28 Kwietnia 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
1 tydzień Offline
Klara Klara
4 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
4 tygodni Offline
swistak swistak
7 tygodni Offline
Alia Alia
8 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Hernandez...
Ogółem Użytkowników:2,202
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
nasze " szaleństwa"
martyna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 18/08/2013 18:38
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

zachęcam do podzielenia się / pochwalenia się wspomnieniami, których się nie zapomina Smile np skok ze spadochronu, itp

jakieś 8 lat temu miałam zajawke na wszelakie karuzele i wesołe miasteczka dla dorosłych, potrafiłam pojechać do Wiednia na Prater:
[img]http://static.lovetotravel.pl/galery/th/th1_2848_prater.jpg[/img]

[img]http://s3.flog.pl/media/foto/3454604_wesole-miasteczko-w-wiedniu-.jpg[/img]

u nas w kraju najbardziej uwielbiałam to :
[img]http://matkapolkawsieci.blox.pl/resource/kamikaze.JPG[/img]
[img]http://ks27729.kimsufi.com/p3/200906/29/40997144.jpg[/img]
szukałam adrenaliny i o dziwo nikt mnie nie musiał" reanimować". I przeszło mi dobre tolerowanie wywrotów Smile
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Nadzieja
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 18/08/2013 19:09
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Ja w ubiegłym roku byłam tu i powiedziałam nigdy w życiu, chyba za stara jestem Boisie
[youtube]yZYC-b9Kkhs[/youtube]
Edytowane przez Nadzieja dnia 18/08/2013 19:10
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Klara
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 18/08/2013 22:13
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Kiedyś byłam na tym w Hamburgu
[img]http://shanesfunfairpics.piwigo.com/uploads/g/t/o/gtoo23fzs6//2011/07/20/20110720001500-9de0dc75.jpg[/img]

video [youtube]jT-sQhpaXcg[/youtube] :-)

[color=#006600][small]poprawiłam linki - s. [/small][/color]
Edytowane przez sigma dnia 18/08/2013 23:56
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
sigma
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 19/08/2013 00:05
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Ooo,na takim prawdziwym rollercoasterze to bym chętnie pojeździła... ale nie miałam nigdy okazji.
Zjeżdżalnie grawitacyjne jakoś mnie nie pociągają za bardzo, jak się nie lata do góry nogami, to nie ma adrenaliny Pfft
Ten młot do wiszenia do góry nogami też kiedyś lubiłam... w ogóle lubiłam wszystko, co się wiązało z taką pozycją Grin
Za to zawsze się bałam... zwykłej karuzeli łańcuchowej Pfft I na to, co martyna na drugim zdjęciu pokazała, nigdy bym nie poszła.

Ale w sumie ja tych przejażdżek na karuzelach nawet nie traktowałam nigdy jak "szaleństwa" czy jakiejś szczególnej dawki adrenaliny. Adrenalinę czułam, jak kiedyś motolotnią leciałam - to było tak niestabilne, niepewne, mało zabezpieczone i tak się trzęsło przy startowaniu, że dopiero po kilku minutach w powietrzu odważyłam się odwrócić głowę i spojrzeć w bok Wink
Edytowane przez sigma dnia 19/08/2013 00:05
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Klara
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 19/08/2013 12:43
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

Zjezdzalnie grawitacyjne tez mogą być niezłe, zależy jak są zrobione, jak długie i jak szybko się jedzieWink

A ja akurat nie lubię pozycji do góry nogami. Szczególnie jak się czuje, że tak się jest. Bo na tym w Hamburgu w ogóle nie było czuć, że się jechało do góry nogami. Za to kiedyś byłam w Chorzowie na takim kółku, w którym się kręciło do góry nogami i co jakiś czas trzymali nas w takiej pozycji i było mi niedobrze, nigdy więcej na takie coś nie poszłabym.
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Karla90
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 19/08/2013 13:23
Awatar

Finiszujący


Postów: 262
Data rejestracji: 24.07.13

ja generalnie sie boje takich rzeczy, ale kiedys bylam w heide parku na kolejce gorskiej i na wiekszosci tych karuzel i myslalam ze przypłace to zyciem ale bylo to bardzo dawno temu i moze w sumie teraz bym sie nawet wybrala Smile

hmmm...szalenstwa...wlasciwie caly czas szaleje, a tak poza tym
-wsadzilam kiedys reke do takiego urzadzenia robiacego grzanki i je wlaczylam
-ze znajomymi w dzien przytulania chodzilismy po miescie z kartkami "przytul mnie" i wlasciwie rzucalismy sie na ludzi
-chodzilam caly dzien po szkole z krawatem na glowie po czym wybralam sie po mojej mamy do pracy gdzie mama pracuje w urzedzie gminy (wszyscy sie smiali a mama prawie zawalu dostala)
-skrecalam sobie kiedys zwykla herbate w zykly papier i palilam to, to byla obrzydliwe ale mozna bylo poszpanowac i poczuc sie doroslym Grin
-na poczatku gimnazjum kiedy byly wybory do samorzadu wybierano z kazdej klasy dwie osoby a potem cala szkola glosowala na osoby z tej grupy zeby wybrac samorzad szkolny, ja znalalm sie w tej grupie no i trzeba bylo zrobic jakieś plakaty czy cos wypromowac sie a ze mialam wtedy faze na metal i z polskich zespolow sluchalam glownie vadera to na kazdym z plakatow na dole byl zamieszczony cytat vadera typu "czas na przyjemnosc duszy i ciala czas na orgie" albo "schodźmy w głebiny chaosu" oczywiscie ja wtedy nie mialam pojecia co to znaczy

moglabym jeszcze duzo wymieniac jak mi sie przypomni cos ciekawego to napisze Smile
[i][b]Ile było chwil samotności bez sił
jak długo jeszcze zegar będzie bił[/b][/i]

F50.8, F60.8
 
Rat
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 19/08/2013 15:10
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

- W wieku 6-7 lat na wakacje często z bratem śmigaliśmy rowerami do 2 kuzynów .
Mieli altankę , na którą się wspinało i można było zajadać czereśnie .
Nie bardzo mi wychodziło włażenie tam , ale w końcu się udało - cała uradowana . Ok - czas schodzić ... ekhmm... to było trudniejsze od wejścia
a dodatkowo strąciłam gniazdo os , i było ich pełno ... jedna użarła mnie w powiekę , spuchła jakbym z pięści dostała Pfft .
Szybko wymyślili , że wezmą płachtę i mam skakać ... skok się udał a ja z płaczem jechałam jak tylko szybko się da do domu Grin
- ta sama ekipa , moje urodziny i pomysł ... idziemy do lasu się pobawić ( las nie daleko ) ... a [b]Rat[/b] co oczywiście zagubiona w akcji ... a do tego sąsiad psa puścił bo myślał ,że kukurydzę kradną Smile
- zjazd z górki ... na oko ~ 70-80 stopni w dół , kamienie , gałęzie a ja sru na dół bez hamulców ... i nadal żyję Smile
- Karuzele ...po obejrzeniu Oszukać Przeznaczenie przestały mnie interesować Grin
Więcej popapranych pomysłów nie opiszę , bo regulamin zabrania Wink
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
Nadzieja
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 19/08/2013 15:42
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Klara to podziwiam, mnie by z tamtąd żywej nie wyciągnęli Grin

Dla mnie ta w Bałtowie to był hardcore , nie wiem z jaką szybkością poruszał się wagonik ale z dość z dużą i najgorsze były zakręty miałam wrażenie, że wagonik zaraz wyrwie z torów. Na filmie może tak tego nie widać ale trasa była dość długa. Ale przecież o to w tym wszystkim chodzi Smile
Ja wiem jedno nigdy w życiu więcej..
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
girl interrupted
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 20/08/2013 00:37
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

A dla mnie chyba największym szaleństwem jak do tej pory był park linowy w Poznaniu - w życiu bym nie powiedziała, że będę do czegoś takiego zdolna Wink

W dzieciństwie raczej mało szalałam, ale np. siedziałam w budzie mojej suczki i odbierałam poród szczeniaków, bo mnie to fascynowało. W liceum nocami uczyłam się w szafie ubraniowej. W gimnazjum wysyłałam na szkolne walentynki nauczycielom anonimy z tekstami w stylu: "jest pani moim autorytetem" Grin Uczyłam się podręczników na pamięć, np. biologii z budowy nerek, a potem celujący ze sprawdzianu Grin A jak byłam małym dzieckiem, wysiałam proszek do pieczenia w nadziei, że urosną po nim rośliny (tak, jak sadzi się kwiatki w nasionach). Drapałam młodszego brata koleżanki Shock

No dobrze - więcej grzechów nie chcę pamiętać Wink
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
modliszka
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 20/08/2013 20:11
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Jak byłam dzieckiem to wyszłam z niej ledwo żywa i przy okazji nabawiłam się urazu do karuzel:
[youtube]apKxLAigBhc[/youtube]

Jako dorosła osoba zaliczyłam to drąc się wniebogłosyPfft:
[youtube]x28t6q6pqI8[/youtube]

[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Klara
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 28/09/2013 21:07
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

A ja na tym byłam kiedyś w Chorzowie, o czym pisałam wyżej, że było mi niedobrze. Jak tak czytam komentarze to widzę, że nie tylko mi Wink

[youtube]siByom7ubMk[/youtube]
Edytowane przez sigma dnia 28/09/2013 21:08
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Lila
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 14/10/2013 18:39
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 25
Data rejestracji: 10.04.13

Zazdroszczę Wam odwagiSmile Jak byłam mała uwielbiałam takie rzeczy, ale w liceum coś mi się pozmieniało z zaczęłam się koszmarnie bać- atak paniki w wesołym miasteczkuShock Po maturze byłam z chłopakiem nad jeziorem i wypożyczyliśmy taka małą łódeczkę na 2 osoby- ledwo odbiliśmy od brzegu to zaczął się koszmar= płakałam, nie mogłam złapać oddechu, cała się trzęsłam... więc takie "szaleństwa" to nie dla mnie. Aż się dziwię, że kiedyś miałam w planach skok na bungie hahaWink
 
ellesio
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 27/10/2013 00:02
Awatar

Rozgrzany


Postów: 59
Data rejestracji: 02.10.09

Kiedyś dawno byłam w Disneylandzie i Parku Asteriksa w Paryżu.
Z tego, co pamiętam było fajnie.
 
martyna
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 27/10/2013 14:19
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

nie tak dawno a fantastyczne wspomnienia zostały
spływ kajakowy
[img]http://www.splywybugiem.info/images/DSC_0239a.jpg[/img]

Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Energetyczna
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 30/10/2013 20:40
Awatar

Medalista


Postów: 542
Data rejestracji: 27.04.13

o na kajakach to ja byłam z 15 razy ,ale karuzeli się boję
" Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. "
 
Zakochana
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 08/04/2014 16:09
Rozgrzewający się


Postów: 12
Data rejestracji: 04.04.14

Ja na kajakach byłam, ale woda była po kostki prawie. To po to żebym się nie utopiła - boję się wody. I tak było przyjemnie.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
[publiczny] Góry, nasze góry Nasze wątki - część otwarta 1058 09/07/2023 20:18
"Dobry" psychoterapeuta Psychoterapia 7 07/11/2021 23:41
Nasze FOTO W wolnym czasie 409 21/10/2021 21:41
2013 nasze marzenia, nadzieje, plany Porozmawiajmy 62 17/01/2021 18:00
Nasze pupile ^^ W wolnym czasie 59 17/07/2020 07:58

50,310,613 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024