Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Strona 1 z 2: 12
|
powiew wiosny przybywa.
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 26/04/2015 17:17
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Mam trudna sytuacje. Zostalem przyjety do szpitala ze wzgledu na falszywe zeznania czlonka rodziny, ktory twierdzil, ze zagrazam jego zyciu. Dlatego nie wyraziłem zgody na pobyt, bo bylo by to rownoznaczne z przyznaniem sie do tego. Ale dopiero po rozprawie w sadzie i uprawomocnieniu sie wyroku (zeszly piatek) doszedlem do wniosku, ze jednak lepiej to zrobić. Czy jestnjeszcze jakas szana albo sposob, zeby wyrazic zgode na pobyt?! |
|
|
Junk Head |
Dodany dnia 26/04/2015 18:33
|
Startujący Postów: 193 Data rejestracji: 11.04.15 |
Za bardzo się nie znam na takich sprawach, ale wydaje mi się, że szansa jest. Po prostu musisz udać się do psychiatry (o ile naprawdę masz jakiś problem, bo jak nie masz, to nie warto się męczyć w szpitalu, to nic przyjemnego) i on da Ci skierowanie do szpitala psychiatrycznego. |
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 26/04/2015 18:54
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Alez ja już jestem w szpitalu. i chce w nim byc z wyrazeniem zgody na pobyt. Bo takowej nie wyraziłem..
Edytowane przez powiewiosny dnia 26/04/2015 18:54 |
|
|
ef |
Dodany dnia 26/04/2015 19:00
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
no to nadal: idziesz do psychiatry na oddziale/ordynatora i mówisz, że wyrażasz zgodę. chyba.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 26/04/2015 19:03
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Mam zamiar tak zrobić, ale chce byc przygotowany na odpowiedz "nie moze pan". A ja nie znajac swoich praw.... |
|
|
Junk Head |
Dodany dnia 26/04/2015 19:32
|
Startujący Postów: 193 Data rejestracji: 11.04.15 |
Skoro jesteś w szpitalu, to chyba szybko Cię nie wypuszczą, bo obserwacja trochę trwa, ale to zależy od ordynatora i takich tam (nie wiem jakich tam). A mają jakąś podstawę do tego, żeby się nie zgodzić na zatrzymanie Ciebie na oddziale? Czujesz się źle czy coś (psychicznie)? Czy jest raczej w porządku? Chociaż... tak na dobrą sprawę, nawet jak jest w porządku, to potrafią długo trzymać. Mojego znajomego zamknęli na miesiąc, ale on był niepełnoletni, więc... kurczę, nie wiem, nie znam się za bardzo na tych sprawach, nie dowiesz się, do póki nie pogadasz z lekarzem prowadzącym/ordynatorem. |
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 26/04/2015 20:10
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Nikt nie spotkał sie z sytuacją, w ktorej ktos byl przyjety bez zgody i jak to wtedy wyglada?? |
|
|
fea |
Dodany dnia 26/04/2015 20:34
|
Startujący Postów: 101 Data rejestracji: 03.02.15 |
Nie wiem czemu, ale słysząc 'przyjęcie bez zgody' bez słowa 'ubezwłasnowolnienie' brzmi dla mnie trochę dziwnie...
"I must not fear. Fear is the mind - killer..." |
|
|
sigma |
Dodany dnia 26/04/2015 20:38
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Nic dziwnego w tym nie ma. Jak ktoś stwarza zagrożenie dla siebie albo innych, to jest hospitalizowany, jeśli trzeba, to bez zgody. Jeśli chcesz wyrazić zgodę, to idź i ja wyraź, po prostu. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 26/04/2015 20:47
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Nie stwarzałem i nie stwarzam. Matka zadzwoniła po pogotowie, bo nazwalem ja szatanem. Teraz z nia normalnie rozmawiam jak przyjezdza mnie odwiedzac, bo jak inaczej udowodnić, że z mojej strony nic jej nie grozi. Dla mnie brzmi to jak czarna komedia. |
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 26/04/2015 20:50
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Chce to podpisać, bo nie wem jak wygląda procedura przetrzymywania delikwenta bez zgody. Sami mi to zaproponowali. Ale dla mnie szpital to horror. Wiec chce go jak najszybciej zakonczyc. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 26/04/2015 20:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Nie mnie to oceniać. Jeśli jesteś hospitalizowany, to lekarze muszą widzieć istotne powody. Proszę nie pisać dwóch postów pod sobą. Do robienia dopisków jest opcja "edytuj". karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 26/04/2015 21:04
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Powodem sa zeznania matki. I to ze jak przybylem na oddzial to zostalem nazwany aniolem śmierci dlatego wydarlem sie na tego pacjenta, zeby nie bluznil i dodatkowo stargalem obraz mb czestochowskiej i innych wedlug mnie bluznierczych elementów. Rzekomo zniszczylem rower stacjonarny, ale po 30 dniach wrocil w takiej samej postacI. Lekarz twierdził, ze bylem w psychozie bo długo modlilem sie na rozancu. Czarna komedia. Edytowane przez powiewiosny dnia 26/04/2015 21:06 |
|
|
martyna |
Dodany dnia 27/04/2015 06:36
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Bylam hospitalizowana bez zgody, wszelkie informacje ,ktore Cie interesuja mozesz znaznalezc w ustawie o zdrowiu psychicznym, widze ze masz dostep do neta to poczytaj.powodzenia
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 27/04/2015 12:52
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Mam wrazenia, ze nie mam zadnych praw. A moj upor i sprzeciw tylko dzialaja na moja niekorzysc. Popadam w paranoje bo mam wrazenie ze moga mnie ubezwlasnowolnic i trzymac mnie w psychiatryku w nieskonczonosc. Edytowane przez powiewiosny dnia 27/04/2015 12:56 |
|
|
swistak |
Dodany dnia 27/04/2015 13:59
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Masz prawo chociażby do kontaktów z rodziną, do traktowania z godnością (przymus bezpośredni jest dopuszczalny tylko w niektórych okolicznościach i ostrożnie). Po miesiącu możesz prosić o wypuszczenie i żądać ponownej rozprawy. Poczytaj sobie naprawdę Ustawę o Ochronie Zdrowia Psychicznego: [url]isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19941110535&type=3[/url]. Z ciekawości: - w jaki sposób masz dostęp do Internetu? - jak długo musiałeś czekać na rozprawę sądową? Edytowane przez swistak dnia 27/04/2015 14:02 |
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 27/04/2015 14:34
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Na rozprawę czekalem 2 tygodnie. Jednak do niej mnie nie dopuszczono tlumaczac to tym, że moj stan zdrowia na to nie pozwala. Co bylo absurdem. Dlatego boje sie tej rozprawy o wypis na zadanie. Na uprawomocnienie czekalem nastepne 2. Traktuje sie mnie jak idiote np. Proponowano mi zalaste w zastrzyku ( chcialem przyjmowac tabletki, nie chcialem za nic zgodzic sie na zastrzyki) a jak sie w koncu zgodzilem, to powiedziano mi ze nie ma olanzapiny w zastrzyku. Chcialem przyjmowac abilify, bo czuje po sobie objawy negatywne, to dano mi rispolept w tabletkach i do tego w zastrzyku rispolept consta. Na pytanie dlaczego dostaje tabletki i zastrzyki tego samego leku otrzymalem odpowiedz ze consta dziala dopiero po 3 tygodniach, ss psychiatria. Edytowane przez powiewiosny dnia 27/04/2015 14:37 |
|
|
martyna |
Dodany dnia 27/04/2015 15:53
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
powiew wiosny skad wiesz jak dzialaja leki? Nie mam teraz sil i ochoty na dyskusje bo wiem ze nie przekonam Cie do wlasnych uwag, ale ten twoj bunt jest znany i przerabiany przez lekarzy nie jeden raz. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
powiewiosny |
Dodany dnia 27/04/2015 17:00
|
Rozgrzewający się Postów: 13 Data rejestracji: 26.04.15 |
Oczywiscie te wszystkie nieprawidlowosci, ktore naswietlam sa dla ciehie nie widoczne. Zaslepia je wiara w instytucje i autorytet lekarzy. Gratulacje. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 27/04/2015 17:15
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja nie mam wykształcenia medycznego, żeby móc oceniać, czy zachodzą jakieś nieprawidłowości. Ty masz? karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |