Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
verdemia rodział II
|
|
martyna |
Dodany dnia 31/05/2011 18:28
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
to chyba tylko się cieszyć jak jeszcze Ci jest bardzo dobrze z tym że jej nie ma to nie ma co płakać.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 31/05/2011 18:31
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
cieszę się tylko właśnie jak mówiłam chciałabym umieć to zatrzymać. Chciałąbym żeby nie wróciło. I zastanawiam się jak to zrobić. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 01/06/2011 13:35
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
trzy rzeczy: -próbowałam wstawić podpis i się nie udało...why? -mam okropny problem z podjęciem decyzji tzn może konkretnie z zabraniem się do działania. Wpadałam w maleńką obsesję przeskawiania ze strony internetowej na stronę żeby skutecznie marnować czas i nie zabrac sie za to co powinnam. Na biurku leży lista rzeczy do zrobienia i kupienia i w ogóle nie mogę jej ruszyć! więc się wydłuża... -napiszę to tu żeby nie było że się wcinam komuś w wątek. Bardzo mnie ciekawi fenomen Czadera. Pamiętam jak pojawił się na forum i jakie było wokół niego zamieszanie. Był niby na forum cały czas, małe żarciki, bla bla bla, tak naprawdę często można go było złapać na tym, ze nie czyta forum albo kilku postów wczesniej i pisze sobie na ślepo, ale z jaką publiczką! O czym najlepiej świadczy 40 natrzaskanych stron w wątku przez raptem kilka miesięcy. Przyznam, ze nie miałam ochoty ich czytać, a potem został wybrany (czy coś, też się nie zainteresowałam) na moderatora. Ogromne zaufanie jak do osoby będącej tak krótko na forum (przecież sporo osób jest tu od początku) i chorującej na taką a nie inną chorobę. I nagle trach...okazało się, ze Czader wymiękł i ma paskudny czas i jakie straszne rozczarowanie... A przecież sporo osób rzuca forum, ma dołki, często są konfilkty i ktos się czuje przez kogoś lekceważony. Czader jak dla mnie wpadł w inną fazę choroby, przyznał się i chwilowo traktuje forum jak forum, a nie koniecznie jak świątnię. No i na finale oberwało się biednej Kati, jak dla mnie za powiedzenie paru słów prawdy tylko dlatego, że społeczność musiała jakoś wyładowac złość na Czadera i powstała kłotnia o niczym. Tylko pogratulować Czaderowi umiejętnosci wprowadzania zamieszania nawet podczas nieobecność. Na początku cała kłotnia mnie bawiła, ale w końcu przestała...po co się aż tak unosić? W imię czego? |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 01/06/2011 13:39
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
punk pierwszy nieaktualny |
|
|
ef |
Dodany dnia 01/06/2011 18:03
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
Czadera nie ma, więc nie miał wpływu na to, w jaki sposób potoczy się dyskusja. myślę, że nie ma mu czego gratulować. myślę też, że tu nie ma żadnego fenomenu. po prostu był aktywny bardziej od innych użytkowników, może to wynikało z manii, może z jego charakteru, potrzeby (niepotrzebne skreślić), ale z wieloma osobami nawiązał relację, dlatego jego nieobecność i to, co się z nim dzieje nie jest nam obojętne... Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 03/06/2011 21:25
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
Będę otwierać drzwiczki w mojej głowce i w sercu. Będzie płacz i zgrzytanie zębów. Obawiam się wypuścić strach i całą tą resztę uczuć, bo boję się, że oszaleję. Ale chyba nie mam innego wyjścia... Cóż...zobaczymy... |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 03/06/2011 21:28
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
vardemia, nie zwariujesz nie boj się tego, po prostu wkroczysz w coś nieznanego...i fajnego |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 03/06/2011 21:30
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
tajemniczo to brzmi
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 03/06/2011 22:11
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
tajemniczo, bo nie wiem sama co mam napisać. Chyba nadszedł czas na uświadomienie sobie pewnych uczuć i przetrawienie ich. Zbieram się już kilka dni. Naprawdę boję się, ze jak je wszystkie poczuje to zwariuję. Z tego co pamiętam jeszcze z rozmów z kimś dla mnie ważnym to trzeba się dokopać do głębi duszy i serca i wyplewić chwasty Boję się, ze mi serce pęknie. Teoretycznie wiem, ze to niemożliwe, ale wrażenie pozostaje. Musze się zmusić do przeżywania, bo jak będę uciekać to pewnego dnia mnie i tak dopadnie to wszystko z większą siłą. Juz teraz chodzę odrobinkę jak przetrącona, ale z drugiej strony jak na mnie spojrzeć to radosna jak skowronek, a to wcale nieprawda. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 05/06/2011 12:08
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
nie idzie mi spotykanie się z własnymi uczuciami. Dziwnie się czuję, jakaś taka bezsilna. Dziś z okazji niedzieli ubrałam się w sukienkę i zamierzam się tak pokazać drugiemu człowiekowi |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 06/06/2011 16:44
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
zgodnie z Perfidii opisem już dawno popadłam w obłęd. Nie wiem czemu w takim razie się martwię, ze niedługo zwariuję. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 06/06/2011 16:49
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Verdemio, jak to Makro mawia: prawdziwemu wariatowi nie przeszkadza bycie wariatem. Znaczy się nie jest z Tobą tak źle A mój podpis daje bardzo dobrą sugestię, co zrobić, aby obłędu uniknąć. Pozdrawiam :-) [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
modliszka |
Dodany dnia 07/06/2011 14:48
|
Złoty Forumowicz Postów: 2327 Data rejestracji: 26.10.09 |
Jak przeczytałam Twój ostatni wpis to przypomniała mi się piosenka '..wszyscy mamy źle w głowach, przeżyjemy..'
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet serce. Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 07/06/2011 14:57
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
yyy.. ja tam zawsze słyszałam "wszyscy mamy źle w głowach, [b]że żyjemy [/b]"
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
martyna |
Dodany dnia 07/06/2011 15:04
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
ja też tak słyszałam sigma
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 07/06/2011 15:05
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Na wszystkich stronach z tekstami jest "że żyjemy"
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
modliszka |
Dodany dnia 07/06/2011 15:40
|
Złoty Forumowicz Postów: 2327 Data rejestracji: 26.10.09 |
ooo..serio? Ja zawsze śpiewałam 'przeżyjemy', ale wtopa [i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet serce. Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i] |
|
|
kamelowy |
Dodany dnia 07/06/2011 17:09
|
Rozgrzany Postów: 79 Data rejestracji: 04.06.11 |
Lacze sie z Twymi bezradnosciami Verdemio. czytajac Wasze wypowiedzi, widze, ze i ja musze sie jeszcze wiele uczyc na polu wyrazania wlasnych uczuc ... Od mlodzienczych lat tlumilem i chowalem sporo rzeczy ... nawyki to cieeezka sprawa. I tez tak mam, ze z zewnatrz jestem radosny, pelen empatii dla innych, a w srodku to roznie ... No to u mnie taki kruczek zawodowy, bo ksiadz musi byc dyspozycyjny, dla innych ... bledem zawodowym by bylo okazywac w niektorych sytuacjach swoje emocje ... a jednak ... wyrazac trzeba wszystko ... ale chyba nie przed wszystkimi ... /takie tak mysli/ |
|
|
ef |
Dodany dnia 07/06/2011 18:04
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
kamelowy, jasne, że trzeba wyrażać. te emocje muszę gdzieś znaleźć swoje ujście, bo przecież można się udusić, no.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 10/06/2011 19:36
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
ZAMYKAM OCZY I WIDZĘ SŁONKO |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
ja verdemia | Nasze wątki - część otwarta | 296 | 25/04/2011 14:00 |