze z B. również większość z Was jest nastawiona negatywnie, czy jednak niektóre przeszły z tym do porządku dziennego. U mnie sprawa ma się tak, że nie chcę ruszać swego problemu do czasu matury (taa, maturzysta ze mnie), bo byłoby to głupstwem... tym bardziej, że jako małomiasteczkową, czeka mnie przewrót życiowy o 180* stopni i tym sobie tłumaczę, że dzięki takim zmianom i z Panną B. się rozstanę, zostawiając ją w domu rodzinnym. Wiem, że to temat powitalny, ale jeśli ktoś jest w stanie podjąć, choć na chwilę temat, bądź wskazać wątek na tym forum traktujący o tym, to byłabym wielce rada :D Pozdrawiam Was, chlopcy i dziewczęta ;) |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 17/03/2015 00:22
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Witaj, Katajina! Od razu Ci powiem, że oczekiwanie, że problemy zostawisz tu gdzie jesteś, a w świat pójdzie "nowa lepsza Katajina" chyba niestety możesz włożyć między bajki. Bulimia to wstrętne choróbsko, które nie bardzo chce człowieka tak samo z siebie opuścić. Podjęcie terapii i leczenia jest często trudną i obciążającą decyzją, ale obawiam się, że będzie nieuniknione . Warto wybrać się do lekarza już teraz, choćby po to, aby porozmawiać i zaplanować coś niecoś w kierunku leczenia. A poza tym dodaję Cię do uczestników forum, od tej pory możesz pisać w innych dostępnych działach. Koniecznie zapoznaj się z regulaminem, polecam Ci oczywiście dział o zaburzeniach odżywiania, ale też różne inne ciekawe wątki znajdziesz na całym forum. [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Rat Lover |
Dodany dnia 17/03/2015 02:19
|
Rozgrzany Postów: 100 Data rejestracji: 16.03.15 |
Cześć Katajina! Życzę Ci wytrwałości w walce z Panną B. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Witam | Przedstaw się | 5 | 30/12/2021 13:00 |
Witam | Przedstaw się | 3 | 18/02/2020 21:21 |
Witam magnolkowo :) | Przedstaw się | 7 | 08/11/2019 20:01 |
witam | Przedstaw się | 4 | 20/07/2019 17:43 |
Witam wszystkich | Przedstaw się | 7 | 27/05/2019 21:10 |