Zobacz temat
Leki a libido
|
|
york |
Dodany dnia 12/09/2011 19:57
|
Medalista Postów: 559 Data rejestracji: 15.12.10 |
Mam problem. Otóż biorę następujące leki: escitalopram,lamotryginę i doraźnie afobam/estazolam. Nigdy nie miałam jakiś nadmiernych potrzeb seksualnych. Mój pierwszy partner miał z kolei nadmierne potrzeby w tej dziedzinie (nie jakiś tam wyuzdany seks) raczej częste stosunki seksualne. Wtedy nie brałam jeszcze leków i potrafiliśmy się jakoś zgrac w tej kwestii. Obecnie moje potrzeby seksualne zmniejszyły się do zera. Czuję straszną niechęc do facetów. Nie akceptuję swojego ciała ubieram się głównie na szaro i beżowo ewentualnie brąz. Nie lubię byc traktowana jako obiekt pożądania seksualnego. Najlepiej czuję się jak się nie wyróżniam z tłumu. Bardzo niepokoi mnie mojaagresja skierowana w kierunku mężczyzn. Czasem próbuję wejśc w jakąś relację ale z czasem druga strona oczekuje ode mnie jakiś deklaracji natomiast ja bezpiecznie czuję się tylko w relacji koleżeńsko- przyjacielskiej. Wydaje mi się ,że faceci są do d.. że próbują wykorzystac moje ciało a nie chcą słuchac że ja mam potzrebę bliskości ale nie erotycznej tylko przyjacielskiej. Nie wiem może ja na takich mężczyzn trafiam, fakt przez ostatnie dwa lata byłam w związku z mężczyzną który mnie nie szanował tylko patrzał na to aby się zaspokoic. Weszłam już w taką schizę ,że chciałabym miec dziecko ale tylko dla siebie. Sama go wychowywac a faceta potraktowac jako dawcę nasienia. Zastanawiam się czy leki mogły spowodowac taki stan u mnie czy też chodzi tutaj o jakieś głębsze emocje. Nie wiem czy treśc postu koleruje z tytułem, jezeli nie to proszę Moderatorów o przeniesienie/usunięcie tego postu.
Są myśli, słowa nawet, które trzeba głośno wypowiedzieć, aby nas straszyć przestały |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 12/09/2011 20:26
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
York, specjalistą nie jestem, ale wg mnie to leki nie zmieniają myslenia. To akurat bardziej temat na terapię. Agresja skierowana w stosunku do mężczyzn to cos wiele głębszego niż brak zainteresowania seksem, ale to moje zdanie tylko, tym bardziej, że nie znam się na działaniu leków
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Rat |
Dodany dnia 13/09/2011 10:34
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
ulotka lexapro ( esci ) jeden z objawów niepożądanych : [b]zaburzenia seksualne (opóźnienie wytrysku, zaburzenia wzwodu, osłabienie popędu płciowego oraz trudności w osiąganiu orgazmu u kobiet)[/b] [url]http://pl.lundbeck.com/pl/PDF/Lexapro%20PIL%20SmPC/Lexapro_Pil_2007.pdf[/url] SSRI już tak niestety mają . Nigdy wcześniej tak nie miałaś po lekach SSRI ? [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
sensitivechild |
Dodany dnia 13/09/2011 11:13
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
No własnie Rat, jakis brak zainteresowania czy niechęć do seksu... Ale [i]"Wydaje mi się ,że faceci są do d.. że próbują wykorzystac moje ciało a nie chcą słuchac że ja mam potzrebę bliskości ale nie erotycznej tylko przyjacielskiej. Nie wiem może ja na takich mężczyzn trafiam, fakt przez ostatnie dwa lata byłam w związku z mężczyzną który mnie nie szanował tylko patrzał na to aby się zaspokoic. Weszłam już w taką schizę ,że chciałabym miec dziecko ale tylko dla siebie."[/i] To chyba jednak głębszy problem
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 13/09/2011 13:22
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Zgodnie z tym co york pisała o sobie w tym wątku i wcześniej w innych miejscach - jest sytuacja wykracza poza zwykłe działania uboczne leków. Bo spadek libido to jedno, a paranoja w stosunku do facetów do zupełnie co innego. O chęci posiadania dziecka nawet nie wspominam, bo już była kiedyś o tym mowa i swoje zdanie w tej sprawie podtrzymuję. To wszystko są problemy do przerobienia na terapii, i nie ma co liczyć, że przejdą jak się odstawi leki.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Makro |
Dodany dnia 14/09/2011 19:54
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Chyba nie pozostaje mi nic innego niż zgodzić się z przedmówcami. Jednak york poruszyła bardzo ważny temat - pamiętam, że w pewnych badaniach wykazano, że w 30% odstawienie leków było bezpośrednio powiązane z zaburzeniami seksualnymi wtórnymi do stosowania leków. Temat jak najbardziej ważny i potrzebny. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Rat |
Dodany dnia 17/09/2011 14:44
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
ok , [b]york [/b] może mieć jakis awers do mężczyzn , tylko czemu akurat teraz o tym pisze , jak o problemie ? Wcześniej pisała o tych sprawach , a teraz temat zakłada ? ... Nie wiem jak w jej przypadku , ale u mnie libido ... nędzne . Czy jak libido lipne , to i zaangażowanie też po[b]dupa[/b]da ? [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Czader |
Dodany dnia 17/09/2011 15:05
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[b]Czy jak libido lipne , to i zaangażowanie też podupada ?[/b] O przepraszam ja mam libido ogromne, a zaangażowania brak ;-) A "rozmawiając o seksie w oparciu o to co napisała York" Z pierwszym partnerem (pomimo różnic w temperamencie) było ok - cytuję: potrafili się zgrać. Teraz na lekach - libido spadło do 0 - zdarza się - brałem leki - niektóre potrzeby da się wyłączyć. Ale "niechęć do facetów" to nie jest kwestia brania leków, to może być zupełnie coś innego. Z drugiej strony - brak akceptacji dla samej siebie - swego ciała, maskowanie "swoich atutów", - rozumiem - nie chcesz być traktowana jak obiekt pożądania seksualnego - ale niestety pierwsze co widać - to Twoje Ciało - dopiero potem ktoś z Tobą zaczyna rozmawiać i poznawać Twoje Wnętrze. Agresja skierowana w stosunku do mężczyzn - to że byłaś w relacji z kimś kto patrzył na Ciebie jak na kawałek mięsa - nie oznacza że każdy facet będzie tak na Ciebie patrzył. To że ktoś chciałby się z Tobą przespać, nie oznacza że jest zboczonym draniem, to że kogoś możesz pociągać nie oznacza że jest napalonym perwersem, jak słyszę o "dawcy nasienia" i produkowaniu sobie dziecka do zaspokojenia swojej własnej (egoistycznej) potrzeby posiadania kogoś (kogokolwiek) to mi się robi słabo. Kup sobie psa i chodź z nim na spacery do parku. A nie szukaj nasienia bo Einstein był tylko jeden. Tu chyba chodzi o Twoje York głębsze emocje. Leki mogły wyłączyć Twoje Libido. Ale spowodować aż takie zamieszanie w emocjach ? raczej nie. |
|
|
Inus |
Dodany dnia 17/09/2011 19:34
|
Finiszujący Postów: 405 Data rejestracji: 05.09.11 |
[i] nie chcesz być traktowana jak obiekt pożądania seksualnego - ale niestety pierwsze co widać - to Twoje Ciało - dopiero potem ktoś z Tobą zaczyna rozmawiać i poznawać Twoje Wnętrze. [/i] Każdy chce się podobać i tu masz racje-zewnętrze się liczy ALE bycie traktowanym wyłącznie jako obiekt pożądania jest zupełnie czym innym. Myśle, że być "laską do łóżka" nikt nie chce i o to york chodziło. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 17/09/2011 19:45
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Naprawdę uważasz że każdy facet na widok każdej kobiety myśli sobie "to jest laska do łóżka" ? A z innej beczki: Czyli te panie które zakładają "małą czarną" i idą do baru na drinka, siadając przy barze ze wzrokiem pt "swędzi mnie - podrapiesz" naprawdę są nieświadome tego co czynią ??? |
|
|
Inus |
Dodany dnia 17/09/2011 20:05
|
Finiszujący Postów: 405 Data rejestracji: 05.09.11 |
Co do świadomych Pań to właśnie-są świadome i godzą się na to i to już ich sprawa czy im to odpowiada czy nie. I nie myślę, że każdy facet na widok każdej kobiety ale nie zaprzeczy , że są tacy dla których (cytat) torba na głowę i za ojczyznę... |
|
|
Czader |
Dodany dnia 17/09/2011 20:07
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[b]torba na głowę i za ojczyznę...[/b] A fuuuu... Są pewne granice których przekroczyć nie wolno. |
|
|
york |
Dodany dnia 17/09/2011 20:07
|
Medalista Postów: 559 Data rejestracji: 15.12.10 |
Tutaj granica jest bardzo płynna. Ja zawsze jak się ubieram to myślę o tym by nikogo nie sprowokowac. Podziwiam dziewczyny chodzące w mini na obcasach z dużymi dekoltami ja tak nie potrafię bo... się boję. Nie zawsze idzie oddzielic to co jest prowokacją a to co u kogoś wzbudza niezdrową prowokację.
Są myśli, słowa nawet, które trzeba głośno wypowiedzieć, aby nas straszyć przestały |
|
|
Czader |
Dodany dnia 17/09/2011 20:15
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
York przepraszam że zapytam: ubierasz się dla innych czy dla siebie ? Dziewczyna zakładająca mini z dużym dekoltem i obcasy, podkreśla to co uważa że ma najlepszego. Sprzedaje się poprzez swoje ciało. "Patrzcie na mnie jaka jestem atrakcyjna", facet popatrzy, poślini się, i idzie dalej. bo to samo ma bez komplikacji w internecie, nawet bardziej w bardziej rozebranej formie ;-) Prowokacją jest założenie czerwonej sukienki na wieczorną premierę. Wiadomo że każdy zwróci na to uwagę. Niezdrową prowokacją jest rozebranie się do naga i założenie futra. I przyjście na ten sam bal. |
|
|
Inus |
Dodany dnia 17/09/2011 20:29
|
Finiszujący Postów: 405 Data rejestracji: 05.09.11 |
[i]Podziwiam dziewczyny chodzące w mini na obcasach z dużymi dekoltami ja tak nie potrafię bo... się boję.[/i] Ale za co tu podziwiać bo nie do końca rozumiem?Za odwage? [i]Nie zawsze idzie oddzielic to co jest prowokacją a to co u kogoś wzbudza niezdrową prowokację.[/i] A ja bym zapytała, po co w ogóle prowokować? |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 22/09/2011 17:28
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
[quote][b]Czader napisał/a:[/b] Naprawdę uważasz że każdy facet na widok każdej kobiety myśli sobie "to jest laska do łóżka" ? A z innej beczki: [b]Czyli te panie które zakładają "małą czarną" i idą do baru na drinka, siadając przy barze ze wzrokiem pt "swędzi mnie - podrapiesz" naprawdę są nieświadome tego co czynią ???[/quote][/b] Czader mam znajomą która określa to tak: idę do baru bo jestem głodna - chyba co to za głód nie muszę tłumaczyć Znam kilka takich. Co innego jest ubrać się kobieco dla swojego samopoczucia, tylko każdy ma swoje własne pojecie klasy i stylu... Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
bursztynka |
Dodany dnia 20/11/2011 14:59
|
Brązowy Forumowicz Postów: 781 Data rejestracji: 27.12.10 |
co do wątku yorka, z tego co wiem, leki wpływają na libido. najlepiej skonsultowac się z dobrym psychiatra ktory zrobil tez specjalizacje z seksuologii |
|
|
Euthymia |
Dodany dnia 09/11/2013 14:17
|
Rozgrzewający się Postów: 21 Data rejestracji: 09.11.13 |
Mam podobny problem z oslabieniem libido. Kiedys mialam naprawde duze potrzeby seksualne, rozwiazlosc seksualna, jak to bpd... A teraz prawie w ogole nie mam ochoty. Z jednej strony jest to dobre: rzadziej odzywa sie moj promiskuityzm, oszczedzam sobie mysli w stylu "Faceci traktuja mnie jak seksualna zabawke". Ale kiedy juz do czegos dojdzie, to nie odczuwam zadnej fizycznej przyjemnosci, zupelnie. Ale przezwyczailam sie do tego. Leki ktore biore obecnie: setralina, zolpidem, lamotrygina |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
leki a blokada emocji. | Leki | 15 | 02/04/2022 17:30 |
Leki a prowadzenie samochodu. | Leki | 20 | 05/07/2021 20:31 |
odkupie leki psychotropowe | Ogłoszenia | 3 | 23/03/2019 19:53 |
LEKI | Ogłoszenia | 3 | 21/03/2019 12:51 |
Leki przeciwpsychotyczne a leki antykoncepcyjne | Leki | 2 | 26/07/2018 23:48 |