Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
Strona 1 z 2: 12
|
Witajcie :)
|
|
kacperiusz |
Dodany dnia 06/04/2013 21:21
|
Rozgrzewający się Postów: 24 Data rejestracji: 06.04.13 |
Witam serdecznie wszystkich. Przeglądam to forum od dłuższego czasu, w końcu zdecydowałem się dołączyć do Was. Jestem z Wrocławia, mam 21 lat. Od kilku lat budzi się we mnie osobowość z pogranicznymi zaburzeniami (jakoś nie lubię nazwy 'Borderline'). Przez ostatnie 3 miesiące odwiedziłem 4 psychiatrów, ale nadal jakoś ciężko mi się zmotywować do terapii. Spaliłem wszystkie mosty za sobą i jestem za słaby, żeby pojawić się w jakiejś grupie. Teraz jedyne bliskie mi osoby, z którymi utrzymuje kontakt to babcia i wujek. I właśnie to jest główny powód, dla którego się tu znalazłem - chciałbym poznać osoby, które też się zmagają z tymi zaburzeniami. Zaprzyjaźnić się z kimś. Marzy mi się ostatnio, żeby poznać dziewczynę z Wrocławia, której też doskwiera Pogranicze. Mam też nadzieje, że dane mi będzie wesprzeć kogoś. Chyba potrafię być w tym dobry. Pozdrawiam Mam nadzieje, że się tu zaklimatyzuje :) Edytowane przez kacperiusz dnia 06/04/2013 21:24 |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 06/04/2013 21:31
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Witaj na forum |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 06/04/2013 21:32
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Hej Łoooohoho, ale to zamierzałbyś stworzyć związek z osobą z tym samym zaburzeniem co Ty? Ciekawi mnie dlaczego, ale to pewnie temat na inny wątek. W każdym razie witaj na forum! [color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
kacperiusz |
Dodany dnia 06/04/2013 21:36
|
Rozgrzewający się Postów: 24 Data rejestracji: 06.04.13 |
Nie koniecznie związek (być może ), ale wydaje mi się, że rozumielibyśmy siebie, i nie męczyły by nas te myśli, że: "Chyba powinienem\powinnam zrezygnować, bo ona\on się ze mną męczy". Nie musiałbym się też wstydzić swoich słabości.
Edytowane przez kacperiusz dnia 06/04/2013 21:37 |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 06/04/2013 21:39
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
A negatywy tego związku dostrzegasz? Sorki, że tak pesymistycznie, ale moim zdaniem to cholernie trudna relacja. |
|
|
kacperiusz |
Dodany dnia 06/04/2013 21:45
|
Rozgrzewający się Postów: 24 Data rejestracji: 06.04.13 |
Owszem. Ale może warto spróbować. Może to mnie uratuje przed samotnością. Bardzo bym tego chciał. |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 06/04/2013 21:48
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Trudno mi wyobrazić sobie bardziej toksyczny związek. Mówię to ja, z diagnozą bordera [color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
borcio |
Dodany dnia 06/04/2013 21:49
|
Brązowy Forumowicz Postów: 784 Data rejestracji: 15.08.12 |
Cześć Ja bym się bardzo poważnie zastanawiała nad takim związkiem. Bo może się to okazać bardzo trudne. No nic, to chyba nie miejsce na takie rozważania. Witaj wśród nas [color=#009966][b]"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" Georges Bernanos[/b][/color] |
|
|
kacperiusz |
Dodany dnia 06/04/2013 21:51
|
Rozgrzewający się Postów: 24 Data rejestracji: 06.04.13 |
Nie musi to być związek, chciałbym mieć po prostu taką przyjaciółkę. Przed, którą mógłbym się "wyspowiadać" |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 06/04/2013 22:05
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Rozumiem Cię bardzo dobrze. Zdrowa osoba też może Cię wysłuchać zrozumieć, wesprzeć. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 06/04/2013 22:05
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Cześć! Od tej chwili możesz pisać we wszystkich dostępnych działach forum. Nie podoba mi się Twój awatar [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Nadzieja |
Dodany dnia 06/04/2013 22:08
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Witaj Dwie osoby z borderem, nie ważne jaki to związek partnerski,koleżeński, czy przyjacielski to hardcore, z własnego doświadczenie wiem coś na ten temat i nie polecam... Edit: co do awatara, także bardzo mi się nie podoba.. Edytowane przez Nadzieja dnia 06/04/2013 22:10 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
kacperiusz |
Dodany dnia 06/04/2013 22:19
|
Rozgrzewający się Postów: 24 Data rejestracji: 06.04.13 |
Zdrowe osoby nie przepadają za mną. Męczą się w moim towarzystwie, a i ja odczuwam dyskomfort w towarzystwie. Wybaczcie, za Avatar. Wynika z fascynacji Postapokaliptyką. Edytowane przez kacperiusz dnia 06/04/2013 22:21 |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 06/04/2013 22:26
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Skąd pewność, że się męczą? Ktoś Ci tak powiedział, czy tylko tak Ci sie wydaje? |
|
|
kacperiusz |
Dodany dnia 06/04/2013 22:37
|
Rozgrzewający się Postów: 24 Data rejestracji: 06.04.13 |
Czuje to, czuje się gorszy od innych na każdym kroku. Poza tym bardzo ciężko mi nadawać na podobnych falach. Odnoszę wrażenie, jakbym miał zupełnie inny tok rozumowania. Wszystko wydaje mi się inaczej i jak inni wnioskują zawsze jest to błędne. Nie odczuwam, też satysfakcji z jakichkolwiek spotkań, zawsze wracając do domu po spędzaniu czasu z innymi, myślę o ile lepiej by było siedzieć samemu i czułem niedosyt. Poza tym, bardzo ciężko mi poznawać nowych ludzi. Przeważnie jak gdzieś wychodziłem, ze znajomymi, to siedziałem sam i często się wykręcając wracałem do domu, po krótkim czasie. Edytowane przez kacperiusz dnia 06/04/2013 22:42 |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 06/04/2013 22:43
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
To o czym piszesz nie jest mi obce. Też ponoć mam osobowość z pogranicza. Powiem Ci że są ludzie z ktorymi można poczuć się dobrze i bezpiecznie. Niekoniecznie musi być to zaburzona osoba. |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 06/04/2013 22:46
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Ja chyba niedowidząca, bo nie wiedziałam o co kaman w awatarze, ale faktycznie był dziwny. Wiesz, jestem zdania, że jednak najważniejsze to próba pracy nad kontaktami z ludźmi niezależnie od tego, czy są zaburzeni czy nie (w pierwszej chwili chciałam napisać "normalnymi" - ale takich podobno nie ma, są tylko nieprzebadani). Kontakt z osobą o podobnych problemach może być o tyle cenny, że można wymienić się myślami z kimś, kto może zrozumieć część naszych problemów, ale trzeba pamiętać, że człowiek to przede wszystkim osobowość, nie ważne czy zaburzona, czy nie, składa się na nią masa cech. Obawiałabym się też, że w takiej relacji pojawiłoby się swoiste "taplanie się" w zaburzeniu i zmniejszona motywacja do pracy nad sobą. A z innej bajki - też lubię postapokaliptyczne tematy. Możemy się powymieniać tytułami w jakimś bardziej odpowiednim do tego wątku. [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 06/04/2013 22:46
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
Cześć
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
kacperiusz |
Dodany dnia 06/04/2013 22:54
|
Rozgrzewający się Postów: 24 Data rejestracji: 06.04.13 |
Ja taki {związek|przyjaźń|znajomość} odbieram, w myśl zasady: "Ciągnie swój do swego". Tak jak pisałem, z "normalnymi" nie potrafię się dogadać, więc myślę, że pośród ludzi z zaburzeniami znajdę akceptację i sympatię. Nie muszę się też niczego wstydzić, bo ludzie, którzy doświadczają różnych dolegliwości psychicznych naprawdę ROZUMIEJĄ, a nie, tylko mówią: "Dobrze Cię rozumie". Może to ryzykowne stwierdzenie, i nie chcę nikogo urazić, ale czuje się jak OBCY i ciągnie mnie do OBCYCH. (Jeśli kogoś to stwierdzenie zakuło, to naprawdę przepraszam) Edytowane przez kacperiusz dnia 06/04/2013 22:57 |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 06/04/2013 23:05
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Mówisz, że ciągnie Cię do OBCYCH? (Nie mogę się powstrzymać ) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/62/z8268038qobcydecydujace.jpg/][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/4388/z8268038qobcydecydujace.jpg[/IMG][/URL] [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Witajcie! | Przedstaw się | 2 | 14/05/2023 15:49 |
Witajcie po przerwie | Przedstaw się | 12 | 26/07/2018 22:42 |
Witajcie :) | Przedstaw się | 6 | 16/01/2018 20:05 |
Witajcie | Przedstaw się | 5 | 06/01/2018 21:10 |
Witajcie:-) | Przedstaw się | 5 | 01/11/2017 16:08 |