23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
przebaczenie
tajfunek
#41 Drukuj posta
Dodany dnia 04/10/2014 19:00
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

No własnie Mina przepracować, przeżyć, nie wypierać itp.
I własnie na terapii do tego dążymy. Wchodzimy w to coraz głębiej, ale powoli.Terapeutka powiedziała mi,że na końcu tej drogi jak będę chciała mogę przebaczyć, ale wcale nie muszę.
A teraz najwazniejsze jest bym pozwalała sobie na przeżywanie różnych emocji, tłumionych, wypieranych latami.
Edytowane przez tajfunek dnia 04/10/2014 19:02
 
Mina
#42 Drukuj posta
Dodany dnia 04/10/2014 19:14
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

w takim żalu można trwać i trwać i trwać i go przeżywać i przeżywać i ... i co? może niesłusznie, mam w głowie pomysł, że wybaczenie to częśc pogodzenia się, które sprawia, że ten żal traci 'paliwo' a tym samym swoją moc.
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
tajfunek
#43 Drukuj posta
Dodany dnia 04/10/2014 19:21
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

ja tak tego nie widzę. żal można miec do końca zycia do tej osoby, ale nie musi on rujnować tego życia.
Nie zawsze wszystko trzeba wybaczać, by uzyskać spokój.
 
sigma
#44 Drukuj posta
Dodany dnia 04/10/2014 19:27
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Może rzeczywiście wybaczenie jest jakąś drogą do poradzenia sobie z traumą... pod warunkiem, że to przebaczenie przychodzi na końcu całego procesu, a nie jest na sobie wymuszane wcześniej.

Ale podkreślam, że nawet jeśli jest jakąś drogą, to nie jedyną. Można z powodzeniem sobie z traumatycznym wydarzeniem poradzić, nie sięgając w ogóle po wybaczanie.
Już kilka osób opisało, jak to wtedy działa - żal i wszystkie inne myśli i emocje nadal są obecne, jak się takie wydarzenie wspomina... tyle że na co dzień po prostu się go już nie wspomina.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Mina
#45 Drukuj posta
Dodany dnia 04/10/2014 19:42
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

[b]Sigma, Tajfunek[/b] dzięki za wyjaśnienia Smile
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
martyna
#46 Drukuj posta
Dodany dnia 05/10/2014 10:38
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Mina ja naprawdę doceniam to, że mogę o tym mówić , myśleć.Doceniam to, czasem mam ochotę krzyczeć " dlaczego" . Tylko zastanawiam się czy to jest fair zwalając całą winę za to jak żyję i z czym się zmagam na niego?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
tajfunek
#47 Drukuj posta
Dodany dnia 05/10/2014 10:44
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

nie wiem... Ale zwalanie winy za to co sie stalo jest jak najbardziej fair. Nie wiem,czy cala wina za to jak zyjesz jest po jego stronie,w koncu Ty tez pewne decyzje sama podejmowalas,np. O tym,ze nie chcialas sie leczyc itp.
 
swistak
#48 Drukuj posta
Dodany dnia 05/10/2014 11:07
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Kiedyś też pewna "ofiarowana" książka przeorała mi życie (w mniejszym stopniu niż u Martyny). Było to dosyć dawno, ale konsekwencje tego czuję do dzisiaj.
Trudno mi jest teraz analizować, jaka część moich problemów była przez to spowodowana, nie mam też na to czasu. Jednak moje życie pewnie wyglądałoby inaczej (być może też nie odwiedziłbym mam-efke Sad , przez co bym bardzo wiele stracił).
Byłaby trochę większa szansa, że związek z pewną bardzo piękną Dziewczyną, w której byłem zakochany na zabój, by się powiódł.

Nie będę pisał co to było, ale mam wrażenie że wybór tej książki wynikał ze skąpstwa albo z nieuwagi. W każdym razie miał to być prezent, na urodziny czy coś podobnego. Pfft
Edytowane przez swistak dnia 05/10/2014 11:10
 
Mina
#49 Drukuj posta
Dodany dnia 05/10/2014 16:55
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

[b]Martyna[/b] nie wiem czy to o czym mówisz to faktycznie 'zwalanie winy', czy raczej konsekwencja przeżycia traumy, o którą się nie prosiłaś i na którą niczym nie zasłużyłaś... miało to wpływ na twoje życie i nic w tym dziwnego, Tajfunek słusznie zauważyła, że teraz na różne decyzje masz wpływ i od ciebie zależy np. czy chcesz się leczyć i uporać z tym, co cię spotkało. Chcesz. Robisz to. Więc wg mnie niczego na nikogo nie zwalasz.
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
martyna
#50 Drukuj posta
Dodany dnia 05/10/2014 18:45
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

swistak jak dobrze rozumiem to znalazłeś pozytywy przeczytania tej książki, ja nie moge mieć pozytywów z tego co się stało.

Dziewczyny ok, tylko mam wrażenie że za dużo tej winy za mój świat przerzucam na niego.


Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Mina
#51 Drukuj posta
Dodany dnia 05/10/2014 19:38
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

[quote][b]martyna napisał/a:[/b]

Dziewczyny ok, tylko mam wrażenie że za dużo tej winy za mój świat przerzucam na niego.

[/quote]

a ja mam wrażenie że za dużo tej winy brałaś dotąd na siebie i karałaś się bezlitośnie ...
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
swistak
#52 Drukuj posta
Dodany dnia 05/10/2014 20:16
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

[quote][b]martyna napisał/a:[/b]
swistak jak dobrze rozumiem to znalazłeś pozytywy przeczytania tej książki, ja nie moge mieć pozytywów z tego co się stało.

Dziewczyny ok, tylko mam wrażenie że za dużo tej winy za mój świat przerzucam na niego.[/quote]

Mam wrażenie, że szukanie winnego nie ma tutaj sensu. Jakie ma to znaczenie? Jaki pożytek może przynieść? Sytuacja jest znana, i trzeba się skupić na wyjściu z niej.

Martyno, pracujesz nad tym na terapii (pisałaś o tym dzisiaj), mam nadzieję, że wkrótce sobie z tym poradzisz.

Czytałem w jakiejś książce (chyba podróżniczej, coś z Tomka mi się kojarzy), może naiwne:
[quote]Martwić się nie należy w dwóch przypadkach:
1) Kiedy można coś z tym zrobić, bo wtedy nie należy tracić czasu i należy działać.
2) Kiedy nie można już nic na to poradzić, bo wtedy martwienie się nie ma sensu i nic nie da.[/quote]
Tutaj chyba można to zastosować przez analogię.
Edytowane przez swistak dnia 05/10/2014 20:24
 
Sandra
#53 Drukuj posta
Dodany dnia 26/06/2017 12:18
Finiszujący


Postów: 296
Data rejestracji: 23.10.16

Przyszedł teraz taki moment w mojej terapii, że postanowiłam wybaczyć rodzicom doznane krzywdy. Mam poczucie, że bez tego nie pójdę dalej. Czas przestać pielęgnować smutek i żal.
 
Przeskocz do forum:

51,672,104 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024