Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Kącik sukcesów
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 29/01/2010 10:56
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Wiecie pisałam kiedyś na innym forum gdzie podobny wątek się znajdował i pomyślałam sobie, że i tutaj mógłby się on pojawić. To będzie takie nasze miejsce na pochwalenie się sukcesami. Dam dobry przykład i zacznę Zadzwoniłam dziś doprecyzować pewne informacje na temat szpitala i udało mi się dowiedzieć wszystkiego co mi potrzebne było mimo, że strasznie się denerwowałam. 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
Makro |
Dodany dnia 29/01/2010 11:21
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
świetny pomysł na wątek
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
dark |
Dodany dnia 29/01/2010 16:00
|
Rozgrzewający się Postów: 47 Data rejestracji: 25.01.10 |
Genialne!! To mi się podoba....
[i]"Nauczyłem się śmiać z własnego trupa" Andrzej Bursa[/i] |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 29/01/2010 20:20
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
mi udało się wyjechać na tydzień w góry. Może ze samopoczuciem nie było idealnie, ale starałam się trzymać i nie okazywać tego-udało się mi ruszyć z domu-to duży sukces jak dla mnie |
|
|
martyna |
Dodany dnia 29/01/2010 20:25
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
super też bym pojechała na narty ....
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 29/01/2010 21:15
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
No dobra ja się ostatnio wziełam za siebie i ostro znowu zaczęłam poszukiwać pracy w moim upragnionym mieście, do którego chcę się wyprowadzic i już tam zostać. Ofert z dziedziny, której szukam, czyli administracja nie tylko państwowa mało, ale codziennie udaje mi się coś znaleźć i wysyłam po kilka CV. Do tej pory się nie poddałam, mimo, że wiem, iż liczą sie głównie"plecy" Zrobię wszystko, żeby zmienić swoje życie Edytowane przez Nadzieja dnia 29/01/2010 21:17 [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 31/01/2010 23:02
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Gratuluje wam dziewczyny i dalszych sukcesów życzę. Ja dzisiaj zapanowałam nad pustką nie pozwoliłam jej zniszczyć kolejnego dnia. 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 02/02/2010 16:37
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Zmobilizowałam się dziś do wyjścia z mieszkanai, pójścia na uczelnię i pozałatwianie kilku spraw. Udało mi się nawet zrobić sobie miły spacer po parku. Temat zamiera Piszcie coś bo ja się strasznie muszę trudzić, żeby sobie jakiś sukces napisać tutaj 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
Kati |
Dodany dnia 02/02/2010 18:43
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Bo widzisz, tematy pozytywne na tym forum siadają. Jak ktoś ma lepszy dzień, to jakoś rzadziej tu zagląda Ok, to ja: zakladamy klub dla mlodzieży. Mamy przyznaną kasę z miasta i lokal. Teraz sprzątamy i piszemy regulaminy. |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 02/02/2010 19:00
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Gratuluje inicjatywy, a jeszcze bardziej tego, że Ci się chce i potrafisz swoje chcenie realizować. TO na prawdę fantastycznie 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 02/02/2010 19:27
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
przestałam się odwadniać, bo uznałam, że to bez sensu |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 03/02/2010 18:41
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
tajfunku - oby tak dalej. Zamiast obwiniać sięlepiej działać (: (o czym również sobie przypominam) A mi udało się doprowadzić mojego kota do ekstazy. Przyniosłam ze sklepu dwa duże pudła, które ułożyłam w formie "tunelu" bestia biega jak oszalała Aż się z niej uśmiałam. Szkoda, że nie widzicie. 'Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała.' |
|
|
Helga |
Dodany dnia 03/02/2010 21:33
|
Startujący Postów: 175 Data rejestracji: 25.01.10 |
Jakiego masz kotka? ja mam czarna kocice w domu i czarnego kocurka. A co do sukcesu zdałam prawo wykroczeń na 5,0 |
|
|
Kati |
Dodany dnia 03/02/2010 21:44
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
Helga, gratulacje. Moje koty to Szarusia - neurotyczna paskuda, która nie potrafi srać do kuwetyi nie lubi sie glaskać i Czorcik, czarny kocur, który wzorowo korzysta z kuwety, za to zjada wszystko, co nieopatrznie zostanie nie zabezpieczone. Ale fantastycznie się podlizuje i pieszczoch z niego straszny |
|
|
Helga |
Dodany dnia 05/02/2010 01:00
|
Startujący Postów: 175 Data rejestracji: 25.01.10 |
Hmmm twój Czorcik niezmiernie przypomina mi naszego Behemota (imię pochodzi z "Mistrza i Małgorzaty" a nie od imienia chłopaka Dody)... Co do sukcesów, to w końcu udałam się do psychologa... lepiej późno niż wcale... |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 09/02/2010 13:44
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
sukces: od ponad dwóch tygodni nie wziełam alkoholu do ust najlepsze jest to, ze to samo się dzieje...po prostu nie mam ochoty na picie |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 09/02/2010 15:48
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
Gratuluje dziewczyny. |
|
|
Helga |
Dodany dnia 16/02/2010 21:52
|
Startujący Postów: 175 Data rejestracji: 25.01.10 |
Moim największym sukcesem dnia dzisiejszego jest, że po kolejnej kłótni z mamą udało mi się zachować spokój - nie zareagowałam ani histerycznym płaczem, ani nie dostałam ataku paniki... Wiem, że na razie to raczej wyjątek od reguły niż reguła, ale zaczynam widzieć światełko w tunelu - może moja terapia zaczyna działać? |
|
|
tylkojegox3 |
Dodany dnia 16/02/2010 23:34
|
Rozgrzewający się Postów: 3 Data rejestracji: 16.02.10 |
jestem tu nowa, zalogowalam sie , tylko po to by sie pochwalic a tym samym dac sile w walce z zaburzeniami innym dziewczynom! temat wrócil bo pwiedzialam o wszytskim mojemu chlopakowi. 2 lata temu anoreksja... przez 4 miesiace 25 kg mniej.. nie jadlam prawie nic, [potem jakas tam dziecieca milosc, i z dnia na dzien, jadlam coraz wiecej.. wiec moze nie byla to ana?? niewiem. teraz pol orku temu, zaczela sie moja przygoda z bulimia, trawala ok pol roku. wymiotowalam po 5 azy dziennie... jadlam mega ilosci i zygalam.. az pewnego dnia na jednym foerum spotkalaam dziewczyne, miala taki sam problem, staz jak ja. Powiedziala, ze kiedys przysiegla na swoją mame ze nie bedzie juz zygac, jednak.. zwymiotowala jakis czas po zlozeniu przysiegi..i co? jej mama spadla ze schodow, nabawiajac sie jakiegos tam schorzenia.Stwierdzilam ze bedzie to jedyny sposob by pokonac bulimie, tu i teraz, raz na zawsze.Przysiegłam na swoja mame , ze nie bede juz zygac.. a ze kocham ją ponad zycie, jest najwazniejsza osobą na swiecie dla mnie, od 2 miesiecy nie zygam.Niby ot malo, ale wiem ze neij zwymiotuje, mamdiete ok [color=#cc0000][ciach][/color], mialam pare dni gdy pozwalalam sobie na to czy tamto... ale nie wymiotowalam.. mam [color=#993333][ciach][/color] ale zdrowym sposobem! dziewczyny przysiega na cos co dla nas jest wazne, bardzo wazne, pomaga! w moim przypadku by.a to mama.. nie moglabym zniesc tego gdyby cos jej sie stalo.. pozdrawiam i zycze sukcesow!!:* [color=#cc3366]Na tym forum nie pisze się o kilogramach i kcal. Zapraszam do zapoznania się z regulaminem. Admin[/color] Edytowane przez Makro dnia 17/02/2010 00:05 |
|
|
Makro |
Dodany dnia 17/02/2010 00:03
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Oczywiście cieszę się twoim sukcesem. Jednak pozwolę sobie na okazanie odrobiny sceptycyzmu - 1. nie zadziała to na każdą z osób, 2. wymiotowanie jest tylko objawem, 3. nie za bardzo rozumiem co się stało z przyczyną? Nie traktuję bulimii jako schorzenia biorącego się z próżni - jest ona odpowiedzią na określone predyspozycje i warunki środowiska. Przecież nawet czytając twój wpis aż biją po oczach zniekształcenia poznawcze. Dlatego zaprzestanie wymiotowanie w moich oczach nie czyni ciebie zdrową osobą. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Kącik hmm...pisarski? | Porozmawiajmy | 6 | 28/10/2014 19:15 |
Kącik plastyczny | Porozmawiajmy | 43 | 24/10/2014 09:39 |
Kącik dowcipu abstrakcyjnego | Humor | 20 | 04/03/2014 16:55 |
kacik antydepresyjny | Depresja | 91 | 13/06/2013 23:08 |
[Atessa] mój kącik | Nasze wątki - część otwarta | 47 | 19/09/2011 23:18 |