Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: W wolnym czasie
kinomaniacy
|
|
sigma |
Dodany dnia 02/02/2014 23:51
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Odważyłam się po roku obejrzeć Pokłosie. Rozmawiałam z rodziną o filmach i wyszło na to, że zaliczamy większość pojawiających się w kinach dramatów historycznych, a jak im powiedziałam, że Pokłosia jeszcze nie widziałam, bo się boję, to się strasznie zdziwili. I stwierdzili, że nieee, ten film wcale nie jest taki mocny, spokojnie go mogę obejrzeć. No k****a, jak ten film nie jest mocny, to ja nie wiem, co jest mocne... Może rzeczywiście nie musiałam się tego bać przez rok, zwłaszcza że od dawna już wiedziałam dość dokładnie, o czym to jest, zakończenie też znałam... ale mocne to było i tak. I się poryczałam oczywiście... ale tylko raz karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
sigma |
Dodany dnia 03/02/2014 13:20
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Śniły mi się te sceny z Pokłosia, które trzeba sobie było wyobrazić, bo nie były w filmie pokazane... czyli ludzie paleni żywcem. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 08/02/2014 21:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Była na filmie pt "Jack Strong". Dobrze zrobiony, wbiło mnie w fotel i wzbudziło sporo emocji.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
ef |
Dodany dnia 09/02/2014 10:05
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
oo, to idę. a oglądam Wilka z Wall Street. na razie ciągnie się jak flaki z olejem. jakoś nie mój typ. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Alia |
Dodany dnia 09/02/2014 11:28
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
"Jacka Stronga" kręcili koło mojej pracy - bardzo to było ciekawie. W pracy 21 wiek, komputery, rzutniki, wszechobecne komórki, wychodzę, a tam stary fiat, parkometr przerobiony na skrzynkę trafo i okrągłe blaszane pojemniki na śmieci. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 10/02/2014 02:06
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Odrobiłam zadanie domowe na terapię - obejrzałam Miasteczko Pleasentville. Sama bym do tego nigdy nie sięgnęła, film na wskroś amerykański, w dodatku klasyfikowany jako "dramat, fantasy, komedia" - ło matko... Dziwnie się oglądało, bo to coś zupełnie nie w moim stylu, ale jako że patrzyłam przez pryzmat tego, co terapeutka mi chciała pokazać (a co było bardzo czytelne, bo symbolika filmu nie jest zbyt skomplikowana) - to i tak sporą część filmu przepłakałam I niewykluczone, że jeszcze sama nieraz komuś ten film pokażę...choć też raczej ze względów "terapeutycznych", niż artystycznych karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 10/02/2014 02:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
A ja bardzo chcę obejrzeć "Jack Strong" bo to jest temat który bardzo mnie interesuje (obejrzałam tonę filmów dokumentalnych o Kuklińskim, zimnej wojnie i układzie warszawskim). Przeczytałam kilka postów wstecz i przypomniałam sobie o "Pokłosiu", też jeszcze nie widziałam, ale może spróbuję. Ostatnio rzadziej płaczę na filmach (może dlatego że oglądam głównie dokumentalne) ale po za to obejrzeniu "The Road" wyłam tak, że nie mogłam się uspokoić przez pół godziny, dosłownie zanosiłam się płaczem. Rafał nie wiedział, jak mnie uspokoić. Film mi trafił w najczulszy możliwy punkt, nadal aż mi włosy na rękach stają dęba jak sobie przypomnę... [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
ef |
Dodany dnia 10/02/2014 10:18
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
Kate, to Droga na podstawie Cormaca McCarthy?
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 11/02/2014 00:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Ef, tak, dokładnie.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 23/02/2014 02:30
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Złodziejka książek - taaak, dawno już nie miałam okazji do płaczu Choć strasznie mnie to irytowało, że akcja się toczy w Niemczech, a Niemcy mówią po... angielsku. Od czasu do czasu wrzucając pojedyncze niemieckie słowo... I było kilka momentów kłócących się ze zdrowym rozsądkiem (zima, śnieg, chłopczyk wchodzi w ciuchach do rzeki, nurkuje na dłuższą chwilę, po czym wypływa i wraca do domu... i nic mu nie jest). Ale poza tym dobry film, idealny do popłakania sobie karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
ef |
Dodany dnia 15/07/2014 21:53
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
Frank. taaakie dobre recenzje czytałam i co? i wielka klapa. ponoć jak się nie da powiedzieć o czym był film, to znaczy że film był do bani. w tym przypadku się nie da. no żebym się nie wiem jak napinała, to się nie da. Rola Fassbendera faktycznie bardzo fajna, postać dobrze zagrana, ale to by było na tyle z atutów filmu moim zdaniem... Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
ania35 |
Dodany dnia 20/07/2014 22:14
|
Medalista Postów: 640 Data rejestracji: 14.06.14 |
Choliba ale sobie film zapodalam Chłopiec w pasiastej pizamie A teraz kabaret oglądam |
|
|
Rymek |
Dodany dnia 24/07/2014 13:01
|
Rozgrzewający się Postów: 26 Data rejestracji: 25.06.14 |
Ja widziałem ostatnio drugą część Igrzysk Śmierci. Wiem, że nie jest to może najnowszy obraz, ale jednak moim zdaniem wart obejrzenia. W ogóle chyba zacznę czytać książkę, na podstawie której powstały filmy z tej serii. Książka to zawsze lepszy bodziec dla wyobraźni. |
|
|
Misiu |
Dodany dnia 24/07/2014 21:34
|
Finiszujący Postów: 231 Data rejestracji: 09.07.14 |
Ja polecam wszystkim "Jaja w tropikach". Jeśli nie macie alergii na głupawkę, i macie poczucie humoru, film warto obejrzeć. Gdy go działem pierwszy raz, prawie bez przerwy rylem ze śmiechu. Doskonały na poprawę nastroju. Tylko żeby nikt Wam nie przeszkadzał w oglądaniu.
Edytowane przez Misiu dnia 24/07/2014 21:35 |
|
|
ania35 |
Dodany dnia 24/07/2014 22:19
|
Medalista Postów: 640 Data rejestracji: 14.06.14 |
Mi strasznie podoba się film Duże Dzieci, oglądałam z mężem parę razy i nadal się śmiejemy :-) |
|
|
videlka |
Dodany dnia 25/07/2014 03:39
|
Rozgrzewający się Postów: 4 Data rejestracji: 24.07.14 |
My z chlopakiem tez uwielbiamy ten film, druga czesc "Jeszcze wieksze dzieci" rownie swietna
[b][color=#0099ff]Marzenia są jak motyle. Uwielbiają uciekać, gdy je gonimy. Tylko, że jeśli przystaniemy, one i tak odlecą, by dalej podziwiać świat. A tak przynajmniej mamy wrażenie, że zbliżamy się do nich chociażby na milimetr. [/color][ |
|
|
Misiu |
Dodany dnia 25/07/2014 20:31
|
Finiszujący Postów: 231 Data rejestracji: 09.07.14 |
Z pozytywnych filmów akcji polecam "XXX" i "XXX next level", w pierwszym występuje Vin Diesel (mój ulubiony aktor), w drugim Ice Cube. Oba filmy pozwalają w miły sposób na chwilę oderwać się od rzeczywistości. Kto z Was już oglądał?
|
|
|
ania35 |
Dodany dnia 25/07/2014 22:27
|
Medalista Postów: 640 Data rejestracji: 14.06.14 |
ja oglądałam ale wolę z Vin Desel Szybcy i Wściekli, choć nie wszystkie części mi się podobają tak samo. |
|
|
slant |
Dodany dnia 30/07/2014 22:58
|
Rozgrzewający się Postów: 42 Data rejestracji: 24.07.14 |
Mi też podobali mi się bardzo szybcy i wściekli i z Vin Dieselem, ale tylko pierwsza część. XXX podobał mi się trochę mniej. Za to bardzo mi się podobało, gdy na filmie Kroniki Riddicka Vin Diesel prężył mięśnie swoich stalowych ramion. Kurcze, ile bym dał żeby mieć takie mięśnie. |
|
|
Sonic |
Dodany dnia 28/08/2014 16:29
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
Polecam filmy z międzywojnia szczególnie: "Czy Lucyna to dziewczyna" i "Pani minister tańczy".
Edytowane przez Sonic dnia 28/08/2014 16:40 Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
Przeskocz do forum: |