Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Choroba afektywna dwubiegunowa
Znaki ostrzegawcze!
|
|
Makro |
Dodany dnia 14/05/2009 00:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Jak wiadomo epizody depresyjne i maniakalne są poprzedzone pewnymi objawami. Osoby które posiadły umiejętność wychwytywania u siebie zmian mają szanse na szybszą reakcję. Są pewne wspólne objawy, typowe, ale spotkałem się wielokrotnie z takimi mniej standardowymi. Potraktujmy ten wątek jako zalążek listy typowych i mnie typowych objawów wskazujących, że dochodzi do pogorszenia w którymkolwiek kierunku. Mam nadzieję, że wraz ze wzrostem osób z ChAD na forum lista będzie się stopniowo wydłużać. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Makro |
Dodany dnia 23/06/2009 21:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
W takim razie pomimo braku odzewu sam zainicjuję listę. [b]Sen[/b] - skracający się w manii, stopniowo wydłużający się przy depresji. Jeden z bardziej czułych wskaźników. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Alicja |
Dodany dnia 20/08/2009 09:59
|
Startujący Postów: 133 Data rejestracji: 19.08.09 |
Niepokój - ja to nazywam paniką, czuję przypływy i muszę coś robić, zwykle wpadam wtedy jak śliwka w kompot - zajmuję się destrukcją, najczęściej portfela. Albo kompulsywne jedzenie. Kiedyś - zaciemnione miejsca, samotność, muzyka (która dołuje), używki. Nasilenie choroby sierocej. Zastanawiam się czy to już są objawy czy "oznaki przed objawowe" |
|
|
Makro |
Dodany dnia 08/01/2010 20:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
U kobiet mam ciekawy znak ostrzegawczy - często jednym z pierwszych objawów jest makijaż . Jeżeli idzie "górka" staje się ostrzejszy, jest go więcej. Jak idzie "dołek" makijażu mniej, staje się coraz bardziej "szary"
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
martyna |
Dodany dnia 08/01/2010 21:18
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
a z biżuterią taż tak nie ma? że jak góra to jak choinka w Boże Narodzenie a jak dół to zero? choć to pewnie nie reguła.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 08/01/2010 22:03
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Pewnie, że tak. Szczególnie jak się zna pacjenta. Bo w "górce" szwankuje krytycyzm. Więc prędzej ubierze się, pomaluje, nieadekwatnie do swoich wcześniejszych zachowań i sytuacji.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
ellesio |
Dodany dnia 10/01/2010 22:17
|
Rozgrzany Postów: 59 Data rejestracji: 02.10.09 |
U mnie takim znakiem ostrzegawczym jest charakter pisma (Swoją drogą polecam zrobienie sobie testu grafologicznego /dostępne w sieci/, bo można unaocznić sobie pewne sprawy...) Moje pismo robi się bardziej "szpiczaste", litery luźno rozstawione, opadające. Często też piszę wspak. |
|
|
olek3076 |
Dodany dnia 25/05/2010 15:15
|
Rozgrzewający się Postów: 15 Data rejestracji: 25.04.10 |
w górce mam niesamowite pomysły mógłbym szkota naciągnąc na ostatnie pieniądze na moją inwestycje nie zawsze popartą sensem i logiką |
|
|
Danziger |
Dodany dnia 18/09/2011 13:36
|
Rozgrzewający się Postów: 5 Data rejestracji: 18.09.11 |
Ja u siebie podejrzewam CHAD, mimo że obecnie leczę się tylko na depresję i odwiecznie występujące natręctwa. Ale są wyraźne huśtawki, ja to wiem i czuję, tyle że z lekarzem mam kontakt dośc formalny. Mania dla mnie - po pierwsze, kiedyś zakochiwałam się bardzo szybko, bezkrytycznie, potrafiłam nie spać, marząc o ukochanym. Po drugie teraz - jak już jestem wytłumiona lekami antydepresyjnymi - to jednak czas od czasu mam strasznie dużo pomysłów na biznes, na umeblowanie mieszkania, zjawiają się wszystkie naraz, robią straszny chaos w móżgu, aż wreszcie nastaje dzień rozczarowania - depresji, kiedy wiem, że nic nie potrafię, że jestem szara i głupia, że na nic są te zmarnowane pieniądze czy wysiłek. I wiem, że to mija, że znów powrócę do moich wspaniałych pomysłów. Ale nikt z otoczenia nie jest w stanie podzielić te moje skoki i zrozumieć, że można tym pokierować mądrze i mieć z tego co najmniej zabawę, a może i zysk. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 28/09/2011 15:29
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Od swojej podopiecznej dzisiaj usłyszałam, że dla niej zawsze pierwszym objawem zwiastunowym manii jest przekonanie, że jest najpiękniejszą kobietą na świecie. Nieprofesjonalnie pomyślałam, że też bym tak chciała karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 28/09/2011 19:43
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Z autopsji: Objawem prodromalnym jest splątanie (coś jak: napiję się herbaty -> wyjmę łyżeczkę -> ale muszę się uczesać -> nastawiam wodę -> idę do łazienki, wychodzę -> chcę zalać zimną wodą -> szukam drugiej łyżeczki zapominając, że już jedną mam). To jest zaje***cie zakręcone w odczuwaniu i nieprzyjemne. Tylko nie jestem pewna, czy to objaw prodromalny czy może już coś więcej. Skonsultuj się z psychiatrą. "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
Pola |
Dodany dnia 02/11/2011 18:44
|
Rozgrzewający się Postów: 15 Data rejestracji: 02.11.11 |
Witam serdecznie, mam bardzo bliskiego mi znajomego, który prawdopodobnie choruje na CHAD. Nigdy nie słyszałam o tej chorobie. Właściwie to on mi o niej powiedział. I nie jako przyznanie się, że jest na nią chory, tylko bardzo delikatne zasugerowanie, że być może ją ma. Sam z siebie kilkakrotnie pisał mi o stanach depresji w które wpada, a nawet o atakach paniki (ponoć już jeden zdarzył mu się kilka lat temu). Mogę obserwować jego zachowanie tylko poprzez wypowiedzi na forum. Widujemy się w realu rzadko. Doskonale wyczuwam w jakim jest nastroju: bywa nadpobudliwy, rozdrażniony, złośliwy wobec innych. Ale bywa też miły. Ma w sobie dużo uroku osobistego. Jednego dnia ma depresję i straszny dół, drugiego robi kilka rzeczy naraz, nagrywa jakieś wiersze cytując w nieco prześmiewczy sposób wypowiedzi innych. Ludzie nie domyślając się niczego traktują to jako dobrą zabawę, ale mnie już jakiś czas temu te zachowania wydały się dziwaczne. Potrafi przebrać się i umieścić takie swoje zdj. Jednym zdj. mnie wręcz przeraził! Miał na nim dziwne, puste spojrzenie. Pomimo krzywd, które mi wyrządził nigdy się do niego nie odwróciłam. Byłam już bliska zerwania tej szczególnej znajomości. Ale jak się okazuje on nie chce jej zerwać. Prosi o przyjaźń i wtedy po raz drugi pada stwierdzenie o chorobie dwubiegunowej. Nie ukrywam, że wystraszyło mnie to, bo jeżeli jest człowiekiem, który faktycznie cierpi na taką chorobę to może potrzebuje wsparcia? Jakiegokolwiek. Ponoć bardzo to dla niego ważne, że go nie odtrąciłam. Pomimo wszystko... Tymczasem on robi mi kolejne przykrości:-( Np. nagle daje do zrozumienia, że jest w moim mieście, a ja o tym dowiaduję się z forum. A to jest człowiek, który ponoć mnie kochał! Tak jakby specjalnie chciał pokazać, że jest, ale nie dla mnie, a mi ma być z tego powodu przykro. No i jest Ma problemy z okazywaniem emocji. Pięknie o nich pisze, ale nie potrafi ani o nich rozmawiać, ani ich okazywać. Czy ludzie chorzy na CHAD świadomie krzywdzą innych? Czego można się po nich spodziewać? Niestety obawiam się, że będą kolejne skrzywdzone przez niego osoby. Już zraża do siebie przyjaciół. Byłabym wdzięczna za podpowiedź. Może to pomoże mi zrozumieć tego człowieka... |
|
|
Czader |
Dodany dnia 02/11/2011 19:10
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[i]Czy ludzie chorzy na CHAD świadomie krzywdzą innych? [/i] I tak. I nie. [i]Czego można się po nich spodziewać?[/i] Wszystkiego. "Znaki Ostrzegawcze" to taka podpowiedź. |
|
|
Pola |
Dodany dnia 02/11/2011 20:12
|
Rozgrzewający się Postów: 15 Data rejestracji: 02.11.11 |
[quote][b]Czader napisał/a:[/b] [i]Czy ludzie chorzy na CHAD świadomie krzywdzą innych? [/i] I tak. I nie. To znaczy? Próbuję zrozumieć zachowanie... Bo nie wierzę, że człowiek tak wrażliwy może jednocześnie robić świadomie krzywdę komuś kto mu zawsze był życzliwy i nigdy pomimo wszystko się od niego nie odwrócił. [i]Czego można się po nich spodziewać?[/i] Wszystkiego. Trochę się tej odp. przestraszyłam... :-( "Znaki Ostrzegawcze" to taka podpowiedź. [/quote] |
|
|
Pola |
Dodany dnia 02/11/2011 20:13
|
Rozgrzewający się Postów: 15 Data rejestracji: 02.11.11 |
[quote][b]Pola napisał/a:[/b] [quote][b]Czader napisał/a:[/b] [i]Czy ludzie chorzy na CHAD świadomie krzywdzą innych? [/i] I tak. I nie. To znaczy? Próbuję zrozumieć zachowanie... Bo nie wierzę, że człowiek tak wrażliwy może jednocześnie robić świadomie krzywdę komuś kto mu zawsze był życzliwy i nigdy pomimo wszystko się od niego nie odwrócił. [i]Czego można się po nich spodziewać?[/i] Wszystkiego. Trochę się tej odp. przestraszyłam... :-( "Znaki Ostrzegawcze" to taka podpowiedź. [/quote][/quote] |
|
|
Impresja |
Dodany dnia 02/11/2011 20:33
|
Rozgrzany Postów: 74 Data rejestracji: 20.10.11 |
hmm jednym z objawów są u mnie chyba słabe hamulce albo niemalże ich brak. Np ścinam się z osobą, której nie lubię (mam wyższe poczucie własnej wartości), to przy zblizającej się manii bo przy depresji zamykam się w sobie i ryczę. Kolejny objaw to cięższa prawa noga podczas prowadzenia auta, szybsze decyzje i bardziej brawurowa jazda ale też pewniejsza. [i][color=#339900]Odzyskać siebie...[/color][/i] |
|
|
herbatka |
Dodany dnia 02/11/2011 22:36
|
Medalista Postów: 603 Data rejestracji: 16.09.11 |
jakbym siebie czytała sprzed.. ilu? dwóch miesięcy? chciałam być, pomóc, wesprzeć.. ech.. Czader na mnie nakrzyczał, że jemu nie pomogę a sobie zaszkodzę.. chyba miał rację.. na odległość pomóc się nie da na pewno na szczęście dla mnie to on się odciął ode mnie, więc oszczędził mi ciężaru decyzji i ewentualnego poczucia winy nawet nie wiem co u niego, ale mam wystarczająco dużo problemów z własnym życiem [color=#0000cc]As long as you don't choose - everything remains possible.[/color] |
|
|
Czader |
Dodany dnia 03/11/2011 11:24
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[i]ale mam wystarczająco dużo problemów z własnym życiem[/i] I tego się trzymajmy. Najpierw zacząć od siebie. Potem skupiać się na innych. [i]Czader na mnie nakrzyczał, że jemu nie pomogę a sobie zaszkodzę.. chyba miał rację..[/i] Herbatka, ja nie krzyczę, ja po prostu uważam (moje zdanie) że wchodzenie w relacje "toksyczne" jest ucieczką od własnej "toksyczności" Stosuję na sobie. A poznając innych odkrywam "drugie dno" ;-) |
|
|
michalchad |
Dodany dnia 08/11/2011 21:56
|
Rozgrzewający się Postów: 37 Data rejestracji: 08.11.11 |
Przy epizodzie depresyjnym-zaczynam zamykać się w domu i rozpamiętywać wszystkie porażki. Pogarsza się sen (wiele osób w depresji śpi lepiej,ja wtedy spać nie mogę) odcinam się od znajomych,a większość przedsięwzięć wydaje się być z góry skazana na porażkę. Ponadto chodzę po lesie i płacze. Przy manii- znowy zaczynają się pomysły z cyklu-kim nie będę,znika nieśmiałość (zawsze pojawiają się wtedy kobiety) noo i krzywdze innych,solidnie.. |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 01/12/2011 15:35
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
U mnie przeważa epizod mieszany... Wzmożona aktywność przy jednoczesnym dołku. Czarne myśli rzadko mnie opuszczają. Makijaż robię niezależnie od nastroju. Zrobienie się na bóstwo zawsze i doraźnie poprawia humor. Podobnie jak słodycze i inne rzeczy. Złe rzeczy... Splątanie opisane przez girl interrupted też się zdarza. Ze snem wszystko ok. Czasami strasznie płaczę. Te stany są najgorsze więc uciekam od nich jak mogę. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Objawy ostrzegawcze (prodromalne) psychozy | Schizofrenia | 8 | 24/10/2021 00:53 |