Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Strona 2 z 2: 12
|
cześć
|
|
nalia |
Dodany dnia 15/05/2010 21:41
|
Rozgrzewający się Postów: 11 Data rejestracji: 14.05.10 |
Martyna nic nie zaśmiecasz. Tylko nie rozumiem jednego... Bo jeżeli Ty już nie chcesz walczyć, to może ja nie będę zaczynał, bo po co. Tylko, że sama każesz mi to robić |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 15/05/2010 21:45
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Martyna,daj spokój, przecież nikt cię nie wygania
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 15/05/2010 21:48
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
No po prostu pięknie... zakładacie klub "nicsięjużniedazrobić czy jak"?.... No więc oświadczam wszem i wobec, że wyszłam z bulimii. Chorowałam dziewięć lat, a teraz jestem zdrowa, w ciąży z drugim dzieckiem. To była MOJA decyzja, że chcę zdrowieć i to JA ciężko harowałam, żeby tak się stało. I oto jestem: żywy dowód, że się da. Czego i Tobie Nalia, i Tobie Martyna szczerze życzę |
|
|
nalia |
Dodany dnia 15/05/2010 21:52
|
Rozgrzewający się Postów: 11 Data rejestracji: 14.05.10 |
Ja mam nadzieję, że będę mogła się pochwalić tym samym. Tylko ta praca trochę mnie przeraża. |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 15/05/2010 21:55
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Kati,ty masz taka osobowośc, że zawsze szukasz jakiegoś rozwiązania, niektórzy natomiast się poddają. Oczywiście trzeba starać się coś zmienić, ale przecież wiesz, że to cholernie trudne i wymaga masę wysiłku. Może ktoś być po prostu zmęczony
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 15/05/2010 22:04
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Hadassa, o mojej osobowości, drodze, zmaganiach - to nie ten wątek... Ważne jest, że teraz jest ok i tym się dzielę. A wybacz, reagować będę na każdą narastającą falę pesymizmu. Niewiele więcej zrobić mogę ponad to, tak uczciwie mówiąc [quote]Może ktoś być po prostu zmęczony [/quote] O kim piszesz, Hadassa.... |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 15/05/2010 22:17
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
przecież wiesz,że również o sobie, ale i o Martynie. Ale masz rację,z pesymizmem, który odbiera nadzieję i wolę walki trzeba walczyć [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
nalia |
Dodany dnia 15/05/2010 22:20
|
Rozgrzewający się Postów: 11 Data rejestracji: 14.05.10 |
Bo z tym pesymizmem to takie błędne koło. Choroba wzmaga pesymizm, a pesymizm wzmaga chorobą. Też czasem mnie nawiedza. Czasem wystarczy go przeczekać... |
|
|
Kati |
Dodany dnia 15/05/2010 22:24
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
OK, zakładam wątek "pesymizm precz" A tu będziemy witać Nalię |
|
|
nalia |
Dodany dnia 15/05/2010 22:28
|
Rozgrzewający się Postów: 11 Data rejestracji: 14.05.10 |
Ja jestem "za". Sama nie będę się witać, ale chcę powiedzieć, że mi jakoś tak lepiej z Wami |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 15/05/2010 22:58
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
[quote][b]nalia napisał/a:[/b] ale chcę powiedzieć, że mi jakoś tak lepiej z Wami [/quote] cieszę się, ja też tak to odczuwam, człowiek czuje się mniej samotny, prawda? [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 16/05/2010 07:38
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Nalia to co napisałam nie jest przeciw Tobie . Poprostu mam dość.THE END
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Helga |
Dodany dnia 18/05/2010 23:54
|
Startujący Postów: 175 Data rejestracji: 25.01.10 |
Witaj! I nie bój się walczyć z chorobą, leczenie może i nie jest przyjemne ale raczej nie bywa gorsze od choroby... A psychiatrzy są bardzo fajni (gorzej z psychologami....) [i][b][color=#990033]vanitas vanitatum, et omnia vanitas[/color][/b][/i] |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 20/05/2010 11:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
witaj
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 20/05/2010 13:13
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Hejka A z tą nadzieją to (przynajmniej u mnie) było tak, że paradoksalnie przyszła do mnie w najgorszym momencie. Część z nas musi osiągnąć absolutne dno, aby móc się od niego odbić. [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 20/05/2010 13:14
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Przykre i.... głupie.Ale czasami to jedyna droga do wyzdrowienia.
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
Strona 2 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy