05 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Mathews Arleen Mathews Arleen
2 dni Offline
Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
2 tygodni Offline
Klara Klara
5 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
5 tygodni Offline
swistak swistak
8 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: asd asd ...
Ogółem Użytkowników:2,204
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
 Drukuj temat
Przewrażliwiona?
TylkoAga
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 21/02/2012 21:36
Rozgrzewający się


Postów: 2
Data rejestracji: 21.02.12

Hej...nie bardzo wiedziałam gdzie mój post umieścić Pfft
Ale cóż, mam do Was pytanie...ale może zacznę od początku.
Od jakiegoś czasu wydaję mi się, że mam problem ale może jestem przewrażliwiona?
Chodzę jeszcze do liceum, codziennie 8godzin zajęć, nie dopada mnie głód ale gdy zaczyna się burczenie w moim brzuchu, krępuje się i zaczynam na "chama" jeść kanapkę, chociaż nie wiem czemu czuję się przy tym trochę skrępowana. Wole zapchać się piciem...
wracając do domu, gdy widzę że nikogo niema zaczynam wpadać w okropny głód, wpycham w siebie jedzenie (nie są to jakieś gigantyczne porcje), po zjedzeniu czuje ulgę ale za chwilę wyrzuty sumienia i po chwili już wiszę nad muszlą.
Takie sytuacje zdarzają się prawie codziennie od jakiś 2,5tygodni.
Dużo też moich myśli krąży wokół jedzenia ale to tylko parę razy w ciągu dnia. Muszę też dodać, że codziennie się ważę.
.....To dopiero trwa 2,5 tygodnia. Myślicie, że to tylko chwilowe i jestem przewrażliwiona?
Sama już nie wiem co się ze mną dzieję.
Może to wynik tęsknoty za rodzicami? Mama pracuję za granicą, tata tu w Polsce na dwa etaty...lecz troszczą się o mnie...może to wynik stresu w szkole, tego że sobie nie poradzę?
P.s Dzisiaj nie wymiotowałam (ponieważ tata był cały dzień w domu i nie miałam jak)...zjadłam prawie normalnie. Wiecie co jest najgorsze, że jak tylko nadarzy się okazja idę zwymiotować jedzenie np. gdy mój tata idzie z psem na spacer.
Co najdziwniejsze chyba jestem świadoma tego co robię ale gdy zaczynam jeść, a potem wymiotować...to już po prostu tracę cząstkę siebie.
Może to nic takiego i przesadzam ale warto mi Was zapytać o zdanie, w końcu nie zaszkodzi Smile
 
martyna
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 21/02/2012 21:39
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

może porozmawiaj o swoich kłopotach z pedagogiem szkolnym?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
TylkoAga
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 21/02/2012 21:43
Rozgrzewający się


Postów: 2
Data rejestracji: 21.02.12

Nie mamy pedagoga i nie jestem skłonna do tego aby publicznie o tym mówić. Zresztą nieważne i tak bym tego nie zrobiła, nawet gdyby był ten pedagog.
 
martyna
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 21/02/2012 21:48
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

jeśli niepokoją Cie Twoje objawy poszukaj pomocy w realu.
Powodzenia
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Czader
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 21/02/2012 21:51
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[quote]Chodzę jeszcze do liceum, codziennie 8godzin zajęć, nie dopada mnie głód ale gdy zaczyna się burczenie w moim brzuchu, krępuje się i zaczynam na "chama" jeść kanapkę, chociaż nie wiem czemu czuję się przy tym trochę skrępowana. Wole zapchać się piciem...[/quote]

Pewnie wyjdzie na to że sam jestem przewrażliwiony, ale gdzie śniadanie ? (przed wyjściem do szkoły) kanapka - tak - na drugie śniadanie, ale gdzie obiad ?

Jak słyszę o "zapychaniu się piciem" to mi się zapala lampka... ja to już gdzieś słyszałem... myśliciel

[quote] Myślicie, że to tylko chwilowe i jestem przewrażliwiona?Sama już nie wiem co się ze mną dzieję[/quote]

Tak sobie gdybając - zaburzony system odżywiania się -[i] Może to wynik tęsknoty za rodzicami? Mama pracuję za granicą, tata tu w Polsce na dwa etaty...lecz troszczą się o mnie...może to wynik stresu w szkole, tego że sobie nie poradzę?[/i] - to może być świetna wymówka.

[quote]Wiecie co jest najgorsze, że jak tylko nadarzy się okazja idę zwymiotować jedzenie np. gdy mój tata idzie z psem na spacer. [/quote]

Nie wiem jakie Ty masz relacje rodzinne, ale warto byłoby się temu przyjrzeć oczami specjalisty. Najlepiej byłoby porozmawiać o tym z rodzicami, a jeśli nie z nimi to ze szkolnym pedagogiem. Moim zdaniem "houston mamy problem" którego nie można zignorować.
 
Przeskocz do forum:

50,365,356 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024