Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Czesc..
|
|
Ciastoczekoladowe |
Dodany dnia 06/07/2012 23:38
|
Rozgrzewający się Postów: 2 Data rejestracji: 06.07.12 |
Czesc wszystkim. Nie wiem czego oczekuję rejestrując się tu.. Może to kolejny błąd, a może wpływ chwili po kolejnym dniu obżarstwa poprzedzonym głodówką. Teraz, kiedy leżę w łóżku z kolejnym dołem,oczekuję cudu albo pomocy, albo po prostu chcę cofnąc czas, do 12 przecież tak dobrze mi szło[hide], tylko 400 kcal.. [/hide] Trafiłam przez stronę http://bulimia.mam-efke.pl/ . Przeczytałam całą, dużo zrozumiałam. Wiedziałam od zawsze że mam problem, ale nigdy nie umiałam do końca go nazwać. Bulimia ? Wymiotowanie po jedzeniu. Nigdy nie byłam u żadnego lekarza, moi rodzice nie widzą, albo udają, że nie widzą problemu. Albo może to ja nauczyłam się go ukrywać ? Nie wiem.. wiem tylko, że nie potrafię sobie z tym już poradzić. Nigdy nie zaakceptuje siebie. Zaczęło się 2 lata temu, kiedy zaczynałam liceum, i trwa do dziś, tyle, że teraz jest już lepiej, niby lepiej. Rok byłam na forum ed, które jakby nie patrząc pogłębiło mój problem, 4 miesiące wymiotowałam niemal codziennie, jadłam i rzygałam, napychałam się jedzeniem, nie umiałam przestać . Cieżko mi wspominać tamtem okres, to było dokładnie rok temu, odizolowałam się od wszystkich. Potem postanowiłam z tym skończyc, i skończyłam, ale tylko z rzyganiem. Juhuuu. Ale przecież, bulimia to nie tylko wymiotowanie... To przecież nieakceptacja własnego ciała,brak kontroli i chore postrzeganie jedzenia, zaburzenia postrzegania siebie w lustrze,strach przed jedzeniem, starch przed przytyciem (u mnie objawia minimalną ilością jedzenia albo zupełną głodówką, cwiczeniami, przeczyszczaniem etc.,), głodówki, napady głodu, kompulsywnosc.. Wszystko co pisze na Waszej stronie tyczy się mnie. A i tak kilka razy w miesiącu kończy się napadem. Tak jak dziś. Nie uczę się na błędach, od jutra zacznie się na nowo, i tak za kilka dni będę miała pusty żołądek, będę widziała siebie chudszą, i bede miała mniej cyferek na wadze. Nie wiem jaki dzień jest dzisiaj,nie wiem czy to tylko dziś czy też jutro, ale widzę jaki mam problem, widze że on nie jest mały, widze to, bo znowu zaczynam się izolowac od ludzi i siedzę w 4 ścianach. Przepraszam za te smęty, potrzebuje w końcu to komuś powiedziec, mam dosc udawania, że wszystko jest jest dobrze .. bo tak nie jest. Pozdrawiam, przepyszne Ciastoczekoladowe Edytowane przez Perfidia dnia 06/07/2012 23:57 |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 06/07/2012 23:59
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Cześć! Wyedytowałam Twojego posta, bo na forum nie piszemy o kaloriach i kilogramach. Co do Twojej historii - to co najbardziej zwróciło uwagę to zdanie: [quote]Nigdy nie zaakceptuje siebie. [/quote] Nigdy nie mów nigdy [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sensitivechild |
Dodany dnia 07/07/2012 06:34
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Witaj na forum Ciasteczko Na forum na pewno znajdziesz wsparcie Warto jednak pomyśleć o fachowej pomocy, pójść do lekarza, psychologa. Bez tego sama widzisz jak można się kręcić w kółko... [color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Ciastoczekoladowe |
Dodany dnia 07/07/2012 09:35
|
Rozgrzewający się Postów: 2 Data rejestracji: 06.07.12 |
Jakby nie patrząc, coraz częściej o tym myślę. Perfidna przepraszam, to już się więcej nie powtórzy [i]Tłuste kompleksy wykrzywiające szkielet rzeczywistości .[/i] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy