Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
Nieocenianie
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 27/07/2012 23:43
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Ef ale Ty kochliwa jesteś |
|
|
sigma |
Dodany dnia 27/07/2012 23:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
A jak ja kiedyś powiedziałam terapeutce, że mnie nie ocenia tylko dlatego, że nie może, bo to by było nieprofesjonalne, to mi powiedziała, że nieprawda, terapeuci czasem oceniają... czym mnie zagięła, przyznaję, bo jednak zawsze sądziłam, że uczą się nie oceniać. Ale ja i tak nie wierzę, że tego się można w 100% nauczyć. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 28/07/2012 00:03
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Taaaa-tylko niech mi ktoś wytłumaczy pojęcie krótkoterminowa Jak się przeciąga-a widać efekty i pacjent wyraża zgodę to się przedłuża kontrakt.Jak nie ma efektów-to należy się zastanowić dlaczego ( opór pacjenta?, brak umiejętności u terapeuty?,pacjent ze zmianami organicznymi?,choroba?,inne....) Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
ef |
Dodany dnia 28/07/2012 00:28
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
tajfunek, jestem niedopieszczona i niedotulona, to sobie odbijam Tęcza, pod pojęciem krótkoterminowej rozumiem kilkanaście spotkań, np. 12-16. to widzę mnie długie i ciężkie rozmowy czekają z terapeutą. ale nie jutro, bo galeria... Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 28/07/2012 00:38
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Ef-tak krótkoterminowa tak-jeśli sie pracuje nad jednym określonym problemem.A czasami jest tak,ze różne kwiatki wyskakują po drodze ,no i rzadko kiedy dotyczy osób z eFką Ef- Edytowane przez teczacpt dnia 28/07/2012 00:42 Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
Karol |
Dodany dnia 28/07/2012 00:44
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1156 Data rejestracji: 23.06.12 |
A zdarza się, że pacjent jest traktowany protekcjonalnie? Może nie tak bardzo dosłownie, ale jednocześnie nie jest to trudne do zauważenia. Chyba nieco obawiam się tego 6 sierpnia. Strasznie dużo pytań... [i]The barbarians come out at night.[/i] |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 28/07/2012 00:50
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Karol-nie bardzo rozumiem co masz na myśli
Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
Karol |
Dodany dnia 28/07/2012 00:53
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1156 Data rejestracji: 23.06.12 |
«traktujący innych z wyższością i pobłażliwą przychylnością; też: świadczący o takim traktowaniu» Ze słownika, lepiej nie wytłumaczę, bo przychodzi mi tylko na myśl uprzedzenie, ale to zdecydowanie za mocne określenie. [i]The barbarians come out at night.[/i] |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 28/07/2012 01:07
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Wiesz-pewnie i można takich terapeutów spotkać.Terapeuta powinien być pewnego rodzaju autorytetem.Ale ja mam wrazenie,że ten zawód uczy pokory- a kimże jest terapeuta-Czarodziejem?Panem Bogiem?
Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
Nieustraszona |
Dodany dnia 28/07/2012 11:08
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Tęcz nie chciałam Cię wykorzystywać tak bardzo Mam nadzieje, że się nie gniewasz, aczkolwiek odpowiedziałaś na cześć moich pytań. Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
laverna |
Dodany dnia 06/08/2012 23:38
|
Rozgrzewający się Postów: 22 Data rejestracji: 30.06.12 |
Ocenianie innych na podstawie wyglądu, sposobu mówienia i zachowania jest wpisane w naturę ludzką. Nigdy nie uwierzę, że terapeuta/psycholog na czas terapii staje się neutralnym robocikiem do potakiwania. Oceniają i dla mnie powinni się tą oceną dzielić z pacjentem, bo może być cenna (jeżeli nie jest to coś w stylu - nosisz się na czarno, to znaczy że wyznajesz satanizm). Kiedyś jedna z mądrzejszych terapeutek powiedziała mi, że [b]terapia ma być lustrem[/b] w którym zobaczę siebie i ew. zmiany w sobie. Więc dlaczego nie użyć tego dosłownie? Terapeuta też jakiś człowiek, jego opinia może się pokrywać z opinią większości otoczenia. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 07/08/2012 01:15
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Potakiwanie to jest chyba ostatnia rzecz, którą robią terapeuci
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Gloria |
Dodany dnia 07/08/2012 01:47
|
Finiszujący Postów: 471 Data rejestracji: 21.03.11 |
Hmmm. Ja do tego podchodzę jakoś tak...prosto. Dopuszczam myśl, że terapeutka może mnie czasem oceniać ( przecież jest człowiekiem, a to naturalny odruch), ale dopóki mi tego nie okazuje, to nie mam zastrzeżeń. Staram się nie panikować "jejku, co ona sobie o mnie pomyśli", bo w końcu sama sobie wybrała taki zawód i na pewno jest przyzwyczajona do wysłuchiwania ludzkich "brudów". Poza tym płacę jej, więc oczekuję profesjonalizmu. |
|
|
laverna |
Dodany dnia 09/08/2012 22:32
|
Rozgrzewający się Postów: 22 Data rejestracji: 30.06.12 |
Sigma, nie chodzi mi o potakiwanie w sensie "tak, oczywiście, to co pani robi jest właściwie" tylko w stylu "mhm, rozumiem, proszę mówić dalej". |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 09/08/2012 22:42
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Laverna-gorzej jak terapeuta nie rozumie co pacjent mówi.CZasami pacjenci mówią..........bardzo zawile i tak by nic nie powiedzieć i nie zrozumieć
Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
Diuna |
Dodany dnia 09/08/2012 23:10
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Eee... A to nie jest tak, że na terapię trafiają głównie osoby "poplątane"?
Srutututu, pęczek drutu |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 09/08/2012 23:21
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Nie-terapię też robią osoby mniej poplątane.Po to między innymi by lepiej siebie poznać i swoje funkcjonowanie.Robią też terapeuci-by poznać siebie na tyle by potem porozdzielać to jest moje,a to pacjenta
Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
Perfidia |
Dodany dnia 09/08/2012 23:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Psychiatrzy też, ale to nie wyklucza poplątania
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 09/08/2012 23:50
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Psychiatrzy muszą mieć swoją terapię?? Czy tylko niektórzy robią? karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 09/08/2012 23:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Nie muszą, ale niektórzy robią.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Przeskocz do forum: |