22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
królik
Izolda
Dodany dnia 18/11/2014 18:17
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[i]bo ona prawdopodobnie nawet nie wie, że Cię uraziła)[/i]

Znaczy, wie bo na bieżąco wycofała się z tego.Ale słowa padły. A wkurzona była, ze ktoś z zewnątrz (moja mama) ingeruje w terapię.

Mina masz rację- bo brykanie dla mnie jest nieodpowiedzialne, a ja - czy ja to robię celowo.Już pisałam wcześniej- robię zapasy i wydaje mi się, że styknie.A potem nie styka i dupa blada.

Ja mam nadzieję, że ten zeszyt coś pomoże.
Dobra koniec tematu- bo wyjdzie, że ja i moja mama jesteśmy skupione na jednym.

[i]Na terapii leczy się człowieka, a nie zaburzenie. O ile to nie będzie sprofilowana terapia grupowa, to idziesz do terapeuty i pracujesz nad tym, jakie masz problemy, bez względu na to, jak się one medycznie nazywają.[/i]

Spodobał mi się ten cytat Olivia- w Twoim wątku autorstwa Sigmy. Mam nadzieję że nie masz nic a'propos, że go umieściłam w swoim wątku.
Może w większym mieście terapeuci inaczej pracują. Młodszym się bardziej chce.Nie chcę oceniać.

Problem zeszytowy- to faktycznie też jakiś problem.

Chciałam też spytać co to jest terapia długofalowa? O której wspominała Pani psycholog klin. Pani terapeutka pytała- co 20 lat?
Edytowane przez Izolda dnia 18/11/2014 18:40
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
swistak
Dodany dnia 18/11/2014 18:47
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

[quote][b]Izolda napisał/a:[/b]
Chciałam też spytać co to jest terapia długofalowa? O której wspominała Pani psycholog klin. Pani terapeutka pytała- co 20 lat?[/quote]
Chodzisz jednocześnie do dwóch psychologów / psychoterapeutów?
 
Izolda
Dodany dnia 18/11/2014 19:02
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[i]Chodzisz jednocześnie do dwóch psychologów / psychoterapeutów?[/i]


W ŻYCIU- ZNAM ZASADĘ NIEŁĄCZENIA.

Przez 4 lata chodziłam do psychologa klinicznego, co myliłam z terapią.
Po 4 latach zdecydowałam się na terapię na którą uczęszczam od lutego czyli pół roku.
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
Olivia
Dodany dnia 18/11/2014 19:56
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Co ci mowi terapeuta na temat jedzenia najczęściej?
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
Izolda
Dodany dnia 19/11/2014 11:37
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[i]Co ci mowi terapeuta na temat jedzenia najczęściej?[/i]

Na razie nic, na razie powiedziała, że zajmujemy się zeszytem, potem będzie o jedzeniu. O ile to nie będzie dla niej meczące.
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
Jaskolka
Dodany dnia 19/11/2014 19:37
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Co to znaczy, że "o ile to nie będzie dla niej męczące"? Ona tak Ci powiedziała, czy to Twoja interpretacja?
 
Izolda
Dodany dnia 20/11/2014 15:55
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[i]Co to znaczy, że "o ile to nie będzie dla niej męczące"? Ona tak Ci powiedziała, czy to Twoja interpretacja?[/i]

Zapytam we środę czy praca ze mną to taka orka na ugorze?

Ogólnie złość mam wysoką, i nie wiem jak sobie z nią poradzić.

- Wczoraj dziecko, któremu pomagam w ang przyniosło pałę. A ojciec, jak po niego przyszedł to mówił o nauczycielu, że się niby wycofał z tych jedynek, co to za pedagogiczne podejście, i że taki nauczyciel to sobie sam w kolano strzela. Ale ja nie wiem, czy to było do mnie, czy koło mnie.
Nie wiem, w poniedziałek będę się widziała z jego mamą, i nie wiem co mam powiedzieć. Jak ja mam być odpowiedzialna za wszystkie oceny Bartka, to może niech chodzi do kogoś innego.

-Na jodze, instruktorka dała trochę wyćwikę, zrobiło mi się ciemno przed oczami- wyszłam na moment- ale za chwilę wróciłam, a tak się cieszyłam z tej jogi, to był ostatnio sens mojego życia, i oderwanie od rzeczywistości :-(( Wystraszyłam się
Edytowane przez Izolda dnia 20/11/2014 16:02
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
Nix
Dodany dnia 20/11/2014 23:34
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1056
Data rejestracji: 13.11.14

Nie do końca rozumiem sprawę z terapeutką... Wygląda to tak, że myślisz, że nie chce z Tobą pracować i że robi wszystko na odwal-się-ode-mnie... Najlepiej ją o to zapytać, bo widać, że Cię to dręczy.

Tata dziecka może chciał ponarzekać na szkołę, bo nie lubi nauczycieli. A może chciał dać do zrozumienia, żebyś robiła więcej. Albo chciał tylko zagaić, a o czymś trzeba rozmawiać - dzieciak i jego angielski są wspólnym tematem.

A co do jogi... Nie od razu Kraków zbudowano. Na wszystko potrzeba czasu. Na opanowanie jogi również Smile

[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b]
 
Izolda
Dodany dnia 21/11/2014 13:16
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

Już pisałam na terapii jestem 1-szy raz, tak więc nie mam porównania.Oprócz dogadywania-nie wiem na czym to polega, ale ufam, że tak ma być.

Co do ang, to zapytałam dziecka, czy oprócz tego co jest u mnie 1 godź, jeszcze w domu otworzy zeszyt- mówiło, że nie.Przed klasówką zeszytu nie otwiera.
Jego mama na ten moment nie odzywa się.
Boję się o swój stan psychiczny- za każdym razem będę odpowiadać za ocenę na sprawdzianie.Na prawdę wiele jest osób w mieście co pomagają w ang.Chcę poruszyć temat z jego mamą.Boisie

Na jogę chodzę od lutego. W tym klubie, raz już mi się zrobiło coś podobnego, ale na innych zajęciach wysiłkowych. Ale na jodze nigdy.A Pani instruktorka powiedziała jeszcze że jestem leniuszkiem. A to było dla mnie max. wygięcia.

W ogóle jakąś mam schizę- co tamten powiedział, a tamten powiedział, porusza mnie każde słowo. :-((Zalamka
Edytowane przez Izolda dnia 21/11/2014 13:17
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
sigma
Dodany dnia 21/11/2014 13:26
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Jak na razie tę odpowiedzialność za oceny na sprawdzianie sama sobie wymyśliłaś.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
tajfunek
Dodany dnia 21/11/2014 13:49
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Izolda,niepotrzebnie sobie tyle wkrecasz. Nie warto,szkoda energii. Najgorzesze,ze bardzo sie w tym wszystkim gubisz. Czasami naprawde warto przyjac cos,takim jakie faktycznie jest,a nie szukac podtekstow i semej sobie dopowiadac znaczenie slow itp.
 
swistak
Dodany dnia 21/11/2014 15:37
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Kiedyś mi kolega powiedział coś tego typu:
Często jest tak, że na randce dziewczyna powie coś zupełnie nieistotnego, a chłopak będzie się zastanawiał co to miało znaczyć, rozważał różne interpretacje, podteksty, itd. aż do następnego spotkania.
Smile
 
Izolda
Dodany dnia 21/11/2014 15:51
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[i]Często jest tak, że na randce dziewczyna powie coś zupełnie nieistotnego, a chłopak będzie się zastanawiał co to miało znaczyć, rozważał różne interpretacje, podteksty, itd. aż do następnego spotkania.[/i]

To jest akurat prawda i działa w obie strony.

Sigma, wierzę w Twoje chłodne spojrzenie- obyś miała rację.Prosi
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
Izolda
Dodany dnia 23/11/2014 20:46
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[i]Jak na razie tę odpowiedzialność za oceny na sprawdzianie sama sobie wymyśliłaś.[/i]

Niestety; mama Bartka nie dała znać że jutro po powrocie z delegacji przyjdzie do mnie.
Mam kaca....
Kupiłam książkę. 38 zł zainwestowane.Przygotowałam się w razie W. Ćwiczenie dla Bartka zrobiłam.
Rozumiem, że nasze spotkanie o 12.00, które miała potwierdzić, jest nieaktualne.
W domu będę, ale raczej nie przyjdzie.
Trudno.
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
Izolda
Dodany dnia 25/11/2014 15:04
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[b]Sigma, [/b]wierzę w Twoje chłodne spojrzenie- obyś [b]miała rację.[/b]

Sigma miała rację. Mama Bartka była na 12.00 jakby nigdy nic, po prostu zapomniała przez miesiąc jak się ze mną umówiła.Ze jak przyjedzie z delegacji to potwierdzi przyjście.
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
Izolda
Dodany dnia 30/11/2014 17:47
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[b]Jak rozwiązać tą sytuację??[/b]

a) nie chodzić tam?
b)odkupić te rzeczy
c)zignorować sytuację, może mama miała gorszy dzień

Jest niedziela, oglądamy Na dobre i na złe, niecałe 20 min. temu.Sytuacja weekendowa jak wiele. Nagle moja mama zaczyna wywlekać sprawy z wakacji, kiedy byłam chora wystawiłam na śmietnik krzesło, deskę do prasowania i stary stolik. O sobie to mówi że jest ugodowa, ale wie, jak mnie rozjuszyć. Już ten temat kiedyś omawiałam z kimś, to babka się dziwiła, jak ktoś może wywlekać takie objawy, to tak jakby wywlekał, że ktoś miał katar podczas grypy mówiła psych.klin.
Ale co mądre i funkcjonalne w ramach gabinetu- już nie jest takim poza nim.

Normalnie mną telepie, sorry muszę po depakine.Tak to jest , człowiek uzależniony od sytuacji i innych ludzi. A potem to mówi , że ja ją za włosy ciągnę, nienawidzę jak wyciąga takie rzeczy.Ja się w takiej sytuacji nie umiem odnależć, bo co mam powiedzieć- jak tak faktycznie było, tylko po co to wywlekanie
Edytowane przez Izolda dnia 30/11/2014 17:54
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
Mina
Dodany dnia 30/11/2014 19:34
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

[quote][b]Izolda napisał/a:[/b]

A potem to mówi , że ja ją za włosy ciągnę, nienawidzę jak wyciąga takie rzeczy.Ja się w takiej sytuacji nie umiem odnależć, bo co mam powiedzieć- jak tak faktycznie było, tylko po co to wywlekanie [/quote]

Czyli wg ciebie 'wywlekanie' to wystarczający powód do takiej agresji i nie ma się co dziwić, że reagujesz w ten sposób?

Nie wiem co masz powiedzieć, możesz wyjść jak nie chcesz rozmawiać, chyba lepsze to od ciągania matki za włosy Shock
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
Izolda
Dodany dnia 30/11/2014 20:17
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

[i]wyjść [/i]

wyszłam,zawsze wychodziłam.Raz mi nerwy puściły, i wtedy się żaliła lekarce. Ale jak opowiedziałam dziś to wszystko tacie, to tata trochę był po mojej stronie, bo nieładnie jest celowe drażnienie lwa, celowo jakimś tematem.
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
sigma
Dodany dnia 30/11/2014 21:07
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Mina, przecież Izolda pisze o wywlekaniu rożnych tematów, m.in. tego,że kiedyś była agresywna, a nie o tym, że jest agresywna, jak ktoś wywleka jakieś tematy Shock
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Izolda
Dodany dnia 30/11/2014 21:11
Awatar

Finiszujący


Postów: 372
Data rejestracji: 18.10.14

Ale czego moja mama to robi?
Nie może fajnie skończyć weekendu, tylko zawsze coś zepsuć :-((

Nie mogła się skupić na filmie?

Moja mama często tak robi, jakie lekarstwo na to..

P.S. Nie lubię się z kimś gniewać.
Edytowane przez Izolda dnia 30/11/2014 21:15
[i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe"
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
świecący królik- klub dyskusji nad dziwnymi sprawami Nasze wątki - część otwarta 282 23/12/2015 14:53

51,664,769 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024