Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
Sms, maile, listy i telefony do terapeutów
|
|
Energetyczna |
Dodany dnia 31/05/2013 13:38
|
Medalista Postów: 542 Data rejestracji: 27.04.13 |
Ja dostawałam telefon od terapeuty ,ale odzywałam tylko po to ,żeby kontaktować jakby coś się zmieniło w dacie spotkania, niektórzy mówili ,żebym dzwoniła w sytuacjach kryzysowych ,ale ja nie dzwoniłam nigdy,nawet przed próbą s. Natomiast ja trafiłam na taką babkę, która wydzwaniała do mnie oferując pomoc i mówiła ,że mogę dzwonić nawet w nocy, była bardzo nachalna a jak zrezygnowałam z terapii to była niemiła i mówiła "że i tak nikomu na mnie nie zależy" Po skończeniu pół rocznej terapii okazało się ,że ta pani skończyła Parapsychologie " Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko. " |
|
|
sigma |
Dodany dnia 31/05/2013 16:10
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
O matko... królestwo za sensowną ustawę o zawodzie psychoterapeuty!
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Rat |
Dodany dnia 31/05/2013 20:15
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[b]Energetyczna[/b] a nie dało sie wyczuć , że gada nie tak jak zwykły psycholog ? , ten ktoś nie wspomniał na wstępie kim jest ? parapsychologiem mogę być i ja , poczytałam nieco Factor X LD i OoBE przeżyłam . [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
mietowa |
Dodany dnia 30/06/2013 00:29
|
Rozgrzewający się Postów: 15 Data rejestracji: 15.02.13 |
Numer telefonu do terapeutki mam. Smsy zdarzało mi się pisać, jednak zawsze były to wiadomości na Jej wyraźną prośbę, żebym dała znać jak się konkretna sprawa potoczyła. Sama z siebie napisałam raz, ale dręczyły mnie wtedy straszne wyrzuty sumienia w związku z pewną sytuacją, w której Ona też brała udział i chciałam Ją przeprosić, a że było to przed przerwą urlopową i miałyśmy się widzieć dopiero za miesiąc, to napisałam. Dzwoniłam raz, żeby poprosić o dodatkową sesję ponieważ nie mogłam sobie poradzić. Poza tymi dwoma sytuacjami gdzie ja zainicjowałam kontakt smsowy/telefoniczny nie wyobrażam sobie pisać/dzwonić do terapeutki. Staram się radzić sobie sama i nie zawracać Jej głowy swoją osobą poza wyznaczonym czasem |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 06/08/2013 00:11
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
A ja się ucieszyłam ostatnio, jak terapeutka napisała żeby przełożyć wizytę Nie dlatego, że nie chcę iść na terapię w ogóle i to dla mnie świetny pretekst do odwlekania tego, ale jest to w jakiś sposób miłe nawet jak pisze w takiej sprawie jak przełożenie wizyty Normalnie człowiek pewnie by się wkurzył i sfrustrował, że coś miało być, a tego nie będzie, ale ja już mam swoją wrażliwość i trochę inaczej widzę świat. W każdym bądź razie to doświadczenie mega przyjemne
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
ef |
Dodany dnia 06/08/2013 00:25
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
mi dziś terapeuta napisał, że się spóźni. a że mam 3 min. drogi na terapię to się wycwaniłam i przyszłam później od niego
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
ewela |
Dodany dnia 20/08/2013 21:15
|
Rozgrzewający się Postów: 46 Data rejestracji: 07.07.13 |
Mi terapeuta na początku mówił, że mam dzwonić w razie czegoś złego. Nigdy tego nie zrobiłam. W ogóle to sobie tego nawet nie wyobrażam. Drugi raz proponował telefon, przed czymś, co mam przedsięwziąć, co było dla mnie trudne i było duże prawdopodobieństwo, że jak zwykle zwieję. Przed ew. ucieczką miałam wykonać telefon do niego. Nie zadzwoniłam. Przed tą niechcianą sytuacją zapewne bym uciekła, ale ten obowiązek telefonowania do terapeuty był jeszcze trudniejszy do wykonania, więc z dwojga złego wolałam już znaleźć się w tej niechcianej sytuacji, żeby tylko nie telefonować. Ta moja niechęć do kontaktów działa na wszystkich ludzi. Terapeuta wyjątkiem nie jest. |
|
|
Mina |
Dodany dnia 17/03/2014 22:32
|
Brązowy Forumowicz Postów: 862 Data rejestracji: 18.05.12 |
Gdy zajęcia z terapeutą zostają odwolane z powodu straty bliskiej osoby, czy wyslanie sms z kondolencjami to nadużycie, czy normalna reakcja na taką wiadomosc?
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j |
|
|
sigma |
Dodany dnia 17/03/2014 23:16
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja bym nie wysyłała, złożyłabym kondolencje na najbliższej sesji ewentualnie. Ale czy to jest nadużycie, czy moje usztywnione granice - nie wiem karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 18/03/2014 06:29
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
dla mnie normalna reakcja na taka wiadomosc. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 18/03/2014 08:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dla mnie sms sam w sobie tak średnio nadaje się do składania kondolencji, wszystko jedno komu.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Mina |
Dodany dnia 18/03/2014 17:58
|
Brązowy Forumowicz Postów: 862 Data rejestracji: 18.05.12 |
[quote][b]Perfidia napisał/a:[/b] Dla mnie sms sam w sobie tak średnio nadaje się do składania kondolencji, wszystko jedno komu.[/quote] nie za bardzo rozumiem co jest niestosownego w smsie? kilka pytanych osób odpowiedziało mi tak jak Ty, że sms to nie najlepsza forma wyrazu kondolencji, dlaczego? sms jest dyskretny, pozwala wyrazić to co chcemy nie przeszkadzając, nie wkraczając ze swoją osobą zbyt nachalnie, szanując czyjś spokój, przestrzeń, czas, prywatność ... [color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 18/03/2014 18:15
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
sama dostawałam kondolencje smsem, sama składałam. Nic złego w tym nie czułam, ważne była dla mnie intencja,a forma w tym momencie roli nie grała. tak samo druga strona odebrała to tak samo. bardziej miała żal do osób, które nawet nie raczyły smsa napisać. Nie każdy w tym czasie ma ochote na rozmowy tel., nie każdy ma czas... a np.wspierający sms miło przeczytać. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 18/03/2014 18:50
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Może to jest kwestia różnicy pokoleń? Ja pamiętam czasy gdy nie było komórek, internetu, maili, a były listy, kartki i telegramy. Dla mnie sms to taka droga na skróty, nawet krótki telefon z kondolencjami jest jednak bardziej osobisty. Nie uważam, że sms z kondolencjami to coś złego, po prostu uważam, że są inne lepsze formy i sama bym smsa jako formy składania kondolencji nie wybrała.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Nieustraszona |
Dodany dnia 18/03/2014 19:57
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Mi jak ojciec umarł smsy były bardzo wygodne, jak chciałam to mogłam odpisać, były bezpieczne, ale to ja.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Mina |
Dodany dnia 18/03/2014 20:13
|
Brązowy Forumowicz Postów: 862 Data rejestracji: 18.05.12 |
[quote][b]Perfidia napisał/a:[/b] Może to jest kwestia różnicy pokoleń? Dla mnie sms to taka droga na skróty, nawet krótki telefon z kondolencjami jest jednak bardziej osobisty. [/quote] czyli to takie twoje dość sztywne przekonanie, pewnie kiedyś ktoś uważał, że to nie na telefon, a wcześniej ktoś, że to nie na list, ktoś, że tylko osobiście, ktoś, że w jakimś określonym terminie, godzinach ...itp [quote][b]Perfidia napisał/a:[/b] Nie uważam, że sms z kondolencjami to coś złego, po prostu uważam, że są inne lepsze formy i sama bym smsa jako formy składania kondolencji nie wybrała.[/quote] podoba mi się i szanuję, że dla ciebie są inne lepsze formy, które ty preferujesz bardziej niż sms a dla mnie sms to taka niby droga na skróty, bo może być napisany szczerze, otwarcie, z głębi serca, a tel może być wykonany zdawkowo moze być mniej prawdziwy i szczery, zależy ... podobnie jak Tajfunek myślę, że bardziej od formy wyrazu liczy się treść, jesli komuś łatwiej coś wyrazić dzwoniąc dzwoni jesli pisząc pisze, sms ma tą zaletę, że można do niego wrócić a słowa mówione ulatują ... [color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j |
|
|
sigma |
Dodany dnia 18/03/2014 20:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
No ja też bym smsem kondolencji nie składała. W moim odbiorze to się dużo nie rożni od stawiania wirtualnych zniczyków [*] Ale pomijając kwestię smsów - będziesz się z terapeutką za jakiś czas widziała i będziesz miała okazję złożyć jej kondolencje osobiście... więc czemu chcesz to zrobić wcześniej? Edytowane przez sigma dnia 18/03/2014 20:17 karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Mina |
Dodany dnia 18/03/2014 20:19
|
Brązowy Forumowicz Postów: 862 Data rejestracji: 18.05.12 |
[quote][b]sigma napisał/a:[/b] No ja też bym smsem kondolencji nie składała. W moim odbiorze to się dużo nie rożni od stawiania wirtualnych zniczyków [*] [/quote] Sigma, dobrze rozumiem, że kojarzysz to z jakąś łatwizną? nieszczerością? tanią płytką wrażliwością? czy chciałas coś innego wyrazić? [color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j |
|
|
sigma |
Dodany dnia 18/03/2014 20:25
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Nie wiem, czy z nieszczerością, ale na pewno z pójściem na łatwiznę. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 18/03/2014 20:27
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
sigma czyli jak ktos kiedyś wysle ci smsa z kondolencjami będa dla ciebie niczym, nie wazne co ktoś chciał ci przekazac, będą jak ten znaczek. Tylko,że prawda jest taka,ze niektórzy moga dużo przekazac tym znaczkiem chociażby...więcej niż rozmową przez telefon,zdawkową, nie w porę itp. I tak naprawdę dla osoby w żałobie liczą się gesty, nawet te najmniejsze, niz ich forma. Bo nad samą formą to nawet nie ma czasu, sił się zastanawiać. Poza tym warto brac pod uwagę, ze nie każdy ma ochote odbierac któryś z kolei telefon. A co do łatwizny, to bardzo się mylisz w tej kwestii. Pisanie smsa nie jest żadną łatwizną, byc może dla Ciebie, ale nie dla wszystkich. Edytowane przez tajfunek dnia 18/03/2014 20:28 |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
debata o zasadności istnienia wątku o sms-ach do terapeuty | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 27 | 22/12/2012 21:49 |
Telefony zaufania | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 3 | 21/04/2011 23:07 |