Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
Strona 1 z 2: 12
|
Nieuświadomione samobójstwo
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 27/05/2009 20:36
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
[url]http://superwizjer.onet.pl/1298694,1,archiwum.html[/url]
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/05/2009 21:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Przeniosłam temat do działu o zaburzeniach odżywiania. Jakoś tamten dział wydawał mi się mało odpowiedni (tamta część forum jest bardziej rozrywkowa).
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
weronika |
Dodany dnia 27/05/2009 22:01
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
mocny reportaz
[URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL] na skraju... |
____A |
Dodany dnia 27/05/2009 22:32
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
Może i mocny, jednak mądry już raczej nie... |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/05/2009 22:33
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dlaczego nie mądry?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
____A |
Dodany dnia 27/05/2009 22:48
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
Dlatego że: - anoreksja ich zdaniem jest "nieuświadomionym samobójstwem" - ten "dekalog" anorektyczek (czy jakoś tak...) jest jedną wielką bzdurą - wszysto jest przerysowane (rzeczywiście "mocne" - po prostu DRAMAT!!!) Każdy kto ma tego rodzaju problemy, dobrze wie, że to tak nie wygląda... |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 27/05/2009 22:59
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Wiesz Mona pal licho z dekalogami, akurat z tym też się nie zgadzam, zresztą juz kiedyś to napisałam dziewczyny zakładające w necie strony pro-ana niekoniecznie są anorektyczkami. Doskonale wiemy,że w tym wszystkim nie chodzi o wagę i o jedzenie problem jest o wiele głębszy. Ten reportaż jest dla mnie przrażający,ale przecież my nie chcemy tak wyglądac i na pewno nigdy nie będziemy,przecież daleko nam do tego!!!!! Edytowane przez Nadzieja dnia 27/05/2009 23:00 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
____A |
Dodany dnia 27/05/2009 23:45
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
[quote]Wiesz Mona pal licho z dekalogami, akurat z tym też się nie zgadzam, zresztą juz kiedyś to napisałam dziewczyny zakładające w necie strony pro-ana niekoniecznie są anorektyczkami.[/quote] Najczęściej anorektyczkami nie są, a nawet jeśli po pewnym czasie się nimi stają, to jednak nic nie zmienia faktu, że ich głównym problemem jest GŁUPOTA - na 100% (albo na 99% ) nie jest nim anoreksja. [quote]Doskonale wiemy,że w tym wszystkim nie chodzi o wagę i o jedzenie problem jest o wiele głębszy.[/quote] Dokładnie. I o to mi właśnie chodzi. Chociaż z drugiej strony nie lubię też "straszenia". Opisywania czegoś na zasadzie: "Patrzcie! Podziwiajcie i lękajcie się!" Są to próby owładnięcia człowieka jego CHORĄ potrzebą horroru i dramatu. Patrzymy na coś i myślimy: "Jakie to straszne! Okropne!" - a jednak patrzymy dalej... Nienawidzę tej całej manipulacji, która pojawia się wszędzie (prasa, TV, internet) Wszystko jest chorą sensacją - niczym więcej! [b]Nadziejo[/b], nie napisałam tego po to aby obrazić Ciebie. Mam nadzieję, że nie czujesz się urażona. Zresztą, wiesz o co mi chodziło. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 28/05/2009 09:57
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Mona no co Ty,niczym mnie nie obraziłaś, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie Wiesz najgorsze w tym wszystkim jest to, że my nie potrafimy tego dostrzec u siebie samych, innych potrafimy ocenić obiektywnym okiem tylko nie siebie!!! ( oczywiście chodzi mi o to jak wyglądamy, do czego doprowadziłysmy sie) Edytowane przez Nadzieja dnia 28/05/2009 10:00 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
____A |
Dodany dnia 28/05/2009 12:07
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
Ja oceniam siebie zupełnie obiektywnie. Wiem kiedy wyglądam "dobrze" i wiem kiedy wyglądam "źle". Wiem kiedy powinnam przytyć (bo przecież ślepa nie jestem) Tylko, że ta cała [b]wiedza[/b] nie ma żadnego znaczenia, liczy się to, co czuję - a gdy jem czuję się źle. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 28/05/2009 14:31
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Mona - jeżeli umiesz ocenić siebie obiektywnie to jest niemała sztuka, bo każda ocena jest w jakimś stopniu obiektywna. Co do tego reportażu - dekalog anorektyczek to jest coś, czym dziennikarze bardzo się podniecają. Niepotrzebnie, bo tak naprawdę to jest to dekalog pro ana, a to zupełnie coś innego. W anoreksji wiele rzeczy jest przerysowanych, np sposób postrzegania siebie czy jedzenia. Nie uważam, żeby tego typu reportaże były pogonią za sensacją. Jest tak wiele osób, które uważa, że anoreksja to fanaberia i wymysł rozpuszczonych panienek, że moim zdaniem jest duża potrzeba mówienia o tym problemie. Czy w taki sposób jak pokazuje to ten filmik? Nie wiem... Szczerze mówiąc np. ten przytoczony na początku wiersz wydał mi się tak potwornie infantylny i sztuczny... A z drugiej strony wiem, że nie jest on wyjątkiem, że wiele dziewczyn pisze w ten sposób... [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
____A |
Dodany dnia 28/05/2009 15:02
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
[quote]Mona - jeżeli umiesz ocenić siebie obiektywnie to jest niemała sztuka, bo każda ocena jest w jakimś stopniu obiektywna.[/quote] ? ? ? [quote]Co do tego reportażu - dekalog anorektyczek to jest coś, czym dziennikarze bardzo się podniecają. Niepotrzebnie, bo tak naprawdę to jest to dekalog pro ana, a to zupełnie coś innego.[/quote] No przecież o tym właśnie pisałam. [quote]W anoreksji wiele rzeczy jest przerysowanych, np sposób postrzegania siebie czy jedzenia.[/quote] To prawda. Jednak to, o czym pisali w tym reportażu jest po prostu nieprawdziwe, "przerysowane" zdecydowanie bardziej niż w anoreksji. Prawdziwe życie osób z ED wygląda zupełnie inaczej. [quote]Nie uważam, żeby tego typu reportaże były pogonią za sensacją. [/quote] Tego typu reportaże SĄ pogonią za sensacją. [quote]Jest tak wiele osób, które uważa, że anoreksja to fanaberia i wymysł rozpuszczonych panienek, że moim zdaniem jest duża potrzeba mówienia o tym problemie[/quote] Rzeczywiście wiele osób uważa, że anoreksja to fanaberia i wymysł rowpuszczonych panienek, lecz takie reportaże jedynie utrzymują ludzi w przekonaniu, że naprawdę TAK JEST. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 28/05/2009 16:24
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]jeżeli umiesz ocenić siebie obiektywnie to jest niemała sztuka, bo każda ocena jest w jakimś stopniu [b]subiektywna[/b][/quote] Mój błąd oczywiście. [quote]Prawdziwe życie osób z ED wygląda zupełnie inaczej.[/quote] Ten reportaż nie pokazywał jak wygląda życie osoby z ED. [quote]Tego typu reportaże SĄ pogonią za sensacją.[/quote] Dlaczego tak uważasz? [quote]Rzeczywiście wiele osób uważa, że anoreksja to fanaberia i wymysł rowpuszczonych panienek, lecz takie reportaże jedynie utrzymują ludzi w przekonaniu, że naprawdę TAK JEST.[/quote] Po raz kolejny - dlaczego tak uważasz? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
____A |
Dodany dnia 28/05/2009 17:07
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
1. Oczywiście, że każda ocena jest w jakimś stopniu subiektywna. Pisząc, że oceniam siebie obiektywnie miałam na myśli to, że doskonale wiem jak wyglądam (gdy moja waga spada - zdaję sobie z tego sprawę i wiem, że przytyć powinnam) 2. Ten reportaż opisywał sposób myślenia osób z ED, jak również pewne zachowania (jedno i drugie to element życia) 3. Już o tym pisałam (dlaczego pogonią za sensacją są) 4. Właśnie dlatego, że tego typu reportaże są "pogonią za sensacją" , są jedną wielką bzdurą, nie znajdziemy w nich żadnej prawdy. Jest to (jak już pisałam) tylko manipulacja, horror, groza i dramat - czyli zbiorowa psychoza, nic więcej. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 28/05/2009 17:23
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]Ten reportaż opisywał sposób myślenia osób z ED, jak również pewne zachowania (jedno i drugie to element życia)[/quote] Oczywiście, tylko, że życie to coś więcej niż sposób myślenia i pewne zachowania. Co do reszty Twoich wypowiedzi - czy uważasz , że o anoreksji i ED nie należy mówić, nie należy pokazywać? W jaki sposób zmienić to, że ludzie nie dostrzegają wagi problemu bo myślą że anoreksja to fanaberia? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
____A |
Dodany dnia 28/05/2009 17:50
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
Szczerze? Myślę, że mówić o tym nie trzeba, a pokazywać tym bardziej. A w jaki sposób zmienić to, że ludzie nie dostrzegają wagi problemu i myślą, że anoreksja to fanaberia? Właśnie w wyżej wspomniany sposób (czyli nie mówić, nie pokazywać) Ludzie myślą o ED w taki sposób przede wszystkim dlatego, że mówienie o tym i pokazywanie "tego" stało się wręcz modne. Gdybym nie miała takich problemów, pewnie też odbierałabym to dokładnie tak samo. Źle! Szczerze mówiąc - ja też to tak odbieram! Te wszystkie "motylki" , czy jak się tam one zwą - są dowodem tego, że anoreksja powoli przestaje być zaburzeniem/chorobą, a staje się modą, fanaberią głupich nastolatek. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 28/05/2009 18:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Wiesz - po mailach jakie dostaję, po komentarzach na moim blogu, wiem, że nie masz racji - o ED trzeba mówić, zaczynając od tego, że trzeba pomóc ludziom zrozumieć co to znaczy mieć anoreksję, jak myślą osoby z anoreksją, dlaczego zachowują się tak jak zachowują. Jeżeli nie będzie się o tym mówić - to tak jak zamiatanie syfu pod dywan. Największe głupoty rodzą się z niewiedzy i niedomówień. [quote]Te wszystkie "motylki" , czy jak się tam one zwą - są dowodem tego, że anoreksja powoli przestaje być zaburzeniem/chorobą, a staje się modą, fanaberią głupich nastolatek.[/quote] I tu masz 100% racji. Jednak jeżeli mówienie o anoreksji pozostawi się motylkom, to tym bardziej nie ma szans, żeby wykorzenić te stereotypy. Bo anoreksja nigdy nie jest fanaberią - nawet jeżeli mówimy o motylkach - natomiast dla kogoś nie obeznanego w temacie tak to wygląda. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
____A |
Dodany dnia 28/05/2009 18:37
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
[quote]Wiesz - po mailach jakie dostaję, po komentarzach na moim blogu, wiem, że nie masz racji - o ED trzeba mówić, zaczynając od tego, że trzeba pomóc ludziom zrozumieć co to znaczy mieć anoreksję, jak myślą osoby z anoreksją, dlaczego zachowują się tak jak zachowują. Jeżeli nie będzie się o tym mówić - to tak jak zamiatanie syfu pod dywan. Największe głupoty rodzą się z niewiedzy i niedomówień.[/quote] Niekoniecznie. [quote]I tu masz 100% racji. [/quote] Nie powiedziałabym, że 100% , to by był narcyzm z mojej strony. Jednak rację najczęściej mam. [quote]Jednak jeżeli mówienie o anoreksji pozostawi się motylkom, to tym bardziej nie ma szans, żeby wykorzenić te stereotypy. Bo anoreksja nigdy nie jest fanaberią - nawet jeżeli mówimy o motylkach - natomiast dla kogoś nie obeznanego w temacie tak to wygląda.[/quote] A wygląda to tak dlatego, że mówi się o tym zbyt często. A to, co się mówi jest najczęściej tym rodzajem prawdy zaczynającym się na literę g. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 28/05/2009 19:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]Nie powiedziałabym, że 100% , to by był narcyzm z mojej strony. Jednak rację najczęściej mam. [/quote] Tu się niestety zgodzić nie mogę. Resztę zostawiam bez komentarza, bo nie widzę sensu w dyskusji z osobą, która uważa się za nieomylną (w 99 czy coś koło tego procentach). [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
____A |
Dodany dnia 28/05/2009 19:36
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
Nigdy nie uważałam, że jesztem "nieomylna". Każdy człowiek się czasami myli. Każdy też wierzy w swoje prawdy, więc nie sposób przekonać go do swojej. Jestem nieomylna w swoim mniemaniu, tak samo jak Ty jesteś w swoim. Przykładem mogą być nasze posty w tematach, w których "kłóciłyśmy" się o coś, co tak naprawdę nie ma większego znaczenia. Czy zdołałam przekonać Cię do swoich racji? Nie, nigdy. Więc nie pisz, że uważam się za osobę nieomylną, bo nawet jeśli tak jest, to Ty o własnej "nieomylności" jesteś tak samo święcie przekonana, jak ja o nieomylności swojej. |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
samobojstwo | Schizofrenia | 2 | 25/02/2015 15:38 |
samobójstwo wśród nieletnich | Znalezione w sieci | 4 | 15/09/2010 20:54 |