18 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


sasta sasta
1 tydzień Offline
mamswojswiat mamswojswiat
1 tydzień Offline
Mirbla Mirbla
1 tydzień Offline
Mathews Arleen Mathews Arleen
2 tygodni Offline
Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
4 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: sasta
Ogółem Użytkowników:2,206
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
 Drukuj temat
Shiva
Shiva
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 12/06/2013 09:28
Rozgrzewający się


Postów: 1
Data rejestracji: 12.06.13

Witajcie!
Jestem nowa i także żyję z chad-owcem. Poznałam swojego chłopaka w sierpniu ubiegłego roku, był pełny życia i energii, przeprowadził się z innego miasta, aby zacząć nową pracę. Poinformował mnie na samym początku o swojej chorobie, opowiadał często o wydarzeniach z przeszłości, kiedy miał ciężką depresję. 2 lata temu był hospitalizowany i dostał w końcu odpowiednie leki. Od ostatnich 2 miesięcy zauważyłam zmiany w jego zachowaniu. Zaczęło się od codziennych treningów na siłowni, po których przychodził cały mokry, przestał jeść, jest strasznie wyciszony i zamknięty, nie konsultuje niczego ze mną- teraz ma obsesje, aby zdobyć nową pracę na stanowisku dyrektora, choć ma za małe doświadczenie, ostatnio oznajmił mi, że chce w wakacje zdobyć Kilimandżaro, gdzie nigdy wcześniej o tym nie wspominał. Jego podejście do innych kobiet, to w jaki sposób czasami z nimi rozmawia napawa mnie tylko brakiem zaufania i strachem, że kiedyś może mnie zdradzić. Jego obojętność i egoizm mnie przerażają, staram się z nim rozmawiać i sugeruję mu, że powinien spotkać się ze specjalistą bo teraz jest zupełnie kimś innym, jednak on tego sobie nie uświadamia. Jest teraz jak taki robot bez uczuć co mnie przeraża. Od 2 lat bierze tabletki zawierające wenlafaksynę i teraz zmniejszył dawkę aby powoli je całkowicie odstawić aby nie być martwym emocjonalnie, ale nie wiem czy to dobry pomysł teraz, skoro jego stan się pogarsza. Nie wiem kompletnie co robić, tak jak na początku nie widziałam żadnych objawów tej choroby tak teraz czuję, że "tracę" swojego dawnego chłopaka. Bardzo się boję co będzie dalej, na razie bacznie go obserwuję, ale czy tak to będzie wyglądało, że życie będzie przypominało karuzelę? Co się stanie gdy on kompletnie odstawi tabletki? Jak mam podchodzić do jego obecnego stanu, bo ja po prostu cierpię z powodu jego znieczulicySad
 
Perfidia
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 12/06/2013 10:08
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Witaj! Od tej chwili będziesz mogła pisać we wszystkich dostępnych działach forum.

Taki u nas jest zwyczaj, że każdy wita się w swoim własnym wątku, dlatego wydzieliłam Twojego posta do nowego tematu.
Edytowane przez Perfidia dnia 12/06/2013 10:09
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Pogodna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 12/06/2013 10:24
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Witaj Smile
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Em
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 12/06/2013 15:23
Awatar

Finiszujący


Postów: 222
Data rejestracji: 10.01.12

Witaj! To przykre co przeżywasz, bardzo Ci współczuję. Najlepiej by było żeby Twój chłopak skonsultował się z lekarzem, mógłby zmienić leki. Takie zachowanie nie jest bezpieczne dla niego samego, a tym bardziej dla waszego związku.. Dobrze że sugerujesz mu leczenie, mam nadzieję że dotrze do niego że jego zachowanie nie jest w porządku, a brak krytycyzmu jest owocem choroby. Życzę dużo sił Pocieszacz
 
martyna
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 12/06/2013 15:42
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

CześćWink
wytrwałości i cierpliwości życzę
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
hope
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 12/06/2013 15:52
Awatar

Startujący


Postów: 118
Data rejestracji: 15.04.13

Hey Smile
Agapi tha mas schisei xoria.
 
Tessa
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 12/06/2013 20:05
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 806
Data rejestracji: 06.04.13

Czesc!
Przykro mi ze musisz przez to wszystko przechodzic... Sad
[i][color=#000066][small]'We accept the love we think we deserve'[/small][/color][/i]
 
tajfunek
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 12/06/2013 21:03
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

WitajSmile
 
wannabeadored
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 12/06/2013 21:45
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 38
Data rejestracji: 03.06.13

Cześć!

Powodzenia w walce, trzymam kciuki!
 
blackrose1982
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 13/06/2013 13:32
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 855
Data rejestracji: 15.08.12

Witaj Smile
[color=#006600][b]"Chcę mocno wierzyć
W to że jeszcze z głębi siebie mogę coś dać"
[/b][/color][color=#006600][/color] L. Kopeć
 
Life
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 13/06/2013 16:55
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

witajSmile
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
Agatta
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 13/06/2013 17:05
Awatar

Medalista


Postów: 525
Data rejestracji: 01.06.13

Witaj Smile
[color=#663366][b]Kobieta[/b] rodzi się jako anioł, a gdy codzienność oskubie ją z piórek, a życie podetnie jej skrzydła - leci dalej.[b] Na miotle.[/b][/color]
 
borcio
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 13/06/2013 21:24
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 784
Data rejestracji: 15.08.12

WitajSmile
[color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć"
Georges Bernanos[/b][/color]
 
Przeskocz do forum:

50,504,740 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024