Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Strona 2 z 2: 12
|
[sushi89]
|
|
sushi89 |
Dodany dnia 15/04/2012 20:36
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 14.11.11 |
Cześć! Jakiś czas temu, już dość dawno, coś tam pisałam na forum, ale przedstawię się jeszcze raz. Mam na imię Kasia i już od 3 lat choruję na bulimię. Leczę się - terapia od ok. 7 miesięcy. Raz jest lepiej, raz gorzej. Dużo łatwiej dostrzega się to gorzej. Na pewno lepiej jest ze mną pod względem świadomości emocjonalnej i tego co się ze mną dzieje. Mam chłopaka, który bardzo, ale to bardzo mnie wspiera, ale sama nie daję mu do tego możliwości, bo sama mu ją ucinam. Nie mam czasu na rozmowy, a jak już czas mam to nie chcę go martwić, bo wiem jak trudna dla niego jest ta sytuacja. Ale... nie radzę sobie. Studia, praca, ciągła chęć dorównania siostrze i spełnienia oczekiwań mamy... tak bardzo sobie z tym wszystkim nie radzę... Chcę być zdrowa. Tylko w ciężkich chwilach o tym zapominam. Ostatnio nawet niekoniecznie w ciężkich... Największym sukcesem dla mnie było wyrzucenie zakupionego jedzenia przez okno i krzyczenie do lustra "spie***j bulimio - nie chcę cię". Są okresy, kiedy po prostu NIE MAM POTRZEBY wymiotować, ale ostatnio jestem w ciągu i moje próby przerwania go są totalnie pozbawione sensu - bo tylko wmawiam sobie, że przez jedzenie w określony sposób uda mi się schudnąć i wyjść z tej choroby. A przecież wiem, że tak się nie da. Tak bardzo nie mam już siły... Marzą mi się wakacje w tropikach - taki odpoczynek od myślenia, planowania, robienia list... Proszę Was o wsparcie, dużo wsparcia... Teraz z drugiej strony Jestem zaje*** dziewczyną. Mam 23 lata - studiuję, pracuję i choć nie jest to praca marzeń - na ten moment, wiek i trwające dzienne studia - kierownicze stanowisko to chyba dużo. Mam wspaniałego faceta, którego kocham tak mocno, że czuję to niemal fizycznie i który kocha mnie tak samo mocno. Mam wspaniałe koleżanki, które akceptują mnie taką, jaka jestem i przy których nie boję się być SOBĄ. W swoim krótkim życiu nauczyłam się już nie nazywać kogoś zbyt szybko przyjacielem, ale czuję, że właśnie to jest dla mnie przyjaźń. CZUJĘ się ze sobą dobrze. Na ogół... Tylko, cholera, mam bulimię, która nie pozwala mi się tym wszystkim cieszyć. I która sprawia, że kiedy nie zmieszczę się w sukienkę w (definitywnie miniaturowym w porównaniu z innymi markami) rozmiarze XX, wszystko, co cieszy i co buduje mój świat, poczucie własnej wartości spada w dół. I zostają tylko myśli dotyczące wagi - czyli tak naprawdę cholernie nic nie znaczącego drobiazgu... Piszę to wszystko, bo mi smutno... bo zawiodłam się na sobie... bo nie chcę się znowu nakręcać, jaka jestem zła i beznadziejna, dlatego w tej właśnie kolejności. Bo jestem wspaniałym człowiekiem, robię to, co chcę i widzę dla siebie przyszłość, ale nie w błędnych kołach bulimii... Trochę długo i możliwe, że chaotycznie, ale bardzo potrzebowałam napisać to wszystko. Może ktoś z Was podsunie mi pomysł jak oderwać się od czarnych myśli? Dziękuję za uwagę Mówią jedna bitwa, ja mówię każdy moment... |
|
|
Makro |
Dodany dnia 15/04/2012 20:44
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Witam ponownie! Przenoszę post do wątku powitalnego. Edytowane przez Makro dnia 15/04/2012 20:45 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
sensitivechild |
Dodany dnia 15/04/2012 20:50
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Sushi, jesteśmy rówieśniczkami i problem bulimii nie jest mi obcy. Co mogę Ci poradzić? Zadbanie o siebie, zadbanie o takie małe przyjemności, dbanie o sen. Niby takie głupotki, a jednak... Masz wiele, dostrzegasz to, jesteś w terapii - to najważniejsze
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 15/04/2012 20:50
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
A ja mam takie pytanie - co zmieniło się od Twojej ostatniej wizyty na forum? Jak potoczyły się losy terapii?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sushi89 |
Dodany dnia 15/04/2012 21:03
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 14.11.11 |
sensitivechild - wiem to, ale pewnie sama też doskonale wiesz, jak bardzo wiedza różni się od tego, co się czuje. Wiem to cały czas, ale czasem tego nie czuję. Tak jak w reklamie serce i rozum Perfidia - cały czas terapię prowadzi ta sama osoba - dopiero teraz tak na prawdę czuję, że to ode mnie zależy czy jestem zdrowa, czy chora, czy wymiotuję, bo odsuwam od siebie wszystko i jednym słowem - wegetuję, czy PRZEżYWAM życie. Tak jak pisałam - jestem dużo bardziej świadoma tego, co czuję i co się ze mną dzieje. Wiem już, że przeczytane i sprawdzone u kogoś metody niekoniecznie zadziałają u mnie. Uczę się na własnych błędach co mi pomaga i jak zatrzymać szał jedzeniowy, jak nie doprowadzić do tego szału... Na razie jest ciężko, ale wiem już, że potrafię - bo się o tym przekonałam na własnej skórze Mówią jedna bitwa, ja mówię każdy moment... |
|
|
Czader |
Dodany dnia 15/04/2012 21:39
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[quote]Największym sukcesem dla mnie było wyrzucenie zakupionego jedzenia przez okno[/quote] Witaj na Forum. Ale życzę Ci większych sukcesów |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 15/04/2012 22:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Wiesz co, ja nie wiem czy jesteśmy w stanie zaoferować Ci cokolwiek. Przyjaciółki, które wspierają i akceptują masz. Terapia idzie do przodu. Ty jesteś bardziej świadoma bulimii itd. Masz za sobą pierwsze sukcesy, masz z czego być dumna, czyli motywację też masz. Zapytam wprost - czego oczekujesz tutaj? Pytam całkowicie bez złośliwości. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sushi89 |
Dodany dnia 15/04/2012 22:49
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 14.11.11 |
Perfidia - Wysłuchania i zrozumienia w ciężkich momentach, dużo szczerości, bo zdaję sobie sprawę, że moja choroba czasem sprawia, że zakłamuję rzeczywistość. Wsparcia i akceptacji nigdy za wiele Czader - Dziękuję, sam fakt wyrzucenia przez okno jedzenia nie był może sukcesem, ale to, że go nie zjadłam i przezwyciężyłam "szał jedzeniowy" - owszem, bo to pokazało mi, że się da... Mówią jedna bitwa, ja mówię każdy moment... |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 16/04/2012 00:17
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Po to forum jest, żeby pisać. Dlatego pisz jak najbardziej. I pamiętaj, że im bardziej regularny kontakt z forumowiczami, tym chętniej inni odpisują, tym lepszy mają wgląd w to, co dzieje się u Ciebie, tym lepiej mogą wesprzeć. A masz może pomysł dlaczego akurat teraz przechodzisz gorszy moment? Stało się coś, co wzmocniło potrzebę powrotu do zachowań chorobowych? A może przeraża Cię wizja wprowadzenia trwałych zmian w swoim życiu? [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Pogodna |
Dodany dnia 16/04/2012 11:43
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
witaj sushi89! Uwielbiam Grammatika Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 16/04/2012 12:21
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
A ja mam taką nieśmiałą sugestię - może połączyć oba wątki sushi i przenieść je do działu z Naszymi historiami? Wtedy cała jej historia byłaby w jednym miejscu. Trochę nie bardzo to wyszło, że wita się użytkownika, który przedstawił się w listopadzie ubiegłego roku
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 16/04/2012 13:27
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja nie umiem Zawsze zapominam spytać, jak to się robi... to znaczy przenieść umiem, ale nie umiem łączyć dwóch tematów.
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 16/04/2012 14:38
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
No jak to nie umiesz? Bierzesz dwa wątki, pół kilo kleju i kleisz A na serio - tam gdzie masz opcje moderacji (usuń temat, zablokuj temat itd.) - pod ostatnim postem po prawej stronie - jest opcja połącz tematy (czy jakoś tak podobnie to się nazywa). Wybierasz tą opcję, a potem trzeba podać numer wątku, do którego dołączasz ten przenoszony. Numer wątku sprawdzasz sobie w linku do danego wątku jest po kodzie "thread_id". I już. Popróbuj sobie, to nie jest trudne. Instrukcji graficznej nie zrobię, bo nie mam dostępu do opcji moderacji Edytowane przez Perfidia dnia 16/04/2012 14:40 [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 16/04/2012 15:02
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Dzięki, Perfidia Instrukcji graficznej nie potrzebowałam (choć blondynką jestem ), nie wiedziałam tylko, co to jest ten numer wątku [color=#006600]Sushi - masz połączone oba Twoje wątki w jeden i przeniesione do działu z osobistymi wątkami. Jeśli chcesz zmienić nazwę wątku na jakąś swoja, to daj znać [/color] karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Strona 2 z 2: 12
Przeskocz do forum: |