Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Repertorium rzeczy ważnych i nieważnych
|
|
villeemo1987 |
Dodany dnia 07/01/2012 15:48
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Boję się papierosów. Na myśl o papierosach i na widok ludzi palących zaczynam czuć niepokój. Bardzo słabe uczucie. Co zabawne, palę od 10 lat Mam teraz motywację do rzucenia, na widok paczki papierosów robi mi się słabo. Moi przyjaciele uważają to za zabawne. Pojawiło się znikąd i nigdzie nie chce odejść. Boję się też papierosów i wody ale to już oklepane i nie robi wrażenia Jestem tu od wczoraj ale już wiem, że to niezwykle miejsce. Miejsce w którym uświadamiam sobie, że nie jestem z tym wszystkim sama. Wczoraj siedziałam tu przez kilka godzin i zaowocowało to pogodzeniem się z kimś, na kim mi zależy a kogo kiedyś ze swojego życia wyrzuciłam. Mały krok i nie wiem czy znowu tego nie schrzanię ale myślę, że to już jakiś postęp. It's better to burn out than fade away |
|
|
milczek |
Dodany dnia 07/01/2012 15:54
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Jej...zazdroszczę motywacji do rzucenia...ja nie mogę ciągle próbuję ale nie mogę próbować zerwać ze wszystkim co złe tak nagle...nie wszystko na raz;/ i ja też jestem tu nowa i musze przyznać że mam takie same odczucia co do forum... |
|
|
villeemo1987 |
Dodany dnia 07/01/2012 16:06
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Heh, motywacja motywacją ale jeszcze nie udało mi się całkowicie rzucić :/ zeszłam do jednego dziennie więc ta czy tak jest nieźle
It's better to burn out than fade away |
|
|
milczek |
Dodany dnia 07/01/2012 16:13
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
jeśli ktoś dawałby mi jednego papierosa dziennie to może i ja bym mogła się tak ograniczyć ale jak mam więcej to palę jak smok:/ ale właśnie skończyłam paczkę i do pon min nie będę miała co zapalić więc wyboru nie mam jak się ogarnąć i przetrzymać... |
|
|
Czader |
Dodany dnia 07/01/2012 16:18
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[i]Boję się też papierosów i wody ale to już oklepane i nie robi wrażenia [/i] Z czystej ciekawości: czego się boisz w papierosach i wodzie ? |
|
|
Rat |
Dodany dnia 07/01/2012 16:50
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
ja boję się amfetaminy np .... ale jej już nie biorę . Dziwny temat .... palisz i boisz się ... a woda ? wytłumacz prosze bo nie rozumiem .. . [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
milczek |
Dodany dnia 07/01/2012 18:21
|
Startujący Postów: 181 Data rejestracji: 06.01.12 |
Czader ja bym się bardziej zastanowiła nad końcówką tego zdania które napisała villeemo..."nie robi wrażenia"? a ma robić?
Edytowane przez milczek dnia 07/01/2012 18:21 |
|
|
villeemo1987 |
Dodany dnia 07/01/2012 18:42
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Czader: Tam miało być pająkami i wodą Strach przed pająkami i wodą jest dosyć częstym lękiem, strach przed papierosami już mniej stąd miałam na myśli że robi zupełnie inne wrażenie niż ktoś kto twierdzi, że boi się papierosów. Uff, chyba to w miarę składne. Nie wiem czego się w tym boję. To jest tak, że czuję się dobrze, po czym ktoś pyta czy idę palić a mnie strach ścina z nóg It's better to burn out than fade away |
|
|
Czader |
Dodany dnia 07/01/2012 18:52
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Strach przed pająkami - Arachnofobia - mogę to nawet zrozumieć Strach przed wodą - ktoś się kiedyś topił/nie lubi wody - również Ale dalej nie rozumiem: [i]Boję się papierosów. Na myśl o papierosach i na widok ludzi palących zaczynam czuć niepokój. Bardzo słabe uczucie. Co zabawne, palę od 10 lat[/i] A nie rozumiem dlatego że sam palę i sprawia mi to przyjemność. Gdybym "bał się palić / czuł niepokój paląc" to pewnie bym palenie rzucił - pozbywając się problemu. Po prostu tego nie rozumiem. [i]po czym ktoś pyta czy idę palić a mnie strach ścina z nóg[/i] Gdybając: palisz sama - nie boisz się ? palisz z kimś - zaczynasz się bać ? I czego się boisz ? Oceny tego że palisz, jak palisz, (jak wyglądasz z papierosem, jak się zaciągasz, jak śmierdzisz jego dymem) czy tego że paląc możesz dostać raka płuc, że niszczysz swoją skórę, zęby, oddech ? |
|
|
villeemo1987 |
Dodany dnia 07/01/2012 19:10
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Czader, wiesz mi, sama chciałabym to zrozumieć. To nie jest jakiś paniczny lęk. Jakieś uczucie niepokoju, które wywołuje wizja palenia - nieważne czy mojego czy kogoś obcego. 5 lat temu stwierdzili u mnie zespół stanów lękowych - być może to dlatego. Być może też dlatego, że mam astmę i powinnam rzucić. Moja podswiadomość mówi mi tym "nie rób tego" It's better to burn out than fade away |
|
|
villeemo1987 |
Dodany dnia 08/01/2012 16:12
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Chyba nawet tutaj nie mam co liczyć na zrozumienie
It's better to burn out than fade away |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 08/01/2012 16:19
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Przepraszam, że się zapytam, ale czego konkretnie oczekiwałaś?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
villeemo1987 |
Dodany dnia 08/01/2012 16:21
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Nie wiem. Zupełnie nie wiem czego się tutaj mam spodziewać
It's better to burn out than fade away |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 08/01/2012 16:24
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
No to skąd wiesz, że nie możesz liczyć na zrozumienie?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
villeemo1987 |
Dodany dnia 08/01/2012 16:24
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Ale chyba nie tego, że odniosę wrażenie, iż to czego się boję zostaje przyjęte z czymś w rodzaju niedowierzania. Takie odniosłam wrażenie. Może źle to pisałam, nie wiem. Nie jestem jeszcze dobra w wywalaniu swoich uczuć na wierzch. It's better to burn out than fade away |
|
|
villeemo1987 |
Dodany dnia 08/01/2012 16:26
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Jeszcze nie poczułam że mogę. A muszę dotknąć żeby uwierzyć
It's better to burn out than fade away |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 08/01/2012 16:29
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Tutaj się możesz spodziewać wszystkiego-zrozumienia,konfrontacji,złości,manipulacji i czego sobie życzysz-jesteśmy wszechstronnie utalentowani
Edytowane przez teczacpt dnia 08/01/2012 16:30 Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
villeemo1987 |
Dodany dnia 08/01/2012 16:31
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Kuszące, nie powiem to może najpierw poproszę wpierdziel co by się zmotywować do terapii It's better to burn out than fade away |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 08/01/2012 16:32
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Mnie nie dziwi to co napisałaś. Może trochę trudno ogarnąć "jak to działa", ale zdecydowanie nie dziwię się. Sama mam problem z lękiem. Np. nie mogę oglądać horrorów, bo potem boję się ciemności i potrafię kilka nocy pod rząd nie zamknąć oczu. Np. panicznie boję się latających owadów. Parę razy uciekając przed jakimiś żukami czy motylami mało nie wpadłam pod samochód. Mam też koszmarny lęk wysokości, problemem dla mnie jest nie tylko chodzenie po górach, punktach widokowych ale też schodzenie po schodach czy mycie okien. Sorry za uprawianie prywaty w Twoim wątku, ale pomyślałam, że może jak się przedstawię z tej strony, to poczujesz się choć trochę lepiej? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
villeemo1987 |
Dodany dnia 08/01/2012 16:37
|
Startujący Postów: 137 Data rejestracji: 06.01.12 |
Zdecydowanie lepiej, dziękuję Jak sobie z tym radzisz? Mnie kiedyś faszerowali prochami ale odstawiłam 2 lata temu It's better to burn out than fade away |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
2012 poztywne rzeczy | Porozmawiajmy | 18 | 04/01/2013 00:54 |
Kilka ciekawych rzeczy. :) | Znalezione w sieci | 1 | 10/12/2012 15:17 |
10 rzeczy | Znalezione w sieci | 3 | 27/03/2011 12:50 |