Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
Strona 2 z 2: 12
|
mądra literatura
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 17/06/2010 22:32
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
[quote][b]Kati napisał/a:[/b] Także dziewczyny, moim zdaniem najpierw niech Was ktoś z tego wyciagnie, a jak już staniecie na nogach, to może zaświta Wam pomysł, żeby wyciągnąćkogoś - i wtedy będzie czas na czytanie mądrej, fachowej literatury [/quote] Ale widzisz Kati, Ty piszesz w kontekście osób, które się aktywnie leczą, są w terapii itp. A ja to wszystko mam już za sobą. Od roku się nie głodziłam, nie wymiotowałam ani też nie miałam poważniejszych stanów depresyjnych. Absolutnie nie zaszła między nami komunikacja Jako osoba z predyspozycjami do zaburzeń depresyjnych i DDA ('trudnym posagiem' jak to ktoś już tu określił) chciałabym bliżej zapoznać się z mechanizmami rządzącymi moją specyficzną psychiką. Mimo iż czuję się już wyleczona, to przecież tak naprawdę syndrom DDA pozostaje na całe życie a tylko od nas zależy jak sobie z nim poradzimy. Można całe życie obarczać winą rodziców, otoczenie, trudne dzieciństwo itp., można 'szarpać się' i zastanawiać, dlaczego jestem inna/inny ale też w końcu można POZNAĆ swój problem i nauczyć się z nim żyć tak, aby to życie jak najmniej odbiegało od szeroko pojmowanej 'normalności' , a nawet 'skonwertować' trudne doświadczenia, wyciągnąć z tego naukę dla siebie, dla innych. W dzisiejszych czasach istnieje już wiele form takiego POZNANIA. Jest to psycho- i farmakoterapia i wiele wiele innych a w tym właśnie fachowa LITERATURA. Dlatego nie zgadzam się z Tobą i nie rozumiem Twojego podejścia do książek o tematyce autoterapeutycznej. Zauważ, że zdaję sobie sprawę z zagrożenia, jakie płynie z 'niekompetentnej' literatury czy też książek, które być może wiernie oddają istotę 'efkowych schorzeń', ale niekoniecznie pomagają czytelnikowi w rozpoznaniu jego faktycznej sytuacji. Literaturę, zwłaszcza TAKĄ traktuję bardzo poważnie i dlatego nie kupię w kiosku ruchu pierwszej lepszej książeczki pt. 'jak wyjść z depresji' ale zwracam się do WAS, do ludzi, którzy mają jakieś doświadczenie i wiedzą, co można z czystym sumieniem polecić. Ufff rozpisałam się ale denerwuje mnie, jak ktoś projektuje na mnie swój stosunek do czegokolwiek. A Tobie Lena baaaaaaardzo dziękuję. Podałaś wiele, i z tego co widzę sensownych pozycji. Sukcesywnie zabiorę się za czytanie [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 17/06/2010 22:45
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Sorry Mademoisellka, ja nic nie projektuję - a przykładu swojego używam, żeby uwiarygodnić teorie, które inaczej mogłyby wydawać się z kosmosu wzięte. To jedna z kilku technik,, które mi się spodobały u AA - mów o sobie, a będzie to lepiej trafiać do tych, którzy chcą być trafieni. A Ciebie chciałam się zapytać tylko, czy zdajesz sobie sprawę, że nie jestes na tym forum sama?... Hm, a może ktoś nie jest tak daleko w procesie zdrowienia jak Ty? Tak tylko pytam. PS A właśnie dostałam tu podpowiedź - dzięki, podpowadaczu - ja piszę o książkach o ED, a nie o całej literaturze przedmiotu Edytowane przez Kati dnia 17/06/2010 22:51 |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 17/06/2010 23:07
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
[quote][b]Kati napisał/a:[/b] A Ciebie chciałam się zapytać tylko, czy zdajesz sobie sprawę, że nie jestes [/quote] Oczywiście, że zdaję, ale założyłam ten wątek w imieniu własnym, a nie całego forum.....Więc to chyba naturalne, że pytam o coś co spełnia moje osobiste wymagania? [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 17/06/2010 23:12
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
[quote][b]kohterka napisał/a:[/b] ja z czystym sumieniem polecam książkę pani Doroty Kędzior "JEŚĆ? NIE JEŚĆ? ŻYĆ!" To chyba jedyna książka o tej tematyce, jaką przeczytałam, która nie ściąga w dół, działa bardzo pozytywnie. [/quote] Zarówno wypowiedź kohterki, jak i posty innych forumowiczów zawierają odpowiedzi na moje jasno sformułowane pytanie. Tylko Ty Kati masz jakies obiekcje i nie za bardzo wiem, do czego to prowadzi. To nie miał być wątek o naszych poglądach na temat tego czy czytanie książek na temat swoich schorzeń jest be czy cacy, ale o pozycjach bezpiecznych, wartych polecenia. Więc proszę, zakończmy już tę polemikę...Mam nadzieję, że w końcu zrozumiałaś o co mi chodzi. [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Skowrona |
Dodany dnia 10/02/2014 01:39
|
Rozgrzewający się Postów: 7 Data rejestracji: 05.02.14 |
Chcialabym odswiezyc watek i ponowic zapytanie. Jakie jeszcze tytuly mozecie polecic w dziedzinie autoterapii. Przy okazji cos dla mnie- backupu chadowca. Bardzo ladnie prosze. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 10/02/2014 02:00
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Książki skierowanej typowo do bliskich osób z CHAD nie znam, ale polecę "Borderline - jak żyć z osobą o skrajnych emocjach" - Mason Paul, Kreger Randi. Niby problem inny, ale myślę, że i dla związku z chadowcem dużo można z niej wyciągnąć. Choćby w kwestii dbania o siebie, o swoje granice, bezpieczeństwo, ustalania zasad w związku itp. Jest też taka książka "Moje dwie głowy" Mai Friedrich - [url=http://www.psychotekst.pl/ksiazki.php?nr=187]tutaj[/url] można poczytać o niej, gdzieś tam też wywiad z autorką jest. Ale książki jeszcze nie czytałam, więc nie wiem, czy polecam No i nie wiem, czy właśnie takiego punktu widzenia szukasz... karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Skowrona |
Dodany dnia 10/02/2014 02:21
|
Rozgrzewający się Postów: 7 Data rejestracji: 05.02.14 |
W dosc ponury sposob musialam przedstawic moja historie, skoro taka sugestia sie Tobie nasunela" Raczej zalezy mi na literaturze, ktora pozwoli mi lepiej zapoznac sie z sama choroba (najchetniej z medycznego punktu widzenia).
Edytowane przez Skowrona dnia 10/02/2014 02:57 |
|
|
sigma |
Dodany dnia 10/02/2014 11:07
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
To chyba nie tyle kwestia sposobu, w jaki przedstawiłaś historię, co moich doświadczeń bycia w związku z osobą chorą i trudnego wychodzenia z tego związku, jak w końcu do tego dojrzałam. I myślę, że nawet jeśli kończyć związku nie zamierzasz, to w ramach "autoterapii", bo o tym jest ten wątek, naprawdę warto się dowiedzieć, jak w takim związku dbać o siebie i jak sobie radzić z trudnymi sytuacjami. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Skowrona |
Dodany dnia 10/02/2014 11:15
|
Rozgrzewający się Postów: 7 Data rejestracji: 05.02.14 |
i owszem, wszystko w tej tematyce mnie interesuje. Więc będę wdzięczna za kilka cennych podpowiedzi (mowa o książkach - rzecz jasna )
Edytowane przez Skowrona dnia 10/02/2014 11:59 |
|
|
Sandra |
Dodany dnia 14/05/2017 21:38
|
Finiszujący Postów: 296 Data rejestracji: 23.10.16 |
Odkopuje wątek. Macie jakieś godne polecenia książki do przeczytania w dziedzinie psychoterapi czy psychologii ? |
|
Strona 2 z 2: 12
Przeskocz do forum: |