06 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Mirbla Mirbla
13:47:40 Offline
Mathews Arleen Mathews Arleen
4 dni Offline Offline
Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
2 tygodni Offline Offline
Klara Klara
5 tygodni Offline Offline
Nieustraszona Nieustraszona
5 tygodni Offline Offline
Ostatnio zarejestrował się: Mirbla
Ogółem Użytkowników:2,205
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
[Alicja]
Czader
#41 Drukuj posta
Dodany dnia 06/12/2011 14:36
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Ależ ja się nie gniewam Smile Wizyty u psychiatry potrafią być wyczerpujące.
Dostałaś "cukierki" więc powinno być lepiej Smile
 
Alicja
#42 Drukuj posta
Dodany dnia 08/12/2011 14:18
Startujący


Postów: 133
Data rejestracji: 19.08.09

Dzisiaj terapia.

Wniosek...
"jestem lustrem, które odbija uczucia innych"
Jeśli ktoś mnie kocha, ja jego również.
Stąd moje szybkie angażowanie się i równie szybka ucieczka - bo jeśli poczuję, że ktoś zbliża się za bardzo albo nie zbliża się wystarczająco - uciekam.
Stąd też ogromna potrzeba silnych emocji - chcę czuć siebie, a czuję tylko w przypadku, gdy te emocje są ogromnie intensywne...

To możliwe? To naprawdę o mnie?!
 
Alicja
#43 Drukuj posta
Dodany dnia 11/12/2011 18:55
Startujący


Postów: 133
Data rejestracji: 19.08.09

Chyba zwariowałam.
Zakochałam się.
Ale chcę zachować siebie w tym układzie.
Mam wrażenie, że tylko ja się odzywam.... przestałam się odzywać, nie piszę, nie dzwonię. On też nie.
Co robić?
Za bardzo zależy mi na tej relacji, by to po prostu urwać... tym bardziej, że ma do mnie przyjechać za dwa dni.
Boję się, że to się wypala.
Nie chcę tego.
Boję się tego.

Dlaczego nie dzwoni?
Dlaczego nie pisze?
A może on kłamie, mówiąc, że mnie kocha?
Może to znowu moje wymyślenie, jakaś pieprzona tęsknota, fantasmagoria?
Czekałam na to uczucie. Te cholerne motylki w brzuchu.
Nie wiedziałam, że to będą nietoperze, chcące mnie od środka zabić swoim mrokiem ;((((((((((( niepewnością, strachem, irytacją, niepokojem...
 
Alicja
#44 Drukuj posta
Dodany dnia 19/12/2012 23:50
Startujący


Postów: 133
Data rejestracji: 19.08.09

Minął rok...
Kochał. Kocha do dziś.
Ale ta miłość przerodziła się w głęboką przyjaźń, we wspaniałą relację. Kocham go i zrobiłabym dla niego bardzo dużo, ale wiem, że przyszłości wspólnej nie utkamy...

Od tamtego czasu dużo się wydarzyło... Wpadłam w chadowego mixa, leki nie pomogły, więc trafiłam do szpitala na 4 miesiące. Tam ponownie mi wystawiono diagnozę choroby afektywnej dwubiegunowej i osobowość chwiejną emocjonalnie typ borderline.

Rzuciłam studia, znalazłam pracę, próbuję się usamodzielnić, jestem w remisji, teraz na lekach: topamaxie (100mg) i paroksetynie (60mg).
Czuję się całkiem dobrze.

Ktoś mnie tu jeszcze pamięta...?
Pozdrawiam Was wszystkich...
 
RedKate
#45 Drukuj posta
Dodany dnia 20/12/2012 03:24
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2185
Data rejestracji: 06.07.12

Witaj!Smile Ja Cię nie pamiętam, bo nie mogę (za krótki staż efkowy) ale chętnie poznamSmile!
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą."
Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color]
 
fluorescent rabbit
#46 Drukuj posta
Dodany dnia 20/12/2012 19:03
Awatar

Finiszujący


Postów: 376
Data rejestracji: 11.06.12

rzuciłaś studia? ja też mam na to ochotę, rzucić albo zrobić rok przerwy chociaż... jak się z tym czujesz? żałujesz czy jest spoko?
 
Alicja
#47 Drukuj posta
Dodany dnia 09/02/2015 16:13
Startujący


Postów: 133
Data rejestracji: 19.08.09

Zostałam przywołana przez Makro Smile

I stwierdziłam, że fajnie by było aktualizować swoją historię...
Chadowo się nie uspokoiło, ale tak bardzo wyuczyłam się swojego organizmu, każdych drgań, że wiem dokładnie czego się spodziewać i jak się nie nakręcać. Do pracy pozostały mi niewiele kwestii związanych z zaburzeniem osobowości, nad którymi ciągle mozolnie pracuję na terapii indywidualnej oraz grupowej. Na grupowej często czuję się jak trzeci terapeuta, bo doświadczeniem mogę obdzielić kilka osób. Trochę przeraża, trochę satysfakcjonuje, bo wiem co z tym fantem zrobić - nie załamywać rąk a uczyć się na błędach.
[hide]Najbardzij zadziwił mnie fakt, że najwięcej autorefleksji wniosła autoterapia introspektywna z pomocą środków psychodelicznych, którą nie polecam bardzo, ja miałam przewodnika i wiele lat terapii, a i tak było ciężko. Ale wiem już, że nigdy nie sięgnę po leki antydepresyjne. Nie potrzebuję.[/hide]
[color=#ff0000](ciach)[/color]
Wahania nastroju są, ale psychicznie jestem bardzo silna. Gorzej z nerwami Wink

Rozwiodłam się z mężem, bardzo kulturalnie, bo oboje się unieszczęśliwialiśmy i rozoczeliśmy życie z innymi partnerami. Znalazłam stałą pracę polegając głównie na organizacji pracy innych i koordynacji, dzięki czemu mogę utrzymać siebie, psa i kota, który się przypałętał po drodze.
Po drodze też znalazłam miłość swojego życia, mężczyznę, który słucha, ma cierpliwość i emocjonalność na moim poziomie. Oboje rozwijamy się i motywujemy do wielu rzeczy.

Zdarzają się sytuacje i momenty ciężkie, jak śmierć mojego taty, człowieka, który był moim życiowym mentorem i bardzo ciężko to przeżyłam, ale dzięki umiejętnościom nabytym przez ostatni rok (powyżej wymienionym sposobom) nabrałam dystansu i spokoju.
Myślę, że zawsze mi w życiu brakowało spokoju i harmonii w sobie. Oszukiwałam się, że lubię ten chaos, który dawały mi moje zaburzenia. Nieprawda. Czułam się w nich bezpiecznie, ponieważ zostałam tak wychowana, ale gdy osiągnęłam spokój i oswoiłam go.... dotknęłam swojego szczęścia.

Pozdrawiam Wam i życzę również znalezienia właściwej drogi i trafnych wyborów...
Edytowane przez sigma dnia 09/02/2015 16:24
 
sigma
#48 Drukuj posta
Dodany dnia 09/02/2015 16:27
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

[color=#ff0000]Regulamin, §I3: Nie wolno nakłaniać do zachowań szkodliwych dla zdrowia i ich promowania w jakiejkolwiek postaci (..). [/color]
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Przeskocz do forum:

50,372,497 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024