22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
 Drukuj temat
Witam!
anjo1984
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 19/02/2010 23:39
Awatar

Rozgrzany


Postów: 64
Data rejestracji: 17.02.10

Witam!
Mam na imię Monika. Mam 26 lat. Jestem studentką i próbuję pisać pracę licencjacką. Skutecznie mi to utrudniają zaburzenia odżywiania i depresja. Moje myśli przypominają kalejdoskop. Dół goni doła. Nie mogę się pozbierać. Włącza się ciągle myślenie autodestrukcyjne. Nie wiem co robić...Szukam siebie...Moja psycholog próbuje mi pomóc na wszelkie sposoby. Niestety moje JA jest oporne na to, co dla mnie dobre. Tyle lat żyłam w przekonaniu, że jestem Nikim i nadal w ten sposób siebie widzę. Wczoraj w przelocie spojrzałam na siebie w lustrze i pomyślałam: "JESTEM OBRZYDLIWA". Chciałabym żyć normalnie, ale to jest czasem ponad moje siły. Mam ochotę przespać każdy kryzys, żeby nie czuć, nie myśleć, nie być. Czuję się sfrustrowana...Dwa miesiące w szpitalu dały dużo, ale mimo to każdy dzień to walka ze sobą. Moja rodzina schowała wagę kuchenną, bo ważyłam każdy kęs. I tak każdy kęs skrupulatnie odmierzam łyżeczką i zapisuję. Mam wyrzuty sumienia po zjedzeniu okruszka więcej. A wtedy zaczynam siebie karać na różne sposoby. Nie wiem dlaczego, ale ta walka nie jest wyrównana. Moje DRUGIE JA patrzy ironicznym wzrokiem i nie pozwala o sobie zapomnieć. Mówi; "Nie pójdzie ci tak łatwo. Nie pozbędziesz się mnie". Chodzę dwa razy w tygodniu na terapię. Moja psycholog uważa, że powinnam chodzić częściej, bo nie daję sobie rady. Bez tego moje życie już w ogóle byłoby nie do zniesienia. Od terapii do terapii i jakoś pcham to życie do przodu. Ledwo, bo ledwo, ale pcham. Moja rodzina czuje się bezradna. Nie wiedzą jak mi pomóc. Moje problemy ich przerastają. Mnie też.
Zaczęłam się odchudzać, bo byłam otyła. Tyle razy próbowałam i się nie udawało. Tym razem się udało, ale zaczęłam i nie mogłam skończyć. Mam tendencje do wpadania ze skrajności w skrajność. Straciłam kontrolę nad tym, i tym samym nad całym swoim życiem. Kiedyś jadłam za dużo, teraz za mało i muszę się do tej czynności, dla mnie nienaturalnej i wstydliwej, zmuszać. Boję się, że jak zacznę jeść, to nie będę potrafiła skończyć.
Pozdrawiam wszystkich!
 
martyna
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 07:27
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Witaj Anjo.Pocieszacz
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Nadzieja
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 07:39
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Serdecznie Cię Witam moim problemem jest również anoreksjaPocieszacz
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Kati
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 08:54
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Witaj na forum. Ja chorowałam na bulimię. Żywieniowców jest tu więcej, czuj się jak między swoimi.
 
anjo1984
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 09:54
Awatar

Rozgrzany


Postów: 64
Data rejestracji: 17.02.10

Dziękuję za miłe przyjęcie. Najszybciej znajduje się zrozumienie u osób, które mają podobne problemy.
 
Helga
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 11:26
Startujący


Postów: 175
Data rejestracji: 25.01.10

Witaj!
[i][b][color=#990033]vanitas vanitatum, et omnia vanitas[/color][/b][/i]
 
verdemia
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 12:34
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Witaj na forumSmile
ED to ciężka sprawa, bo jedzenia nie można odstawic tak jak alkoholu czy innych używek. Ale na pewno da się z tym życ długo i szczęśliwie. Dobrze, że chodzisz na terapię. Na pewno kiedyś przyjdzie taki dzień w którym objawy miną na tyle żeby skupic się na ciekawszych sprawach. Ja tez mam ED. Co prawda ostatnio troche ucichło, ale ciągle jest.
 
irian
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 17:54
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

witaj Smile ja rowniez mam problemy z jedzeniem o_O dokladniej to anoreksja bulimiczna... obecnie przesiaduje w szpitalu i wpadam tu raz na jakis czas Wink pozdrawiam i zycze powodzenia
 
http://pamietnikirian.blog.pl
anjo1984
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 21:15
Awatar

Rozgrzany


Postów: 64
Data rejestracji: 17.02.10

Dziękuję wszystkim.
Irian, będę za ciebie trzymała kciuki. Wiem, że w szpitalu jest ciężko. Wierzę, że dasz radę.
Mam nadzieję verdemia, że te problemy u Ciebie nie powrócą. Chciałabym, żeby "kiedyś" stało się już teraźniejszością.
Myślę, że w końcu znalazłam miejsce dla siebieSmile
Pozdrawiam
 
Kati
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 21:27
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Dawaj dawajSmile Następny krok to własny wątek Grin
 
modliszka
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 21:40
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

WitajWink
Z popadaniem z skrajności w skrajność to witaj w klubie..Ogólnie widzę niestety dużo podobieństw..z tym, że na szczęście jesteś mądrzejsza ode mnie i chodzisz na terapię - tak trzymaćPfft
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
anjo1984
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 20/02/2010 22:55
Awatar

Rozgrzany


Postów: 64
Data rejestracji: 17.02.10

Szkoda, że nie tak łatwo jest dostosować się do zasady złotego środka...A Ty nie chodzisz na terapię? Dajesz sobie radę? Walcz o siebie. Ja gdybym nie chodziła to moje życie już w ogóle byłoby koszmarem nie do zniesienia. Pozdrawiam Smile
 
dark
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 21/02/2010 21:07
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 47
Data rejestracji: 25.01.10

Cześć Smile
[i]"Nauczyłem się śmiać z własnego trupa" Andrzej Bursa[/i]
 
anima
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 24/02/2010 18:16
Startujący


Postów: 157
Data rejestracji: 25.03.09

Hej Moniu. Rzeczywiście dużo się nas tu nazbierało, tzn osób z ed Wink Ja jestem na etapie remisji anoreksji. Piszę remisji, bo zbyt wiele jeszcze we mnie anorektycznych myśli, by móc się uznać za zdrową. Ale na co dzień walczę i powoli odcinam pępowinę od terapeuty. Dobrze, że się leczysz! Tylko bez poddawania się proszę! Wink A jak długo już chorujesz?
 
anjo1984
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 24/02/2010 23:35
Awatar

Rozgrzany


Postów: 64
Data rejestracji: 17.02.10

W lipcu dowiedziałam się, że choruję. Dziwne...Bo ja nie zdawałam sobie z tego sprawy. Życzę ci, żeby udało ci się uwolnić od tych myśli całkowicieSmile. Niestety każdy dzień to walka ze sobą. Jesteśmy siłaczkami. Walka z samym sobą jest najtrudniejsza, ale wygrana przynosi najwięcej satysfakcji. Trzymam kciuki, żebyś sobie poradziła. PozdrawiamSmile
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Witam Przedstaw się 5 30/12/2021 13:00
Witam Przedstaw się 3 18/02/2020 21:21
Witam magnolkowo :) Przedstaw się 7 08/11/2019 20:01
witam Przedstaw się 4 20/07/2019 17:43
Witam wszystkich Przedstaw się 7 27/05/2019 21:10

51,670,705 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024