24 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: W wolnym czasie
 Drukuj temat
Wątek kulinarny
sigma
Dodany dnia 20/06/2012 13:27
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Jako że od paru dni mamy w domu sokowirówkę, to namiętnie ostatnio testuję różne kombinacje owocowo-warzywne Wink
Przepis na dzisiaj: 3 garści truskawek, 1 jabłko, 1 mandarynka, pół rabarbaru. Mniam Smile
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Mina
Dodany dnia 20/06/2012 13:54
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

Sigma, samo zdrowie! podziwiam, że ci się chce Pfft
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
Alia
Dodany dnia 20/06/2012 20:49
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Mój ulubiony koktajl - kefir, pomidor, cebula, bazylia. Pychotka.
 
sigma
Dodany dnia 21/06/2012 01:05
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Jak złapię fazę na warzywa, to wypróbuję.. na razie chce mi się owoców Smile

Mina, w sumie to tu nie ma co podziwiać... wrzucam całe owoce, naciskam przycisk i mam sok Wink
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Mina
Dodany dnia 21/06/2012 10:55
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

no tak, ale ... potem trzeba to myć, czyścić, mi się nie chce, więc podziwiam, że tobie się chce
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
Rat
Dodany dnia 21/06/2012 15:47
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

[b]Mina[/b] o właśnie to samo Smile
wolę blender Grin i zrobić mus Pfft
Zależy też jaka sokowirówka Wink , ale blenderem szybciej i też smakowe wychodzi Smile
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
sigma
Dodany dnia 21/06/2012 16:22
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Sokowirówka łatwa do mycia, z innej bym nie korzystała Pfft Do czyszczenia jest jedna część, dwie pozostałe do opłukania wodą Wink Do pojemnika na resztki można worek wkładać i nic się nie brudzi.
Blender to jednak nie to samo... ja uwielbiam świeżo wyciskane soki Smile
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Mina
Dodany dnia 21/06/2012 16:31
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

Skoro tak Sigma to super, że masz urządzenie jakby dla Ciebie stworzone Grin
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
Perfidia
Dodany dnia 21/06/2012 16:44
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Sokowirówkę niby mam, ale jej nie lubię. Tyle, że mój model jest odwrotnością Twojego sigma Grin - ogromy, brudzący i fuj.
Zresztą ja i Szkodnik mamy słabość do koktajli mlecznych (czyli owoce plus maślanka/jogurt/kefir) Smile
Edytowane przez Perfidia dnia 21/06/2012 16:44
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Jaskolka
Dodany dnia 22/06/2012 00:51
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Ja kocham sok marchwiowy... ale niestety nie mam sokowirówki, żeby sobie robić - tak to chyba znowu bym chodziła pomarańczowa Pfft (jak kiedyś miałam fazę na marchewki, to spomarańczowiała mi nieco skóra Wink )

Ale jakbym miała skokowirówkę... ech, ale gdzie bym to postawiła...


Komuś kostkę Rubika? Wink
[img]http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/579907_192431310886100_2048511891_n.jpg[/img]
 
sigma
Dodany dnia 22/06/2012 01:09
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Ja chętnie, ale kiwi mi proszę na coś dobrego zamienić, po kiwi mnie boli jama gębowa Pfft
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Jaskolka
Dodany dnia 22/06/2012 01:15
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Ja po kiwi też cierpię i mam spierzchnięty język... ale w małych ilościach i bardzo dojrzałe mogę jeść Wink
Podobno kiwi ma jakiś enzym rozkładający białka... czy jakoś tak, coś takiego czytałam gdzieś kiedyś...
Przez co cierpię jeszcze bardziej, bo ogólnie lubię smak kiwi Wink
 
Pogodna
Dodany dnia 22/06/2012 06:50
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

a myślałam, że tylko ja dziwnie reaguje na kiwi zacieszacz
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Perfidia
Dodany dnia 23/06/2012 22:33
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Dorzucam na tą imprezę:
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3360d1e024f2a49c.html][IMG]http://images35.fotosik.pl/1480/3360d1e024f2a49c.png[/IMG][/URL]
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Karol
Dodany dnia 23/06/2012 22:39
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1156
Data rejestracji: 23.06.12

Teraz bardzo miły sezon - świeże warzywa i owoce, okres prawdziwych zbiorów dla wegetarianina :-). Zimą zostają praktycznie tylko cytrusy z dojrzałych i smacznych. A ciasto wygląda pysznie :-).
[i]The barbarians come out at night.[/i]
 
Pogodna
Dodany dnia 23/06/2012 22:55
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

ale to musi być dobre !!!! Czy w kuchence odpalanej na zapałkę i bez termoobiegu wyjdzie jakieś ciasto ? Jak mi nawet babeczki dr qtkera się spiekają na dupie w środku zakalec :/
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Jaskolka
Dodany dnia 23/06/2012 23:00
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Pogodna, a masz możliwość przełożenia poziomu, na którym umieszczasz ciasto? W sensie żeby jak najwyżej było... Bo jak rozumiem, na dole są płomienie? (w poprzedniej kuchence miałam coś takiego, też z odpalaniem na zapałkę... i o ile pamiętam, to ciasta na święta itp. z mamą mogłyśmy robić, więc pewnie się da)
 
Karol
Dodany dnia 23/06/2012 23:00
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1156
Data rejestracji: 23.06.12

Za ciężkie ciasto Ci wychodzi i "opada". Może używaj mniejszej temperatury? Zawsze lepiej dłużej i spokojniej niż szybko i gwałtownie ;-).

Mi po prawdzie lepiej piekło się w zwykłej gazowej niż elektrycznej, ale jakoś się przyzwyczaiłem. A termoobiegu unikam jak ognia, bo jakoś nieprzewidywalny, chyba że do tartej.
[i]The barbarians come out at night.[/i]
 
Perfidia
Dodany dnia 23/06/2012 23:00
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Ech, ja swojego czasu piekłam w takich kuchenkach. Tyle, że pierwsze kilka ciast w każdej z nich to było zawsze ryzyko - wyjdzie czy nie wyjdzie. Trzeba "wyczuć" piekarnik, bo każdy inaczej piecze... Np. mam jeden przepis od teściowej na ulubione ciasto Makra. I tam jest napisane piec 40 min. w 200st., a ja muszę piec 60 min w 180st. inaczej ma zakalec, albo się zjaraEhmm
Dlatego Pogodna - poeksperymentuj, na pewno coś da się tam upiec Smile

Dziękuję wamSmile
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Pogodna
Dodany dnia 23/06/2012 23:06
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

jeszcze jak się dowiem ile stopni mają numerki 1,2,3,4,5,6,7,8 i chyba ta ostatnia kropka to 9 - bo ja tam nie mam stopni podanych przyjęłam że robię wszystko na 5 a jak piekę to na 7, muszę spróbować z drożdżowym, tylko jak upiekę to zjem kawałek a resztę to chyba poznoszę po koleżankach, bo pies wymaga diety oj w takich momentach przydałaby się gromadka szkodników żeby opędzlowały blaszkę Grin
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
wątek książkowy W wolnym czasie 760 29/10/2023 15:19
Wątek Muzyczny IV W wolnym czasie 709 15/01/2023 20:15
Wątek Nasze wątki - część otwarta 153 23/11/2020 20:31
wątek wakacyjny W wolnym czasie 30 01/06/2020 16:38
Nowy wątek Przedstaw się 13 06/04/2015 20:49

51,677,404 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024