Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
Strona 1 z 2: 12
|
mądra literatura
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 13/04/2010 15:39
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Czy któreś z Was może mi polecić jakąś dobrą, w miarę przystępnym językiem napisaną literaturę autoterapeutyczną? Ostatnio kupiłam sobie "Potęgę podświadomości" ale jakoś do mnie nie przemawia, mam wrażenie, że to trwająca przez 250 stron jedna wielka tautologia. Z niepokojem obserwuję, że nastała niebezpieczna moda na te wszystkie poradniki, teraz każdy może wydać wszelkie idiotyzmy pod przykrywką kolejnego magicznego "poradnika który odmieni twoje życie". Byłabym wdzięczna za konkretne tytuły, ewentualnie autorów godnych polecenia. Interesuje mnie głównie jakiś mądry (!) samorozwój, pozycje na temat depresji, jej przyczyn, leczenia, zaburzeń odżywiania, samoakceptacji itp. Tylko błagam, niech to będzie sprawdzone i bezpieczne bo jestem bardzo podatna na robienie sobie wody z mózgu pozdrawiam Made |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 13/04/2010 15:42
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Przepraszam...dawno nie byłam na efce i nie wiem, czy biorąc pod uwagę tematykę,we właściwym miejscu umieściłam wątek..... |
|
|
Makro |
Dodany dnia 13/04/2010 18:11
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
No, nie za bardzo to miejsce. Już przenoszę wątek w bardziej stosowne.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Mademoisellka |
Dodany dnia 13/04/2010 18:28
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
senk ju
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 15/06/2010 19:14
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Mój wątek, jak wisiał, tak wisi.... A może mam rozumieć, że owa 'mądra literatura' to ta ( i wyłącznie ta ) , której reklamy widnieją po lewej stronie efkowego portalu? Ponawiam swoją prośbę, jakby ktoś znał jakieś dobre pozycje o wychodzeniu z depresji, syndromie DDA itp. Naprawdę z chęcią bym coś takiego przeczytała. Tylko boję się działąć na własną rękę, żeby się na coś szarlatańskiego nie naciąć ;] [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
kohterka |
Dodany dnia 15/06/2010 19:49
|
Startujący Postów: 159 Data rejestracji: 28.05.09 |
Jeżeli chodzi o ED, to ja z czystym sumieniem polecam książkę pani Doroty Kędzior "JEŚĆ? NIE JEŚĆ? ŻYĆ!" To chyba jedyna książka o tej tematyce, jaką przeczytałam, która nie ściąga w dół, działa bardzo pozytywnie. Autorka opisuje swoje zmagania z anoreksją, którą przechodziła będąc na studiach. Chorobę pokonała. W książce przewija się temat pracy z ciałem, a dokładnie metody o nazwie Technika Aleksandra. Edytowane przez kohterka dnia 15/06/2010 19:51 |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 15/06/2010 20:46
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Kohterka, dzięki NA pewno przeczytam w najbliższym czasie
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 16/06/2010 16:15
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Nie mogę czytać o ED, żadnych pozycji. Przeczytałam dużą ilość bo pisałam pracę dyplomową na ten temat, za każdym razem, nie zależnie od tego jakim językiem była pisana dla mnie osobiście to droga na dno, na jakim jestem zresztą. Dlatego jakiś czas temu pożegnałam się z całą literaturą z tej dziedziny mam nadzieję, że na zawsze. Ostatnio przeczytałam " Zaklinacze samotności " książka opisuje kilka historii związkowych, na koniec każdej z nich jest opinia terapeuty. Mnie osobiście pozwoliła zaakceptować kilka życiowych decyzji jakie podjęłam. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 16/06/2010 23:29
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Przyznaję się, że nie czytam takich rzeczy. Moje zainteresowania ograniczają się do poznawania psychiatrii z punktu widzenia medycyny, farmakoterapii. Bardzo chętnie natomiast bym przeczytał kilka sensownych pozycji. Ostatnio czytałem dobrą książkę o terapii behawioralno - poznawczej - niestety była celowana do osób, które chcą się tym zajmować zawodowo. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Kati |
Dodany dnia 17/06/2010 08:49
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
A ja jestem zdania, że akurat w tym przypadku wiedza szkodzi i póki się jest samemu uwikłanym w ED, uczestniczy w terapii, to im mniej się o tym wie, tym lepiej. A szkodzi, bo: - może się zadziać tak jak z Martyną - czyli nakręcenie się i powrót do żłych nawyków. W takich pozycjach można też znaleźć wiele informacji o przebiegu choroby, czyli - wzbogacić swój wachlarz zachowań o nowe patologie - Każda z nas jest inna. A co, jeśli nie będziemy w jakiś sposób nie pasować do schematu? Wtedy bardzo łatwo przekonać siebie - "e, to ze mną nie jest tak źle" lub wręcz "mnie to nie dotyczy" (to ja...) - wiedza zabija spontan, na przykład w terapii. Zamiast przeżywać i doświaczać, ktoś może zacząć patrzeć terapeucie na ręcę lub bawić się w zgadywanie, jakiej to techniki właśnie użył. Można też bawić się w kotka i myszkę, na zasadzie "kto kogo przechytrzy" - albo "tylko" zacząć podważać kompetencje terapeuty. A to wszystko przeczy podstawowej zasadzie, na którą tak ciężko nam się Zosiom-samosiom zgodzić, czyli oddać się, poddać się, zaufać, dać sobie pomóc, POZWOLIĆ SOBIE NA UTRATĘ KONTROLI (capslock zamierzony) - istnieje pokusa, że jak już tyle wiem, to ja sobie już teraz sama poradzę i się wyleczę, czytając książkę krok po kroku (tak też próbowałam...) - a już na pewno istnieje pokusa, że po co mi grupa, skoro o tylu przypadkach się naczytałam To tyle mi przychodzi do głowy. W każdym razie od pierwszego momentu przeczytania posta z prośbą o pozycje książkowe, jest we mnie postawa "o nie, co to - to nie" Także dziewczyny, moim zdaniem najpierw niech Was ktoś z tego wyciagnie, a jak już staniecie na nogach, to może zaświta Wam pomysł, żeby wyciągnąćkogoś - i wtedy będzie czas na czytanie mądrej, fachowej literatury |
|
|
Makro |
Dodany dnia 17/06/2010 09:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Jednak tutaj chodziło Mademoisellce bardziej o literaturę przeznaczoną do autoterapii - przynajmniej tak zrozumiałem.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Kati |
Dodany dnia 17/06/2010 10:03
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Jorge Bucay, "Pozwól, że Ci opowiem" (bajki terapeutyczne dla dorosłych), tego samego autora "Listy do Klaudii", Anthony de Mello, "Przebudzenie" i inne tego autora. Fakt, nie przywiązała wagi do słowa autoterapia, raczej skupiłam się na dalszej dyskusji, która raczej kręciła się wokół książek o ED. Czytanie z uważnością się klania
Edytowane przez Kati dnia 17/06/2010 10:04 |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 17/06/2010 14:03
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Spoko loko Z tym ED to faktycznie ryzykowny temat, dlatego pytałam o coś na temat depresji lub DDA. Na to jest troszkę trudniej się 'nakręcić', przynajmniej mi. Kati, de Mello czytałam i szczerze mówiąc mam swoją teorię na temat 'Przebudzenia'. Dla mnie ta książka ma 'dwa dna' a autor troszkę manipuluje czytelnikiem. Ale to tylko moje osobiste wrażenie, wiem, że inni 'szaleją' na punkcie tej pozycji <---jakkolwiek to brzmi
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 17/06/2010 14:04
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
A za resztę tytułów dziękuję Ci Kati Potrzebuję teraz takiej literatury. Zwłaszcza, że kończę właśnie 'Malowanego ptaka' Kosińskiego...
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 17/06/2010 14:12
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Co do de Mello to się zgadzam z tymi, co nie szaleją. ja go czytam i tak się zastanawiam, czy facet NAPRAWDĘ sam doświadczył tego szczęścia i jednocześnie tej samotności, którą tak gorąco poleca. Tym niemniej skłąnia do przemyśleń, a to też rodzaj autoterapii. |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 17/06/2010 17:58
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Ja, co prawda przeczytałam właśnie tylko 'Przebudzenie' ale jakoś zraziłam się tendencyjno-perswazyjnym charakterem tej książki. Nawet gadałam kiedyś o tym z pewnym filozofem (z Wrocka właśnie ). On był właśnie takim sympatykiem 'Przebudzenia'. Jak dla mnie, to za dużo tam manipulacji ze strony autora w stylu "jak nie myślisz tak jak JA, to jesteś albo zakłamanym pustakiem albo jeszcze nie dojrzałeś do mojej nauki'. Tyle w skrócie. P.S. Kati, jakbym potrzebowała 'thinspiracji' to bym sobie poczytała blogi motylkowe [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Mademoisellka |
Dodany dnia 17/06/2010 17:59
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
[quote][b]Makro napisał/a:[/b] Jednak tutaj chodziło Mademoisellce bardziej o literaturę przeznaczoną do autoterapii - przynajmniej tak zrozumiałem. [/quote] Dzięki Makro, Ty mnie zawsze rozumiałeś B) [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
|
Kati |
Dodany dnia 17/06/2010 20:19
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
[quote]Kati, jakbym potrzebowała 'thinspiracji' to bym sobie poczytała blogi motylkowe [/quote] Szczerze powiedziawszy myślałam, że napisałam trochę więcej niż punkt pierwszy no ale może się mylę |
|
|
modliszka |
Dodany dnia 17/06/2010 20:33
|
Złoty Forumowicz Postów: 2327 Data rejestracji: 26.10.09 |
Jedyna mądra książka związana z psychologią jaką przeczytałam to Aronson 'Człowiek istota społeczna'. A ubaw miałam po pachy jak czytałam 'Sekret' [i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet serce. Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i] |
|
|
Lena |
Dodany dnia 17/06/2010 21:45
|
Finiszujący Postów: 232 Data rejestracji: 02.09.09 |
"gdzie się podziało moje dzieciństwo" O Dorosłych Dzieciach Alkoholików. ( ksiązka jest zbiorem artykułów drukowanych w Charakterach) "Biegnąca z wilkami" Clarissa Pinkola Estes ( super) "Uratuj mnie" R.Reiland. - (książka o terapii borderline) "W poszukiwaniu siebie" Bajki terapeutyczne dla dorosłych. Agnieszka Kozak, Aneta Pietrzak Lubie książki Irvina D.Yaloma ( generalnie o psychoterapii, fajnie napisane) min. 'Kat miłości" Opowieści psychoterapeutyczne, "Dar terapii" , "Mama i sens życia.Opowieści psychoterapeutyczne Wojciech Eichelberger "Zatrzymaj się" |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |