Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
Strona 2 z 2: 12
|
Porady on-line
|
|
agama |
Dodany dnia 14/06/2011 19:14
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 14.04.11 |
Ja korzystalam z terapii online tzn meilowej po wyjsciu z osrodka,szczerze? nie przeszla moich oczekiwan,mimo ze jako taka wymagajaca nie jestem,trudno jest sie wyslowic a co dopiero przelac na papier jak sie czuje...a komu jak sie zle czuje nachodzi ochota by odpalic kompa?...niedlugo to pewnie juz z domu nie bedzie trzeba wychodzic bo wszystko bedzie oline-katastrofa.
I'm selfish,impatient and a little insecure.I make mistakes,I'm out of control and at times hard to handle,but if you can't handle me at my worst,then you sure as hell don't deserve me at my best... |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 14/06/2011 19:25
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Dla mnie mail-owa odpada. Za pomoca skyp'a jeszcze bym dopuscila w wyjatkawych sytuacjach. Ktos mi opowiadalm, ze tak robil z pacjentem ktory musial sie przeniesc za granice, zeby nie musialpokonywac bariery jezykowej w terapii... Wielu terapeutow traktuje porade on-line jako wstep przed gabinetem. Sama nie chcialabym tak korzystac z porad. Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
modliszka |
Dodany dnia 15/06/2011 12:58
|
Złoty Forumowicz Postów: 2327 Data rejestracji: 26.10.09 |
Jeśli chodzi o jedną, dwie porady to jestem za.I w sumie nie ma tu znaczenia czy to e-mail, skype czy tel.Z założeniem też, że zwracam się z konkretnym problemem oczekując jasnej wskazówki. Natomiast jeśli chodzi o dłuższy kontakt to zdecydowanie nie. [i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet serce. Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 18/06/2011 12:55
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Napiszę trochę od drugiej strony. Trochę, ponieważ nie jestem terapeutą, ale jak wiecie odbieram maile, które wysyłają ludzie z efkowych stron o anoreksji, bulimii i CHAD. Problem polega na tym, że spora część tych osób spodziewa się, że taki mailowy kontakt będzie miał jakąś wartość terapeutyczną. Nie wiem czy jest to desperacja, która pozwala tym ludziom wierzyć, że da się w taki sposób uzyskać pomoc, czy też jest to kwestia tego, że nie ma tutaj żadnych opłat. Zasadniczo nie wyobrażam sobie terapii on-line, choć dopuszczam możliwość, że pojedyncze "sesje" mogą być w ten sposób realizowane. Np. znam jedną osobę, która przebywała za granicą i rodzina zorganizowała interwencję psychologa przez skype'a. Ale tutaj od początku cel był jasny - skłonić tą osobę do poszukania tradycyjnej pomocy. Są też przypadki ludzi, którzy z różnych względów nie są w stanie skorzystać z normalnej terapii, a potrzebują wsparcia, wtedy taki ograniczony kontakt z psychologiem może być lepszy niż nic. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Strona 2 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Porady, wskazówki ? | Zaburzenia odżywiania | 12 | 09/05/2011 14:50 |
Porady techniczne | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 30 | 09/03/2011 19:14 |
porady prawne | Porozmawiajmy | 7 | 25/02/2011 17:47 |
terapia on-line | Psychoterapia | 30 | 31/05/2010 10:02 |
artykuł o terapii on-line | Psychoterapia | 5 | 21/06/2009 22:02 |