Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
{aleks}
|
|
Alex |
Dodany dnia 20/12/2012 06:25
|
Rozgrzany Postów: 89 Data rejestracji: 27.05.10 |
Ou je, znów jest do dupy - dobra, czy kiedykolwiek nie było? może faktycznie cholera to depresja - znajomi wysłali mnie w końcu do psychologa, to zobaczymy co to mi da. Trzy lata z życia, ou je.
kic kic, smarkasiu. |
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 20/12/2012 18:36
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
Nadal jesteś w liceum? |
|
|
Alex |
Dodany dnia 19/01/2013 01:24
|
Rozgrzany Postów: 89 Data rejestracji: 27.05.10 |
ta.
kic kic, smarkasiu. |
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 19/01/2013 16:42
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
pamiętam że jak pytałam o to, miałam na myśli że masz się cieszyć póki możesz bo takich luzów już nie będzie |
|
|
Alex |
Dodany dnia 20/01/2013 02:08
|
Rozgrzany Postów: 89 Data rejestracji: 27.05.10 |
nie ma czym sie cieszyc. Slyszenie non stop, ze marnuje sobie zycie, ze to kolejny rok straty, ze jestem idiota, ze z niczego sobie sprawy nie zdaje, ze jestem nierobem, leniem... Tak, faktycznie, jest sie z czego cieszyc.
kic kic, smarkasiu. |
e-milka |
Dodany dnia 20/01/2013 08:14
|
Medalista Postów: 584 Data rejestracji: 28.12.12 |
[quote][b]Alex napisał/a:[/b] Slyszenie non stop, ze marnuje sobie zycie, ze to kolejny rok straty, ze jestem idiota, ze z niczego sobie sprawy nie zdaje, ze jestem nierobem, leniem... [/quote] Alex - a jesteś? Ważne jest co sam o sobie myślisz, a nie co myślą inni. Od kogo to słyszysz? Od rodziców? Nauczycieli? Pewnie mają dobre chęci, martwią się o Ciebie i chcą zmotywować do pracy, choć taka metoda częściej przynosi efekt odwrotny od zamierzonego. Jesteś prawie dorosły. Zastanów się co chcesz robić w życiu i do czego dojść, a potem działaj. Rok czy dwa w plecy to jeszcze nie całe życie, ale w nieskończoność tak się nie da. Jeszcze tylko parę wiosen Jeszcze parę przygód z losem i kłopotów będzie mniej Ach, cierpliwość tylko miej |
|
|
Alex |
Dodany dnia 27/01/2013 23:19
|
Rozgrzany Postów: 89 Data rejestracji: 27.05.10 |
Nie wiem czy jestem. Staram sie dzialac w swoim tepie ku lepszemu. Mam trzy lata. Na karku ciagle stres, bo non stop slysze, ze musze zrobic to, tamto. Nie, to nie tak, ze obowiazki mnie przytlaczaja. Przytlacza mnie to, ze matka chce, bym juz, teraz mial zarowno regularne wizyty z psychiatra (pierwsza 7 marca), od razu poszedl do szkoly i ja zdal i znalazl prace. Staram sie. Tylko ze potrzebuje na to czasu. Probuje rozmawiac z matka. Ale jedyne co slysze, to to, ze pewnie jest zla matka i dlatego tak wszystko mi sie posypalo. Szukam powodu, dla ktorego to wszystko sie zepsulo. Licze na to, ze psychiatra mi ten powod wskaze.
kic kic, smarkasiu. |
Alex |
Dodany dnia 27/11/2013 13:13
|
Rozgrzany Postów: 89 Data rejestracji: 27.05.10 |
Co możecie powiedzieć o tyranii i leczeniu tego zjawiska? Nie chcę być tyranem. I chcę go odzyskać.
kic kic, smarkasiu. |
Przeskocz do forum: |