Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Tracę...
|
|
Yasmin |
Dodany dnia 15/11/2013 16:40
|
Startujący Postów: 154 Data rejestracji: 07.11.13 |
Martynko, pocieszna dziewczynko... dziękuję Ci serdecznie [small]Choć ludzi coraz więcej i więcej... o człowieka coraz trudniej... coraz ciężej...[/small] |
|
|
Yasmin |
Dodany dnia 22/11/2013 21:21
|
Startujący Postów: 154 Data rejestracji: 07.11.13 |
Jakos doczolgalam sie do dzisiejszego dnia i konsultacji. Rozmowe nawet przezylam. Okazalo sie, ze potrzebna jest jeszcze jedna - z pozostalymi terapeutkami oddzialu. Jestem umowiona na poniedzialek. Mysle, ze dotrwam. Tylko najgorsze to czekanie, a decyzji nadal brak... to dla Was, za wsparcie! [small]Choć ludzi coraz więcej i więcej... o człowieka coraz trudniej... coraz ciężej...[/small] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 23/11/2013 06:41
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Ciesze sie ze idziesz do przodu z takim zapalem a chodzi o zdrowie super
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 23/11/2013 06:44
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Trzymam mocno kciuki za pomyślna decyzję |
|
|
Yasmin |
Dodany dnia 26/11/2013 11:32
|
Startujący Postów: 154 Data rejestracji: 07.11.13 |
Byłam wczoraj na drugiej/ostatniej rozmowie w sprawie przyjęcia na oddział i czekam na decyzję. Do czwartku mają dać odpowiedź... Próbowałam się też pożegnać z terapeutą, ale wyszła żenada. Wstyd i hańba [small]Choć ludzi coraz więcej i więcej... o człowieka coraz trudniej... coraz ciężej...[/small] |
|
|
ef |
Dodany dnia 26/11/2013 12:30
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
czemu żenada, wstyd i hańba? co się stało?? pytanie do Modów: może by tak połączyć wątki Yasmin w części otwartej i zamkniętej? bo wychodzi na to, że ma dwa... Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 26/11/2013 13:30
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Yasmin napisała: [quote]Tamten wątek postanowiłam pozostawić w części otwartej ze względu na potencjalne korzyści dla osób nie będących w NGW. Może ktoś przeczyta, odnajdzie tam troszkę siebie i postanowi się leczyć. Może chociaż zastanowi się i spróbuje... albo będzie wiedział, jak pomóc komuś, kto ma podobny problem... [/quote] [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
ef |
Dodany dnia 26/11/2013 13:38
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
ach, ok.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Basienka |
Dodany dnia 26/11/2013 19:52
|
Brązowy Forumowicz Postów: 775 Data rejestracji: 31.08.13 |
[b]Yasmin[/b], ja Cię tu czytam i kibicuję Ci mocno, choć nie mam często siły pisać... Mam nadzieję, że dostaniesz się na oddział, starasz się o to z godną naśladowania determinacją, podziwiam Cię. Mam nadzieję, że będziesz pisać nadal w tym wątku. [small]"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"[/small] |
|
|
ewela |
Dodany dnia 26/11/2013 20:04
|
Rozgrzewający się Postów: 46 Data rejestracji: 07.07.13 |
Yasmin, trzymam kciuki. Mi dodajesz sił: jestem w terapii indywidualnej i słabo czasem to znoszę. Dlatego chcę patrzeć jak inni wygrywają swoje życie i zdrowie . A z psychoterapeutą to ani wstyd ani żenada. Oni swoich pacjentów przyjmują takich, jacy są. Miałam dziś trudną, ale wyjątkowo jakoś zrównoważoną sesję i ter na koniec zażartował, że liczy jednak jeszcze na jakieś moje "akcje". Pod ziemię się powinnam zapaść, ale tylko się roześmiałam i zawstydziłam. ech.... |
|
|
Yasmin |
Dodany dnia 27/11/2013 16:52
|
Startujący Postów: 154 Data rejestracji: 07.11.13 |
[b]Basienko[/b] i [b]ewelko[/b] - kochane... bardzo dziękuję za zainteresowanie i wsparcie Będę pisać w tym wątku z myślą o Was Choć nie wiem ile znajdę na to czasu, sił, a może czasem nawet chęci, bo... ... dostałam się na oddział Zaczynam już w poniedziałek. Wiem, że lekko nie będzie, bo od rana obowiązki domowe, a od 14.00-19.00 zajęcia grupowe (pewnie wieczorami będę padać na pysk) i tak całe 3 m-ce... No ale robię to dla własnego dobra, a co za tym idzie - dla dobra moich najbliższych. Jeśli poprawię jakość swojego życia, to i innym będzie ze mną lepiej. Nie jestem wzorem determinacji. Nie wyróżniam się niczym szczególnym. Zapewniam Was, że i Wy macie w sobie taką samą siłę, bo każdy człowiek ją ma. Czasem trudno ją znaleźć - ja sama szukam jej nieraz całymi miesiącami. Ale teraz bardzo mi zależało i troszkę dopisało mi szczęście. Życzę Wam wytrwałości i obiecuję w miarę możliwości pisać także tutaj Pozdrawiam ciepluteńko [small]Choć ludzi coraz więcej i więcej... o człowieka coraz trudniej... coraz ciężej...[/small] |
|
|
ewela |
Dodany dnia 27/11/2013 19:13
|
Rozgrzewający się Postów: 46 Data rejestracji: 07.07.13 |
|
|
|
Basienka |
Dodany dnia 27/11/2013 22:37
|
Brązowy Forumowicz Postów: 775 Data rejestracji: 31.08.13 |
[b]Yasmin[/b], gratuluję Ci, że się zakwalifikowałaś! super! Będę wypatrywać wieści od Ciebie, choć rozumiem, że możesz nie mieć siły i ochoty pisać... Najważniejsze, żeby ten oddział pomógł Ci znacząco w lepszym funkcjonowaniu, czego bardzo Ci życzę Ja obecnie nie znajduję w sobie za wiele siły... z trudem chodzę na terapię indywidualną...Grupowej boję się bardzo. Samotność doskwiera mi też mocno... Dziękuję, że tu jesteś Trzymam mocno kciuki za Ciebie i pozdrawiam serdecznie [small]"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"[/small] |
|
|
kosmiczna_sila |
Dodany dnia 29/11/2013 12:53
|
Rozgrzewający się Postów: 33 Data rejestracji: 18.10.13 |
Ja też trzymam za Ciebie kuciki Yasmin. Terapia grupowa to baaaardzo mocne doświadczenie - przynajmniej dla mnie takie było. Wierzę, że wytrwasz te 3 miesiące i wyciągniesz z niej jak najwięcej dla siebie |
|
|
Yasmin |
Dodany dnia 29/11/2013 15:00
|
Startujący Postów: 154 Data rejestracji: 07.11.13 |
Zdaje sobie sprawe z tego, jakie to bedzie trudne... i im blizej poniedzilku, tym wiekszy strach. Wiem, ze pozniej pojawi sie cala gama emocji i juz samo wytrwanie do konca terapii bedzie ogromnym sukcesem. Mam nadzieje, ze dam rade... Ale nie ukrywam, ze sie boje [small]Choć ludzi coraz więcej i więcej... o człowieka coraz trudniej... coraz ciężej...[/small] |
|
|
Basienka |
Dodany dnia 29/11/2013 19:32
|
Brązowy Forumowicz Postów: 775 Data rejestracji: 31.08.13 |
[b]Yasmin[/b], nie ma nic złego w tym że się boisz, co więcej - to zupełnie naturalne w takiej sytuacji... Bój się Kochana i idź tam w poniedziałek Na pewno oprócz lęku są też w Tobie inne uczucia, może ciekawość...? Proponuję popatrzeć na to jako na nowe doświadczenie, może niełatwe, na pewno stresujące, ale mogące przynieść dużo dobrego Jestem z Tobą [small]"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"[/small] |
|
|
kosmiczna_sila |
Dodany dnia 30/11/2013 20:43
|
Rozgrzewający się Postów: 33 Data rejestracji: 18.10.13 |
Jasne, że dasz radę. Myślę, że czeka Cię fascynująca podróż w głąb siebie Brzmi dobrze, co? Więc wsiadaj na pokład i trzymaj się mocno |
|
|
Yasmin |
Dodany dnia 01/12/2013 12:30
|
Startujący Postów: 154 Data rejestracji: 07.11.13 |
Dzięki dziewczyny Pewnie, że brzmi dobrze. Dziś jest już lepiej... Wsiadam na ten pokład. Zapnę pasy, żeby w razie turbulencji pozostać na miejscu Jak dam radę, to jutro wieczorem podzielę się pierwszymi wrażeniami... [small]Choć ludzi coraz więcej i więcej... o człowieka coraz trudniej... coraz ciężej...[/small] |
|
|
Basienka |
Dodany dnia 01/12/2013 19:42
|
Brązowy Forumowicz Postów: 775 Data rejestracji: 31.08.13 |
[b]Yasmin[/b], czekam(y) na wieści P.S. Ja myślałam, że takie oddziały dzienne funkcjonują do godz 14-15, a z tego co piszesz będziesz tam od 14, tak? Trzymaj się [small]"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"[/small] |
|
|
kosmiczna_sila |
Dodany dnia 01/12/2013 19:44
|
Rozgrzewający się Postów: 33 Data rejestracji: 18.10.13 |
Hehehehe. Czekam z niecierpliwością... Szerokiej drogi i eksytującej podróży |
|
Przeskocz do forum: |