Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Znalezione w sieci
koniec darmowego leczenia
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 22/05/2013 09:42
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
[url]http://fakty.interia.pl/polska/news-super-express-koniec-darmowego-leczenia,nId,971508[/url] na ten moment czytając takie wieści płakać mi się chce... rząd zamiast dążyć do tego by żyło nam się lepiej, pogrąża nas. wszystko drożeje, ale wypłaty stoją w miejscu, a firmy tłumaczą się często fikcyjnym kryzysem. Za niedługo będzie tak, masz pieniądze możesz się leczyć, nie masz umieraj... |
|
|
Makro |
Dodany dnia 22/05/2013 10:10
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Jak w USA Poza tym, uważam że współpłacenie oparte na dobrych zasadach jest jedynym ratunkiem. Bo drugie rozwiązanie to jest podniesienie składek zdrowotnych. Nie sądzą, aby problemem było warunkowanie wysokości płacenia od dochodów. Dla kogoś zarabiającego 10 tyś/miesiąc zapłacenie np. 30 zł za dobę w szpitalu nie powinno być czymś do nie przeskoczenia. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Efenti |
Dodany dnia 22/05/2013 10:29
|
Rozgrzewający się Postów: 44 Data rejestracji: 24.01.13 |
Tonący brzydko się chwyta, powiem tyle w tym temacie. Nie pierwszy raz wszelcy rządzący pokazują swoją głupotę i zainteresowanie swoim korytem. Najgorsze jest to że perspektyw zmian na lepsze brak, bo niby jakie inne ugrupowanie polityczne zapewni lepszy byt obywatelom? Żadne... |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 22/05/2013 10:55
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Makro a co z tymi co nie zarabiają 10 tyś.? Jak patrzę na swoją wypłatę brutto a netto to jest kolosalna różnica. A teraz miałabym zarabiać jeszcze mniej? Sorry ale dla mnie to nie fair. Już teraz mam problemy typu leki które były refundowane już nie są. Zmiana leków, znowu dopasowywanie, a płacę cholerne składki, ubezpieczenia. A teraz miałabym płacić większe składki, dopłacać do pobytu w szpitalu, z czego? Dla mnie i pewnie dla wielu innych przeciętnie zarabiających osób jedynym wyjściem będzie rezygnacja z tego typu leczenia. My raczej nie mamy co się porównywać do USA. Tam w przeciwieństwie do naszego kraju godnie się zarabia. |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 22/05/2013 11:09
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
tajfunek ja słowa [quote]Nie sądzą, aby problemem było warunkowanie wysokości płacenia od dochodów.[/quote] Interpretuję tak, że jeśli mam np 1800 zł na miesiąc to proporcjonalnie mniej płacę za leczenie niż ten co ma 10 tysi.
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 22/05/2013 11:29
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Mniej, ale jednak. I tu jest spory problem dla osób, ktorzy już ledwo dają radę finansowo. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 22/05/2013 11:59
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Wszystko się da. Można do pewnego pułapu zwalniać z opłaty. W przypadku pobytu w szpitalu przy dobrym wyżywieniu nie ma konieczności np. wydawać pieniądze na jedzenie, dodatkowo odpadają dojazdy do pracy itd. Jeżeli chce się mieć dostępność opieki to przy aktualnej sytuacji finansowej istnieją 3 wyjścia: 1. Zwiększenie składki zdrowotnej, czyli obniżenie w rezultacie pensji 2. Wprowadzenie współpłacenia 3. Wycofanie się z pewnych metod leczenia lub rezygnację z leczenia pewnych chorób Żadne wyjście nie jest genialne, mi najbardziej odpowiada nr. 2 - obowiązuje np. u Czechów. Edytowane przez Makro dnia 22/05/2013 11:59 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
tajfunek |
Dodany dnia 22/05/2013 15:52
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Makro rzadko w jakich szpitalach jest dobre wyżywienie No ale zawsze jakieś, można przeżyć. To są niby oszczędności bo nie wydajesz na jedzenie. Weź pod uwagę straty. Mnie tygodniowy pobyt w szpitalu kosztuje utratę premii, a mam jej 900 zł. Jak dla mnie bilans jest i tak ujemny. Tego typu zmiany, reformy w bogatych nie uderzają tylko w biednych. To mnie właśnie najbardziej wkurza, doluje, bulwersuje itp. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 22/05/2013 16:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Dla mnie najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem byłoby obciążanie dodatkowymi opłatami proporcjonalnie do ilości wykorzystywanych świadczeń. Jeśli ktoś korzysta często, z wielu usług - to za część "ponad limit" mógłby płacić. A jak ktoś przez 10 lat płacił składki, nie korzystając z nich ani razu, to powinien mieć uzbierany na koncie spory zapas i móc go w razie konieczności wykorzystać. Utopijne, ale sprawiedliwe karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Alia |
Dodany dnia 22/05/2013 17:03
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
tajfunku, w USA nie wszyscy godnie zarabiają, wbrew pozorom, i problem braku dostępu do opieki medycznej jest ogromny. Wbrew pozorom w Polsce w tej chwili jest pod tym względem lepiej. Sami Amerykanie bardzo narzekają, że z jednej strony nakłady na opiekę medyczną są większe niż w Europie, a efekty gorsze. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 22/05/2013 17:22
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Myślę, że warto zdać sobie sprawę, że wszelkie medyczne procedury generują koszty. I, że często ktoś, kto mówi "płacę składki" nie zdaje sobie sprawy, że to, co płaci nie pokrywa kosztów, które generuje. Układ, w którym choć część kosztów jest pokrywana bezpośrednio przez osobę korzystającą z opieki medycznej wcale nie jest taki niesprawiedliwy.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
tajfunek |
Dodany dnia 22/05/2013 19:04
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Perfidia zdaję sobie sprawę, że być możne to co mi potrącają co miesiąc z wypłaty, a nie są to małe pieniądze może byc niewystarczające, tylko prawda jest taka, że zawsze będzie mało. A dostępność jest jaka jest i często by skorzystać z głupiej wizyty u specjalisty trzeba pójść prywatnie, bo są tak gigantyczne kolejki. Więc po kiego grzyba biorą mi tyle kasy? Pod koniec roku tylko słychać, skończyły nam się limity, nie mamy już punktów itp. Mam płacić więcej za coś takiego? |
|
|
Alia |
Dodany dnia 22/05/2013 19:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
To jest problem, z którym zmaga się każdy system opieki zdrowotnej na świecie. No może za wyjątkiem krajów takich jak Bahrajn, które i tak mają przerosty budżetu dzięki ropie. A jest to problem sensownego rozdzielenia ograniczonych środków finansowych na leczenie. W Stanach koszty są gigantyczne częściowo dlatego, że lekarze i szpitale płacą ogromne ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, a wielu prawników żyje z walki o odszkodowania za błędy w leczeniu. U nas z kolei problemem jest wieloletnie niedoinwestowanie służby zdrowia i brak specjalistów. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 22/05/2013 20:59
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Mniej więcej wiem jak działa system. Już chyba więcej psów powiesić się na nim nie da. Ale mimo wszystko skądś kasa na funkcjonowanie służby zdrowia musi być. Skądś, czyli taką czy inną drogą z naszych portfeli.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Pogodna |
Dodany dnia 22/05/2013 21:07
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
Dla mnie to czarna magia ta służba zdrowia, znam osoby, które zostały zdiagnozowane operowane za darmo, czy nawet chorują przewlekle i leki mają za symboliczne grosze. Z drugiej strony spróbować dostać sie np. do neurologa czy kardiologa czy endokrynologa na kasę chorych to nie lada wyczyn. Czy nawet psychiatra na kasę chorych u mnie z 2 miesiące. To jest co najmniej przykre.
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 22/05/2013 21:07
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
[quote]Więc po kiego grzyba biorą mi tyle kasy? [/quote] To się nazywa system (nie)sprawiedliwości społecznej. Istnieje wiele procedur, których nie można pokryć z własnej kieszeni, a są refundowane przez NFZ. Przeszczep szpiku, chemioterapia, opieka po urazach wielonarządowych kosztują tak ogromne pieniądze, że mało kto jest w stanie za nie zapłacić. Jak byłoby inaczej to ludzie zaczęli by umierać tylko dlatego, że ich nie stać na leczenie. Te prawie 300 zł składki nie starcza nawet na miesiąc leczenie nowoczesnym neuroleptykiem (do 2000 zł/m-c). Wątpię, aby ktoś zrezygnował z możliwości leczenia w razie "W", bo teraz ktoś inny z tych pieniędzy korzysta. We mnie pewien niesmak budzi ściąganie kasy od bardziej zamożnych - jeżeli ktoś przez swoje całe życie ciężko pracuje, uczy się, studiuje na trudnym kierunku, pracuje po 15 godzin na dobę - to nagle musi płacić na leczenie tych, którym się nie chciało. A z drugiej strony.... Ta sytuacja ma wiele implikacji. System amerykański jest dobry tylko dla osób najbardziej zamożnych. Wielkim zdziwienie odczułem, gdy okazało się, że większość pacjentów ze schizofrenią jest leczona starymi neuroleptykami, bo nie mają kosztownego ubezpieczenia. Edytowane przez Makro dnia 22/05/2013 21:12 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
sigma |
Dodany dnia 22/05/2013 21:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Polityka robinhoodyzmu we mnie również budzi niesmak. Choć równie duży niesmak budzi we mnie to, że w ciągu ostatnich 10 lat z usług NFZ skorzystałam dwa razy, składki płacę takie jak wszyscy, a jak potrzebuję okulisty albo dentysty, to i tak za nich płacę ze swojej kieszeni. Argument, że może kiedyś będę potrzebowała chemioterapii, na którą profilaktycznie przez całe życie odkładam, mnie nie przekonuje karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 22/05/2013 21:20
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Mnie też nie przekonywał, dopóki ojciec nie musiał miec usuwanego guza mózgu i radioterapii, za chiny byśmy sie nie wypłacili. Mi podobał się pomysł płacenia z wlasnej kieszeni za te tansze badania w stylu morfologia ect. dla jednej osoy to 15 - 20 zł więc do przezycia (chyba ze robi sie je czesto), a dla systemu przy duzej liczbie chetnych to moze byc problem.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Makro |
Dodany dnia 22/05/2013 22:02
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Jednak u nas dość żywe jest przekonanie, że wszystko należy się - niezależnie jak bardzo to jest kosztowne. Chyba Sigma jesteś w mniejszości. Wiem, że w USA ubezpieczenia są bardzo drogie, ale są traktowane jako lokata i można je nawet przekazać w spadku [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
sigma |
Dodany dnia 22/05/2013 22:31
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
A gdyby tak wprowadzić taką zasadę, jak przy ubezpieczeniach samochodów - że za jazdę bezwypadkową (tu: niekorzystanie z usług NFZ) są duże zniżki w ubezpieczeniu, a jak się wygeneruje koszty dla ubezpieczyciela - zniżki są zabierane albo płaci się zwyżki? Jeśli przy OC i NW się sprawdza, to może i przy NFZ? (co się sprowadza do tego, o czym już pisałam - ja z NFZ nie korzystam, więc chciałabym, żeby to było uwzględniane przy wysokości moich składek). karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Dzisiaj zrobiłam/em dla swojego leczenia | Psychoterapia | 880 | 12/04/2022 16:39 |
przebieg leczenia | Przedstaw się | 4 | 26/04/2018 17:05 |
Kraków Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowośi | Psychoterapia | 5 | 19/12/2017 20:28 |
porogram leczenia psychicznego w Polsce | Znalezione w sieci | 14 | 18/10/2014 17:02 |
Prośba o pomoc w badaniu- postawy wobec leczenia psychiatrycznego i psychoterapii | Ogłoszenia | 8 | 08/12/2013 12:33 |