23 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia osobowości
 Drukuj temat
syndom Munchhausena
weronika
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 28/03/2009 22:09
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 856
Data rejestracji: 10.08.08

"Syndrom Münchhausena


We wszystkich formach autoagresji występują różne jej stopnie nasilenia: osoba cierpiąca na to zaburzenie może szczypać skórę, wywołując objawy alergii, lekko nacinać skórę, ale może również wstrzykiwać sobie insulinę, czy też polewać się kwasem.
Choroby psychiczne natomiast są pozorowane przez nietypowe zachowania, udawanie halucynacji, a także przez używanie środków farmaceutycznych, powodujących zaburzenia postrzegania świata.
Oprócz takich zachowań autodestrukcyjnych wyróżniamy także syndrom Münchhausena oraz rozszerzony syndrom Münchhausena. Nazwa tego syndromu pochodzi od nazwiska barona kłamcy, a osoby cierpiące na to schorzenie pojawiają się często w szpitalach narzekając na problemy somatyczne. Pacjenci wywołują różne objawy i naciskają na lekarzy, domagając się operacji, aby doprowadzić w ten sposób do deformacji zdrowego organizmu. Osoby te kolekcjonują diagnozy lekarskie, wyniki badań, wędrują po różnych szpitalach, opuszczając je często bez zgody i wiedzy lekarzy (ang. doctor , shopping).
Rozszerzony syndrom Münchhausena dotyczy nie tylko samego chorego, ale i jego dziecka. Najczęściej chorują na niego kobiety, które wywołują objawy choroby u swoich dzieci, bądź wzmacniają, wyolbrzymiają istniejące dolegliwości. Matki doprowadzają do umieszczenia dziecka w szpitalu, domagają się przeprowadzenia badań, zabiegów i operacji. Potrafią np. wstrzykiwać dzieciom różne substancje, podrażniają skórę środkami żrącymi. Te zabiegi prowadzą do ciężkich chorób, a nawet do śmierci dzieci.
Jeśli lekarze zaczynają podejrzewać matkę o niebezpieczne zachowania zaprzecza ona i natychmiast zabiera dziecko ze szpitala. Dzieci nie opowiadają nikomu o postępowaniu matki, ukrywają je, uważając, że ciało nie jest ich, tylko matki, która może robić z nim wszystko. Ojcowie zwykle w sposób bierny popierają żony, nie widzą ich działań, nie angażują się w leczenie dzieci. Oprócz fizycznych uszkodzeń, także w psychicznej sferze dochodzi do negatywnych zmian, gdyż dziecko nie potrafi prawidłowo postrzegać swojego ciała, cierpi również na depresję, brak apetytu itp.
Syndrom ten np. rozpoznano u kobiety, która w trosce o zdrowie dziecka wyprowadzała niemowlę na spacer na dwudziestostopniowy mróz. Kiedy stwierdziła, że zachorowało, udała się do kilku lekarzy, którzy przepisali dziecku silne antybiotyki. Matka zrealizowała wszystkie recepty, a następnie aplikowała dziecku ogromne ilości lekarstw, nie stosując się do żadnych zaleceń. W konsekwencji kobieta doprowadziła do uszkodzenia mózgu zdrowego dziecka. Obecnie chłopiec cierpi na znaczne upośledzenie umysłowe, nie potrafi wykonywać najprostszych czynności. Kobieta ta nadal uważa się za bardzo dobrą matkę. "
cytat z autoagresja.pl


I co Wy na to? jak dla mnie dosyć przerażający syndrom...brrr...
Edytowane przez weronika dnia 28/03/2009 22:12
[URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL]
na skraju...
 
http://tailtu.blox.pl
anima
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 28/03/2009 22:21
Startujący


Postów: 157
Data rejestracji: 25.03.09

Już gdzieś o tym słyszałam. Wydaje mi się, że nawet jakiś program o tym był. Mną również to wstrząsnęło. Nie mogę sobie wyobrazić co dzieje się w głowie osoby, która może w ten sposób krzywdzić nie tylko siebie, ale swoje własne dziecko...Czy ona na prawdę wierzy, że robi to dla jego dobra? Niesamowicie to intrygujące a jednocześnie strasznie smutne...
 
weronika
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 28/03/2009 22:23
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 856
Data rejestracji: 10.08.08

Tak był o tym syndromie nawet film na faktach autentycznych, nie pamiętam tytułu. Zaburzenie robi "wrażenie", tym bardziej że bardzo trudno je zdemaskować
[URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL]
na skraju...
 
http://tailtu.blox.pl
anima
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 28/03/2009 23:44
Startujący


Postów: 157
Data rejestracji: 25.03.09

Weroniko mam nadzieję, że nie będziesz miała mi tego za złe, ale nie mogę się powstrzymać od komentarza na temat Twoich "faktów autentycznych". Ilekroć słyszę to wyrażenie to pojawia mi się duży banan na twarzy i zastanawiam się nad jego fenomenem :] Otóż, również jak nie ma innej możliwości, by "cofać się" inaczej, niż "do tyłu", tak samo "fakty", siłą rzeczy, nie mogą być inne, jak "autentyczne" Wink Łapiesz o co mi chodzi? Pfft
 
____A
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 29/03/2009 17:59
Startujący


Postów: 168
Data rejestracji: 21.02.09

[b]anima[/b], nie czepiaj się! Pfft
Wracając do tematu: Czy ten "Syndrom" to jakieś urojenia dotyczące stanu własnego zdrowia? (lub zdrowia własnych dzieci) Czy świadome kłamstwa? Nigdy o takiej chorobie nie słyszałam...
 
weronika
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 29/03/2009 23:57
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 856
Data rejestracji: 10.08.08

Syndrom ten dotyczy matki dziecka. Matka doprowadza na rozne sposoby do choroby dziecka po to by sie nim opiekowac,np.podaje mu tabletki przeczyszczajace lub jakis inne

Anima....mnie do polonisty dalekoPfft
[URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL]
na skraju...
 
http://tailtu.blox.pl
____A
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 30/03/2009 13:29
Startujący


Postów: 168
Data rejestracji: 21.02.09

[quote][b]Weronika napisał/a:[/b]Matka doprowadza na rozne sposoby do choroby dziecka po to by sie nim opiekowac[/quote]
To zrozumiałam.
Chodzi mi o to, czy ona robi to świadomie. Czy wie o tym, że dziecko jest zdrowe, a mimo tego ŹWIADOMIE doprowadza je do choroby? Czy może na prawdę wierzy w tą wyimaginowaną chorobę i myśli że dziecku pomaga?
 
Perfidia
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 04/04/2009 19:37
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Jakoś trudno mi wyobrazić sobie matkę, która ŹWIADOMIE wyrządza dziecku krzywdę. Moim zdaniem odbywa się to raczej na zasadzie, że to, co taka matko robi dziecku jest dla jego dobra, nawet jeżeli wiąże się z bólem i cierpieniem.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
weronika
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 04/04/2009 23:12
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 856
Data rejestracji: 10.08.08

To jest tak, że matka jest chora i jej zaburzenie polega na tym, że ma chorobliwą potrzebę troszczenia się o dziecko, wypaczoną. Matka nie ma świadomości że robi dziecku krzywde(no bo jest chora)
[URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL]
na skraju...
 
http://tailtu.blox.pl
____A
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 06/04/2009 17:51
Startujący


Postów: 168
Data rejestracji: 21.02.09

No i wszystko jasne. Pfft
 
zlota76
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 11/08/2011 20:28
Startujący


Postów: 132
Data rejestracji: 08.08.11

ogladalam program o tym syndromie-zakladali w szpitalu kamere zeby obserwowac zachowanie matki i w ten sposob wyjasnilo sie dlaczego dziecko ciagle choryje na dziwne rzeczy
sen-brat smierci
 
Przeskocz do forum:

51,675,267 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024