Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Znalezione w sieci
Strona 1 z 2: 12
|
rzewnojęczące skomlenie
|
|
Kati |
Dodany dnia 06/04/2011 12:25
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
LOL. Pierwszy raz czytam ta kobietę i już ja lubię [url]http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53664,9314313,Jak_sie_odkleic.html[/url] EDIT Miało być skomlenie. Przepraszam, nie umiem edytować tematu Edytowane przez Perfidia dnia 06/04/2011 12:36 |
|
|
ef |
Dodany dnia 06/04/2011 12:35
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
przerażająco prawdziwe. dzięki, [b]Kati[/b]. cieszę się, że przeczytałam ten artykuł. wiem teraz, co z czym i dlaczego. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 06/04/2011 12:39
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Poprawiłam tytuł. Jak czytałam wczoraj ten artykuł, to podejrzewałam, że Ci się spodoba
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Kati |
Dodany dnia 06/04/2011 12:39
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
No i proszę Perfidia, jak Ty mnie znasz |
|
|
Czader |
Dodany dnia 06/04/2011 12:41
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Napisała Kobieta. Szowinistycznie. Jakby to napisał Facet, zostałby zmieszany z błotem. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 06/04/2011 12:42
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Jakby coś takiego napisał facet - byłby gejem |
|
|
martyna |
Dodany dnia 06/04/2011 12:46
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
czytałam ten artykuł jakiś czas temu i chyba jestem z innej bajki bo dla mnie związek nie musi oznaczać oplatanie swoja osobą partnera i całkiem normalne jest to że można mieć różne plany na weekend.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 06/04/2011 12:53
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Wiesz co Martyna - i tu się pewnie niektórzy zdziwą - skoro cały tydzień mój mąż żyje sobie osobnym życiem, wychodząc z domu rano, a wracająć po 20-tej, to zarezerwowanie sobie czasu w weekend na choć jedno wspólne wyjście było dla mnie oczywistością. Najwyraźniej oczekiwałam za dużo, bo dla niego oznaczało to utratę wolności. Tak więc mogłam sobie co najwyżej popatrzeć na małżeństwa spacerujące z dziećmi RAZEM. U mnie musiało być tak, że on na spacer, a ja w domu, albo ja na spacer, a on pracuje, bo ma coś strasznie pilnego - w niedzielę - do zrobienia. Albo ma pilną potrzebę spotkania się ze znajomymi, bo w tygodniu przecież ciężko pracuje. I wiesz, wydawało mi się, że jest to właśnie poszanowanie jego wolności (mojej nie, bo ktoś musiał z dzieckiem/ćmi w domu zostać od ośmiu jakby nie bylo lat). I dopiero spojrzenie osób z zewnątrz, które pomieszkują teraz u mnie pokazało mi, że jego... przecież nie ma! Że w domu spędza tyle czasu, ile potrzebuje na sen i gierkę komputerową. Ufff, miałam potrzebę się popluć na ten temat, no. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 06/04/2011 13:01
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Kati zgoda, Twoje oczekiwania co do wspólnych spacerów różniły sie od Jego oczekiwań. To smutne i jakże prawdziwe i widoczne na co dzień. Ja pisałam o tym, że nie muszę z Kimś co weekend spędzać czas, i zazwyczaj szanowaliśmy swoją wolność. On szedł na piwo z kolegami bo były jakieś rozgrywki czegośtam a ja na babskie ploty na kręgielnie. Ot taka wolność. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 06/04/2011 13:06
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Trochę się to zmienia, jak pojawiają się dzieci. Szkoda, że głównie dla kobiety. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 06/04/2011 13:09
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
no to ja mam z głowy bo dzieci sie nie pojawią wiec może będziemy mogli sie czuć wolni mimo wszystko .
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 06/04/2011 15:30
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Wszyscy się na mnie uwzięli i z każdej strony mi uświadamiają, jaki mój związek jest chory! Widzę siebie w tym artykule niestety... niestety w roli tej plasteliny. I chyba marnym pocieszeniem jest to, że jestem z taką samą plasteliną.. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Kati |
Dodany dnia 06/04/2011 15:34
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Daj spokój Sigma, różnym ludziom różnie pasuje i dostrajanie się do standardów jakiejś tam pani psych... nie jest zdrowe. Moi rodzice są właśnie tak do siebie przyklejeni i jakkolwiek mnie to zniszczyło - im jest z tym dobrze. Ważne, żeby się dogadać w związku tak, by obie strony miały satysfakcję. Natomiast nie zgadzam się, Martyna, na wniosek, że brak dzieci = wolność. No ale ja spaczona macierzyństwem jestem. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 06/04/2011 16:39
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[i][b]Natomiast nie zgadzam się, Martyna, na wniosek, że brak dzieci = wolność. No ale ja spaczona macierzyństwem jestem. [/b][/i] Kati, z całym szacunkiem, ale muszę się zgodzić z Martyną, a nie zgodzić z Tobą. To dobrze że jesteś "spaczona macierzyństwem" ale błagam bądź Obiektywna Brak Dzieci = Wolność, bez wchodzenia w szczegóły dlaczego. Najgorsze w tym wszystkim jest to że to właśnie dzieci tracą najwięcej w chwili "destabilizacji ich świata" gdy Mama czy Tata poczuje "Zew Wolności". |
|
|
Kati |
Dodany dnia 06/04/2011 16:45
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Czader, nie czuję potrzeby obiektywizmu w kwestii swojego życia, swoich dzieci, swoich granic wolności. A co do słów Martyny, dla mnie zabrzmiały trochę jak takie "ufff". Coś się zyskuje, coś się traci. Jedno, co podkreślam, to niesprawiedliwość losu, że traci głównie kobieta. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 06/04/2011 16:51
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[i][b]niesprawiedliwość losu,[/b][/i] Wchodzimy na cienki lód/grząski grunt. Ale nie bójmy się trudnych tematów. Kobieta sobie sama tych dzieci nie zrobiła. Gdyby POMYŚLAŁA z kim je robi, albo JAK robić żeby nie zrobić, nie musiałaby potem LOSU obwiniać jaki to ON niesprawiedliwy. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 06/04/2011 16:53
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
nie wszyscy nadają się na rodzica i może dobrze, że nie każdy może posiadać potomstwo? może to też świadomy wybór? ja cenię sobie wolność, kocham dzieci ale byłaby beznadziejna ze mnie matka więc póki co jako opiekunka sie sprawdzam. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 06/04/2011 16:54
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Czader, naprawdę po cienkim lodzie stąpasz... Nie napiszę już nic na ten temat, bo czuję, że mi ciśnienie mózg fałdek pozbawia |
|
|
martyna |
Dodany dnia 06/04/2011 16:55
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
odpuście co? to miała być dyskusja a nie wytykanie sobie czegokolwiek. Jest jak jest i już ! Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Gloria |
Dodany dnia 06/04/2011 19:08
|
Finiszujący Postów: 471 Data rejestracji: 21.03.11 |
No proszę, rzuciłam okiem na "tę babkę" a tu Małgosia Ona kiedyś prowadziła z Tomkiem Kosiorkiem w nieistniejącym już, niestety, radiu BIS audycje "Zostaw Wiadomość". Wiele razy odpowiadała na moje wiadomości związane z tematem audycji, ba, jej opinia w pewnej sprawie przyczyniła się do rozpoczęcia przeze mnie leczenia.... A artykuł przeczytam wieczorem, teraz mykam bo przychodzą goście |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |